Tabletki poronne

napisał/a: Bibi88 2007-12-01 11:07
Zgadzam się w 100% z tym co napisała Ania77.
napisał/a: Justyna785 2007-12-01 12:20
calvados napisal(a):Ciekawe,ze o aborcji najglosniej trabia te, ktore zyja...

Madame, nie usprawidliwiaj sie, bo zaczyna to byc zalosne!

Zabijajcie, dorabiajcie cudowne opinie o zagrozeniach zycia malenstwa, matki i bog wie kogo..

wszystko na swiecie ma sens...niechciana ciaza tez.

a dla tych co zapytaja , co z dziecmi z gwaltow odpowiem:
mozna urodzic i oddac...

nie trzeba byc katolikiem, wojujacym aktywista,zeby zauwazyc plusy i minusy aborcji...
przykro mi,ale nie zal mi absolutniej zadnej kobiety, ktora usuwa ciaze..!!! Zyskuje wolnosc..pozorna wolnosc..
ale wolnosc kosztuje, w tym wypadku slono!

p.s ciekawe kiedy my zaczniemy sie zabijac nawzajem...Wszakze, niedaleko pada jablko od jabloni.

dolaczam do HANI I ...spadam


Podpisuję się pod tym postem ... czyli dołączam do Hani i do calvados ... i również spadam
napisał/a: MadameMadame 2007-12-03 09:08
A kogo to obchodzi co Wy myslicie. Temat postu wyraznie brzmi: Tabletki poronne a nie Umoralnianie w sieci. Jak macie ochote na dawanie wskazowek i wyrazanie swojej opinii na temat aborcji to zalozcie wlasny, ten tego nie dotyczy! I prosilam aby "swiete" sie nie wypowiadaly.
napisał/a: pozytywka 2007-12-03 14:44
Nie trzeba być świętym, żeby wiedzieć tak banalne rzeczy jak zabiłam czy nie zabiłam- to bardzo łatwo odróżnić, ale łatwiej się przecież usprawiedliwiać. Podpisuję się pod podobnymi opiniami.
napisał/a: ania_77 2007-12-03 23:06
zwróćcie uwagę na różnice w tej dyskusji- część osób wyraża swoje zdanie na temat problemu (umoralnianie? czy po prostu prawo do własnej opinii?) a część niestety jak Madame pozwala sobie na osobiste wycieczki typu "co kogo obchodzi co wy myślicie"
Madame, to niegrzeczne oględnie mówiąc- bo jak widzisz z postów jednak wiele osób obchodzi, jeśli nie obchodzi cię co inni myślą to chyba nie ma sensu rozmowa na forum. Czy dla ciebie słowo "święty " jest obraźliwe? Bo tak wynika z twojego postu:) Rozbawiło mnie to:) Madame skąd ta agresja?
napisał/a: calvados 2007-12-03 23:27
MadameMadame napisal(a):A kogo to obchodzi co Wy myslicie. Temat postu wyraznie brzmi: Tabletki poronne a nie Umoralnianie w sieci. Jak macie ochote na dawanie wskazowek i wyrazanie swojej opinii na temat aborcji to zalozcie wlasny, ten tego nie dotyczy! I prosilam aby "swiete" sie nie wypowiadaly.



Mnie obchodzi po co zalozylas ten watek?

Reklamy i agitacje umieszcaj sobie na innych stronach i nie prowokuj dyskusji jak oczekujesz tylko ochow i achow.

Z Twoich postow jasno wynika,ze szukasz tylko zwolenniczek,wiec nie wciskaj tutaj,ze uswiadamiasz i pokazujesz 'swiatelko w tunelu"

nie kpij z dziewczyn, kobiet, ktore tutaj pisza.
myslisz,ze trafilas na ciemne idiotki,ktore nie wiedza co w 'trawie piszczy'
napisał/a: Hania9 2007-12-04 09:40
Dziewczyny jesteśmy Moherowe Berety i staroświeckie rury z mało rozwiniętymi umysłami...

