Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

wielkie zagubienie!;(

napisał/a: Nikita8 2009-06-17 19:46
A o mnie mówicie?

Talusia - wyjście z kolegami czy coś - na początku też byłam zazdrosna - po prostu o to, że bawi się dobrze beze mnie, że pewnie z nimi bawi się lepiej :( I pewnie tak było :(

Ale z koleżanką na piwo? Jak dla mnie to już prawie zdrada, choć pewnie moja ocena akurat dużo nie wnosi :(

Jest kiepsko znów - tak nawiasem mówiąc, ale nie będę zaśmiecać.
napisał/a: ~gość 2009-06-17 19:46
talusia, chodzi mi o to ze haslo zmienil do profilu.... i zebys uwazala na spotkania przy piwie...
nie musze ukrywac, ze ja o mezczyznach nie mam wielkiego mniemania, bo troche sie ich przez moje zycie przewinelo... nawet do obecnego partnera ogarnely mnie bardzo... ale to bardzo duze watpliwosci...

trzymaj reke na pulsie i miej oczy szeroko otwarte
napisał/a: talusia1 2009-06-17 19:53
do spotkania (jak juz gdzies wyzej napisalam) nie doszlo.

a co reki na pulsie masz racje, trzeba miec kontrole, ale tak, zeby facet sie jej nie domyslil. a z drugiej strony nie mozna popadac w paranoje, bo mozna sama siebie zameczyc
napisał/a: ~gość 2009-06-17 19:56
talusia, nie powinnas mu byla mowic ze znasz jego haslo do nk... tak-moglabys go sprawdzac i to bylby doskonaly dowod na to czy on mowi ci prawde... zdradzilas sie- trudno.
jakims sposobem zdobadz jego nowe haslo. i przegladaj komorke- oczywiscie jak nie widzi.
w takich sytuacjach sprawdzanie i podejrzliwosc sa naprawde uzasadnione
napisał/a: talusia1 2009-06-17 20:09
znalam Jego haslo, bo sam mi je podal. fakt, ze troche zbyt emocjonalnie zareagowalam, moglam poczekac co bedzie dalej, a nie bylo juz nic. wiec chyba przehisteryzowalam. znam juz nowe haslo, On o tym nie wie, ale nic takiego sie tam nie dzieje. tamtej napisal, ze nie spotkaja sie jednak, bo on woli ze mna spedzic ten czas i ze ja mam cos pzreciwko, a nie chce klotni. nie powiem, az mi sie milo zrobilo:)

Zdepresjonowana, nie uwazasz, ze taka kontrola w zwiazku na dluzsza mete nie ma sensu??
napisał/a: ~gość 2009-06-17 20:40
talusia, na dluzsza mete to bezsens, ale przez pewien czas to jest nawet wskazane. czasem zaufaniu trzeba dopomoc. a w inny sposob tego nie zrobisz. przekonasz sie raz, ze jest w porzadku, bedzie ci lżej zaufac
napisał/a: talusia1 2009-06-18 20:33
w sumie masz racje przynajmniej troche zagluszylas moje wyrzuty sumienia, ze tak sytuacja wyglada
napisał/a: Fila 2009-06-18 21:25
Nikita8, nie załamuj się. Zapomnisz i za jakiś czas będziesz się zastanawiała, w czym właściwie odpowiadał Ci Twój były facet.
talusia, moi zdaniem też nie bardzo się zachował z tym piwem. Ale z drugiej strony nie ma co przewidywać najgorszego. Spróbuj dać mu kredyt zaufania - choćby na jakiś czas przestać "się domyślać", sprawdzać, może warto? A rozmawiałaś z nim o tym ostentacyjnym prowadzaniu się z inną, jak nie byliście razem? Mówiłaś jak Cię to zraniło?

[ Dodano: 2009-06-18, 21:27 ]
Zdepresjonowana, Ty chciałabyś takiej kontroli?
napisał/a: talusia1 2009-06-18 21:43
Fila, sprawdzam Go wciąż, ale już po cichu.. wydaje się narazie, że jest w porządku. a co do wakacji- tak, mowilam mu, ale jak tlumaczy nie bylismy razem, wiec mogl sie z nia spotykac. Odkad znow zaczelismy sie spotykac bylo cudownie, On naprawde sie staral mi to wynagrodzic, chcial, zebym o tym zapomniala, staral sie jak mogl, teraz widze jak wiele dla mnie znosil (pol roku ciaglej kontroli, oplatania go, bycia na kazde zawolanie, ograniczen jakis beznadziejnych).w koncu nie wytrzymal po ciaglych klotniach i doszlo do tej calej sytuacji Bylo ciezko, odbylismy kilka rozmow, oboje pelni wtapliwosci stwierdzilismy, ze damy sobie szanse... zobaczymy co z tego bedzie..niby jest okej, On znow wyjechal, ale wydaje mi sie, ze sotsunki miedzy nami sie ochlodzily ( a moze znow wyolbrzymiam). Jak rozmawiamy jest okej,normalnie sie zachowuje, ale sam się nie odzywa. nie pisze, nie dzwoni. z racji jego pracy (jest kierowca) mamy kontakt utrudniony- rzadko ma dostep do neta,a rozmowy tyle kosztuja;/ do tej pory rzadko dzwonil, ale bardzo czesto pisal..wiec nie wiem co sie dzieje. a z drougiej storny wciaz sie pyta kiedy zakoncze sesje, bo chce mnie zabrac ze soba w trase. mowi, ze dobrze nam zrobia 3 tyg razem, ze wszytsko odbudujemy.. ehh sama juz nie wiem co mam o tym myslec
napisał/a: ~gość 2009-06-18 23:05
Ucz sie do sesji ;)

Faceci tak maja ze w mniejszym stopniu okazuja uczucia, nie znaczy to ze ich wcale nei maja :)

Widzisz z eon sie stara, to sie razem starajcie dl awaszego dobra :)
napisał/a: ~gość 2009-06-18 23:26
Fila, kiedy kobieta w pore nie reaguje, to pozniej juz zwykle sie wiele zrobic nie da... a nieraz wystarczy niewiele zeby przepłoszyc romans ktory kwitnie pod naszym okiem zaraz... albo sie po prostu mozna dowiedziec na co stac naszego partnera.
ja mojemu parnterowi nie daje najmniejszych powodow do tego zeby mnie kontrolowal...
z reszta- moje gadu i kom sa dla niego otworem. mamy wspolne konto na nk..
napisał/a: talusia1 2009-06-19 00:00
oj ucze sie, ucze.. tylko, ze mi sie nie chce

Zdepresjonowana, po raz kolejny się z Toba zgadzam. tez uwazam, ze dostęp do tel, nk itd powinien byc nieograniczony, bo przeciez podobno nie ma sie nic do ukrycia. zanim sie rozstalismy nie sprawdzalam Go, bo mu ufalam, ale nadwyrezyl to, a w ten (aczkolwiek moze glupi) sposob probuje upewnic sie, ze On jest w porzadku... wiec tym bardziej mi jest przykro, ze znow zawiodl.. tylko, ze ja to w ten sposob widze, wg Niego nie stalo sie nic zlego..

a co do tego, ze faceci nie okazuja uczuc to jak, darkuf, wytlumaczyc ta nagla zmiane jego zachowania? jak ja sie nie odezwe to on milczy..mimo ze mu mowilam, ze brakuje mi tej naszej bliskosci itd.