rozstanie

napisał/a: DonDon 2014-11-05 15:12
Przyjaciółka jest dla Ciebie kimś ważnym w życiu, prawda? Być może prawie jak siostra. Czy jeśli nagadasz jej na swojego partnera, to myślisz, że jej zachowanie wobec niego się nie zmieni? Ona jako dobra przyjaciółka również będzie dawała Ci rady, być może będzie dla niego nie miła, co Ty także odczujesz.

To działa na wszystkich frontach. Nie tylko w przypadku rodziny.
napisał/a: danwis 2014-11-05 15:15
ale w jaki sposob da sie rozwiazac !! jak ktos kogos nie kocha , pozstaje mi ostatnia szansa nie odzywac sie i zobaczyc na reakcje
napisał/a: dr preszer 2014-11-05 15:26
DonDon napisal(a):Polecam wsłuchać się słowa. I niech ktoś mi powie, że rap, to muzyka bezmózgich dresów..


Bo tak jest. Dźwięk puszczanych bąków jest bardziej melodyjny niż to :D

danwis napisal(a):ale w jaki sposob da sie rozwiazac !! jak ktos kogos nie kocha , pozstaje mi ostatnia szansa nie odzywac sie i zobaczyc na reakcje


Musi być jakiś powód odkochania.
napisał/a: majka1986 2014-11-05 15:38
dr napisal(a):Musi być jakiś powód odkochania.
no właśnie. Od tak się
DonDon napisal(a):Przyjaciółka jest dla Ciebie kimś ważnym w życiu, prawda? Być może prawie jak siostra. Czy jeśli nagadasz jej na swojego partnera, to myślisz, że jej zachowanie wobec niego się nie zmieni?
nikt nie odkochuje...Moja przyjaciółka nigdy nie opowiada się po żadnej ze stron, przedstawia co ona o tym mysli ale nigdy nie decyduje za mnie, a ja raczej nie mam w zwyczaju obgadywać męża. Raczej zwierzam jej sie jaki mamy problem ale nigdy nie mówię, że mój mąż jest taki czy owaki...
napisał/a: danwis 2014-11-05 16:20
co radzicie mi dalej robić ?
napisał/a: 1121 2014-11-05 19:31
danwis, zostało już powiedziane, dwa miesiące pokuty na kolanach z kwiatami, jak nie pomoże, to nic nie da się zrobić.