Sex W Trojkacie

zawe napisal(a):

raczej nie...
Wydaje Ci się że marzą o tym, a większośc kobiet ma erotyczne marzenia że ktoś je gwałci - ale czy to oznacza, że tego chcą naprawdę? Oczywiście, że nie, dlatego to nie oznacza, że jak większość facetów ma jakieś marzenie to chce od razu je zrealizować, nie mówiąc o tym, że może twój facet jednak nie miał takich marzeń, może go podnieca coś innego.

Kiedyś chłopak miał marzenia, żeby patrzeć jak jego dziewczyna kocha się z innym i ...zrobić trójkąt. Nie wyszło najlepiej, w cale mu się nie podobało - zwyciężyła zazdrość, a po wszystkim okazało się, że jego dziewczynie a owszem trójkącik się spodobał...i jak pisał to na forum to powiedział, że teraz zastanawia się nad rozstaniem bo nie umie sobie z tym poradzić... (i gdzie tu poligamia? skoro większość nie potrafi takich rzeczy robić to nawiązując do innego tematu)

nie widzę związku, facet cierpi bo jest zazdrosny ale to nie oznacza ze nie moglby z inna. jaka większosc? ludzie sie boją trójkątów, zresztą slusznie bo czesto mimo wszystko nawet po latach niby zaufania i uprawiania seksu w trojkatach, zwiazki sie rozpadają.

sprobowalismy z moim mezem i ze znajomym, fantazjowalismy o tym dlugi czas bardzo nas to podniecalo , w trakcie bylo super do czasu, moj maz skonczyl wczesniej a final nalezal do mnie i nowego znajomego, bylam bardzo podniecona i mnie ponioslo teraz zaluje ze mnie ponioslo, maz ma do mnie pretensje ze nie skonczylam wtedy kiedy on , niby caly czas ta mysl bardzo go podnieca, dalej mnie kocha ale boli go to , jest zazdrosny, ma zmienne nastroje, raz jest mily, a raz sie wscieka,a mnie jest szkoda, wydaje mi sie ze to zniszczylo cos miedzy nami, wydaje mi sie ze mimo ze to w sumie byl jego pomysl to jednak teraz stracil do mnie szacunek i teraz nie wiem co bedzie dalej, bardzo go kocham i jest mi strasznie przykro,mimo ze to byla nasza wspolna decyzja to teraz uwazam ze powinno sie bylo skonczyc najwyzej na pieszczotach, nie wiem jak z tego wybrniemy, w kazdym razie ja sie wyleczylam z trojkatow mimo ze w trakcie bylo super to jednak najwazniejszy jest kac moralny, ta chwilowa przyjemnosc nie jest tego warta

Nie, nigdy. Dla mnie takie rzeczy to tylko w filmach.

A my chcemy spróbować. Mamy po 50 lat a bardzo nas podnieca taka myśl. Do trójkąta chcemy zaprosić kobietę ale jak do tej pory nic się nie udaje. Natomiast od panów nie można się opędzić.

A wszystko rozbija się o to, że dla niektórych nawet "seks we dwoje" jest już perwersją. Zwłaszcza, jeśli w dalszym ciągu pozostaje w sferze marzeń...

Serdeczności i nie przejmować się anonimowymi frustrat(k)ami ;-o

Demoniusz

hmmm, trojkacik. kiedys sie nad tym zastanawiałam ale raczej bym sie a to nie zgodziła,

Ja ze swoim chłopakiem ostatnio spróbowaliśmy seksu z innym mężczyzną, fajne przeżycie choć stresik na początku był :) Warto spróbować tylko trzeba nauczyć się odróżniać uczucia od seksu i jest ok :)

lelinka napisal(a):

Ja ze swoim chłopakiem ostatnio spróbowaliśmy seksu z innym mężczyzną, fajne przeżycie choć stresik na początku był :) Warto spróbować tylko trzeba nauczyć się odróżniać uczucia od seksu i jest ok :)

A czy gdyby miał ochotę na sex z inną tylko we dwoje - bo Ciebie np nie było w pobliżu, czy wtedy też potrafiłabyś odróżnic uczucia od sexu i pozwoliłabyś mu na taki sex? - bo przeciez byłoby to bez uczuć tylko zabawa.

jak dla mnie to moralne dno,
ale jak kogoś to bawi ...

nie potrafiłabym patrzeć jak mój facet całuję się z inną a co dopiero robi z nią coś więcej. Ale gdyby mnie przygarneło dwóch facetów do swojego łóżka myślę, że nie byłabym obrażona;D oczywiście gdybym była wolna (!) i chciała zrobić coś spontanicznego i szalonego. kwestia zazdrości a potem to juz tylko gustu:)

Razem spełniamy nasze fantazje, nie umawiamy się z nikim jeśli nie ma drugiej połówki obok :)

wyobrażałam to sobie ale pewnie jakby doszło co do czego to albo ja bym była zazdrosna alba mąż ;)