Madame to wyższy poziom wtajemniczenia....

Rulezzz :D :D
napisał/a: calvados 2007-12-04 09:57
Beretem to ja jej moge przylozyc...:)

Czy to nie dziwne Haniu,ze osoba tak wtajemniczona jak Madame nie propaguje 'antykoncepcji przed'?
Najwyrazniej swiatowe trendy dyktuje inne metody ...bardziej oplacalne.
Co za dziadostwo..
napisał/a: Hania9 2007-12-04 10:10
No ba, ja jeszcze beretki nie mam moherowej, ale moja mama zna się na robieniu na drutach!
A może hurtowo? :rolleyes:

A wracając do tematu - nie jest dla mnie wytłumaczeniem w sytuacji kiedy kobieta zachodzi w ciąże jej pochodzenie tzn. czy jest ze wsi czy z miasta (a o takim aspekcie Madame również wspomniała)! Dla mnie nie ma różnicy - kobieta jest kobietą, a wiedza którą posiada zależy wyłącznie od niej!

Ile jest kobiety w mieście które nie są uświadomione co do sposobów zabezpieczania się, nie znają swojego organizmu, cyklu, nie badają się ginekologicznie, nie wspominając o badaniach analitycznych? A wydawałoby się, że powinno być na odwrót!

Uważam, że w interesie każdej z nas jest zapoznanie się z ryzykiem i konsekwencjami 'sexu bez' czy eksperymentów w stylu 'sex przerywany'.
napisał/a: MadameMadame 2007-12-04 11:37
Hania napisal(a):No ba, ja jeszcze beretki nie mam moherowej, ale moja mama zna się na robieniu na drutach!
A może hurtowo? :rolleyes:

A wracając do tematu - nie jest dla mnie wytłumaczeniem w sytuacji kiedy kobieta zachodzi w ciąże jej pochodzenie tzn. czy jest ze wsi czy z miasta (a o takim aspekcie Madame również wspomniała)! Dla mnie nie ma różnicy - kobieta jest kobietą, a wiedza którą posiada zależy wyłącznie od niej!

Ile jest kobiety w mieście które nie są uświadomione co do sposobów zabezpieczania się, nie znają swojego organizmu, cyklu, nie badają się ginekologicznie, nie wspominając o badaniach analitycznych? A wydawałoby się, że powinno być na odwrót!

Uważam, że w interesie każdej z nas jest zapoznanie się z ryzykiem i konsekwencjami 'sexu bez' czy eksperymentów w stylu 'sex przerywany'.



Zaden srodek antykoncepcyjny nie da 100% zabezpieczenia! A jezeli taki jest to poprosze o nazwe. Zakupie hurtem.
Ja zaszlam w ciaze biorac pigulki antykoncepcyjne....i nie byl to sex bez ani przerywany.

Co do reszty: zalozcie sobie wlasny watek umorlaniacze, co? prosilam zeby nie komentowac mojego postu w taki sposob w jaki to robicie, wiec fora ze dwora!
napisał/a: Hania9 2007-12-04 11:55
Moralnie czy nie moralnie to już indywidualna sprawa! Dla każdego moralność ma inne znaczenie, i każdy ten termin może interpretować po swojemu!

A forum jest po to stworzone, żeby wyrażać swoje opinie, czasami sprzeczne z tym co myśli osoba po drugiej stronie, a dodatkowo jest publiczne, więc prosimy o kulturalne zachowanie!
Nikt tutaj nikogo nie obraża, i oczekujemy, żeby nas nie obrażano!
napisał/a: calvados 2007-12-04 13:04
Droga Madame,

...a wiec jednak wyrzuty sumienia...

uwazaj, bo jad i gorycz przyslania Ci zdolnosc wlasciwego odczytywania ludzkich intencji.

p.s najlepszym srodkiem antykoncepcyjnym jest...brak stosunku.