Sex W Trojkacie

Wiecie co, a mnie denerwuje jak któs mówi zebym nie krytykowała trójkątów skoro tego nie doswiadczyłam. Ale kurcze, czy ja musze cos doswiadczyc zeby wiedzieć ze to mi sie nie spodoba? A jak dla mnie to obrzydlistwo to odrazu oznacza ze jestem ograniczona przez religię, i strasznie staroświecka, bo teraz to modne, XXI wiek. A może do trójkąta zaprosicie kozę, albo inne zwierzątko. Zoofile twierdzą ze to dość przyjemne. Ale nie mówcie odrazu że nie, bo przeciez tego nie doswiadczyliscie, wiec skąd mozecie wiedziec czy wam sie nie spodoba. :)

To też prawda. Nie trzeba czegoś doświadczyć, żeby wiedzieć, że się czegoś nie chce.

tasiuncia napisal(a):

ty po prostu jestes jebnieta

dołączam się:)dzięki tasiunciu że chociaż raz nie musiałam ja używać tak ostrego języka...
przyłączam się do twoich słow...bez 2 zdań!

Powiem szczerze , ze lepsze wrazenie (nawet nie lepsze , a dobre) robi ta dziewczyna , bo po prostu wyrazila swoje zdanie na tema watku , niz Wy uzywajac takich epitetow pod adresem innego czlowieka , opierajac sie na kilku ostrzejszych odpowiedziach i to sprowokowanych . Czesto powtarzacie ze forum służy wymianie pogladow , a takie okreslenia chyba troszeczke poza kulturalna dyskusje wybiegaja , a przywolywanie kozek , czy innych zwierzatek jest tez niepotrzebne , bo nikt o tym nie mowi i nie tego dotyczy watek , ech .

hajny, przywołałam kózkę bo Te kobiety uwielbiające trojkąty, jak i Ty również, powtarzasz ciągle zeby nie wypowiadac sie w sposob krytyczny o czyms czego nie doswiadczylismy bo nie mamy o tym pojecia. Podałam taki przykład bo zapewne (przynajmniej mam taką nadzieję :P) nie miałes kontaktow seksualnych ze zwierzetami i mimo tego wypowiedziałbyś sie krytycznie o takich "zabawach" (a jednak są tacy co to lubią) i powiedziałbys zdecydowanie NIE, a dlaczego, skoro tego nie doświadczyłeś. Dla Ciebie to obrzydliwe, jak dla mnie trojkąty i nie musze tego doswiadczac zeby o tym wiedziec.
Amen :)

Seks powiązany z miłością. W czworokącie mamy seks z obcymi ludźmi, więc mamy seks bez miłości:)

razor1911 napisal(a):

Seks powiązany z miłością. W czworokącie mamy seks z obcymi ludźmi, więc mamy seks bez miłości:)

No jak bez milosci, My8274 uważa że to dopiero miłość bo pozwala swojemu ukochanemu na mega orgazmy z innymi, tak go kocha ze nie chce go ograniczac tylko dla siebie, a my to jestesmy egoiści bo nie pozwalamy sie dzielic swoimi ukochanymi.

Dlaczego w trójkącie nie powinno być dwóch kobiet?
- bo żaden trójkąt nie ma dwóch kątów rozwartych:D

Kocham. Trójkąt odpada. Jestem spełniona.


A co do wypowiedzi my8274... świetnie. Rozumiem, że Jej maż może też chodzić do innych, zdradzać, a może nawet jakiś chłopaczek się napatoczy po drodze. Wolność kochani, wolność... A może mają z tego kasę?

Tak, miłość jest egoistyczna. Kto się z tym nie godzi - nie kocha prawdziwie.
Taki życiowy paradoks...

Nie doswiadczylem ani kontaktow w wiekszym gronie , ani z kozka , ani ''seksu bez zobowiazan'' nawet i nie pragnalem tego nigdy i tez twierdze ze niektore z tych zachowan sa obrzydliwe i chore (zoofilia), jak rowniez nie musze tego probowac , ale to jest jedno , a wyzywanie sie nawzajem juz co innego i niewiele ma wspolnego z tematem , dyskusja i pewno zauwazylas ze ja nie bronie tego co ta dziewczyna robi , tylko tego ze wyrazila SWOJE doswiadczenia w tym temacie i niepotrzebnie zostala tak zaatakowana , a potem to juz poszlo . Lecz dla mnie ma znaczenie kto uderzyl pierwszy , tym bardziej nie sprowokowany .

O wszystkim można porozmawiać bez uciekania się do epitetów.
Można coś nawet ostro skrytykować, ale bez obrażania kogokolwiek
i bez wycieczek osobistych.
Hajny ma rację. Ja też zauważyłam, że od jakiegoś czasu
coraz częściej jest tak, że zamiast dyskutować, wymieniać myśli, rzuca się parę epitetów w czyjąś stronę, albo wyśmiewa się kogoś za to, że zadał "głupie" pytanie.

Dobra, przejrzałam wątek raz jeszcze i skoro to wazne dla Ciebie Hajny kto zaczał to powiem ze ewelinka napisala ogloszenie ze szuka kogos do trojkąta, wiec to nie byla dyskusja na forum i wiesz jak sie konczy gdy ktos tu zaczyna ogloszenia pisac zamiast na sex czaty wejsc, dziewczyny z niej sie smialy, a nie z my8274 ze ma takie doswiadczenia, a ona wyjechała ze sie zachowują niegodnie kobiety wiec sie jej dostało :) Jak dla mnie to nie zostala az tak strasznie zaatakowana, byla wrecz potraktowana łagodniej niż ona sie wyraziła. koniec off topic :)

Mała napisal(a):

A co do wypowiedzi my8274... świetnie. Rozumiem, że Jej maż może też chodzić do innych, zdradzać, a może nawet jakiś chłopaczek się napatoczy po drodze.

Kochana, w ich zwiazku nie istnieje zdrada. bo gdy facet pozna jakaś sexy lalunie to on wraca do domu i mowi żonce, kochanie poznałem niezłą laskę, mam ochotę ją przeleciec, zaprosmy ją do trojkąta, noi jazda na maksa. Pisałam o tym wczesniej, ze takie podejscie ma nawet swoje dobre strony, nie przejmuje sie ze kiedys moze dosc do zrady bo ona mu daje przyzwolenie, ale mimo wszystko ja podziekuję.