wymysł seksualny czyli ciekawy problem
napisał/a:
kejsowa
2011-04-06 22:45
Witam,
mój problem jest strasznie powiązany ze szczególikami dlatego chcę jak najbardziej skrócić.
Jestem z moim Mężczyzną ponad 4 lata. Bardzo wcześnie zaczęliśmy być ze sobą, ja miałam 17, On 18. Przed sobą On miał jedną dziewczynę (współżyli) ja również tylko jednego faceta.
Wiadomo, jak w każdym związku- wzloty i upadki. Mieliśmy niedawno sytuację, ze "zerwaliśmy" ze sobą, na jeden dzień. A właściwie On. Spotkaliśmy się następnego dnia, spytałam dlaczego. Wtedy odpowiedział mi, że chciałby spróbować seksu z inną kobietą, żebym zrozumiała- instynkty mężczyzny (tak jak u kobiety np. instynkt macierzyński) itd. Powiedział również, że mnie kocha ale też, że za szybko się spotkaliśmy na drodze życia. Znów się zeszliśmy. Postanowiliśmy zmianę.
Mój problem polega na tym, że teraz nie mam pewności... Obiecał nie zdradzić a w razie czego- powie mi o tym. Co mam o tym myśleć? Nie wiem jak rozwiązać ten problem, ponieważ jestem normalna i nie pozwolę mu sypiać z innymi kobietami.
Z góry uprzejmie dziękuję za podpowiedzi i rady, pozdrawiam.
Kejsowa
mój problem jest strasznie powiązany ze szczególikami dlatego chcę jak najbardziej skrócić.
Jestem z moim Mężczyzną ponad 4 lata. Bardzo wcześnie zaczęliśmy być ze sobą, ja miałam 17, On 18. Przed sobą On miał jedną dziewczynę (współżyli) ja również tylko jednego faceta.
Wiadomo, jak w każdym związku- wzloty i upadki. Mieliśmy niedawno sytuację, ze "zerwaliśmy" ze sobą, na jeden dzień. A właściwie On. Spotkaliśmy się następnego dnia, spytałam dlaczego. Wtedy odpowiedział mi, że chciałby spróbować seksu z inną kobietą, żebym zrozumiała- instynkty mężczyzny (tak jak u kobiety np. instynkt macierzyński) itd. Powiedział również, że mnie kocha ale też, że za szybko się spotkaliśmy na drodze życia. Znów się zeszliśmy. Postanowiliśmy zmianę.
Mój problem polega na tym, że teraz nie mam pewności... Obiecał nie zdradzić a w razie czego- powie mi o tym. Co mam o tym myśleć? Nie wiem jak rozwiązać ten problem, ponieważ jestem normalna i nie pozwolę mu sypiać z innymi kobietami.
Z góry uprzejmie dziękuję za podpowiedzi i rady, pozdrawiam.
Kejsowa
napisał/a:
candela1
2011-04-06 22:51
kejsowa, dziwne zachowanie...ja na Twoim miejscu miałabym duuuże wątpliwości co do szczerości jego uczuć.
Instynkt mężczyzny? A co to on piesek jest, że na suczki leci i nie może wytrzymać z jedną?
I w ogóle porównanie instynktu macierzynskiego do chęci przespania się z inną laską to jakieś groteskowe nieporozumienie.
Instynkt mężczyzny? A co to on piesek jest, że na suczki leci i nie może wytrzymać z jedną?
I w ogóle porównanie instynktu macierzynskiego do chęci przespania się z inną laską to jakieś groteskowe nieporozumienie.
napisał/a:
errr
2011-04-06 23:07
napisał/a:
kejsowa
2011-04-06 23:11
No wiecie... chęć zdobycia... instynky "przetrwania gatunku" tak przynajmniej mi tłumaczył... Myślicie, że nie chce być ze mną? Jednak dalej jesteśmy razem... Zastanawia mnie to okrutnie... ;/
Co do szczerości, jestem pewna na 100% żeby nigdy mnie nie zdradził.
[ Dodano: 2011-04-06, 23:12 ]
Tłumaczył mi jeszcze, że się nie "wyszumiał", że chce zabawy. Może w tym znaczeniu instynkt? "Pozaliczać" kilka babek? Naprawdę nie wiem co o tym myśleć...
Co do szczerości, jestem pewna na 100% żeby nigdy mnie nie zdradził.
[ Dodano: 2011-04-06, 23:12 ]
Tłumaczył mi jeszcze, że się nie "wyszumiał", że chce zabawy. Może w tym znaczeniu instynkt? "Pozaliczać" kilka babek? Naprawdę nie wiem co o tym myśleć...
napisał/a:
~gość
2011-04-06 23:11
ehh ciezka sprawa, a ja jestem w podobnej sytuacji- jestesmy ze soba od mlodego wieku- ja 16 on 17 i juz ponad 3 lata- za rok slub (bylismy swoimi pierwszymi partnerami) i juz tak mamy nadziej zostanie, tylko wlasnie tu jest ta ROZNICA, zadne z nas nie chce sporubowac z nikim innym, moj narzeczony powiedzial, ze nie wyobraza sobie zsexu z inna kobieta niz ze mna, bo nie wyobraza sobie wspolzyc z kims kogo nie kocha (wierze mu, bo znam jego charakter i u niego dopiero milosc=sex)
a wracajac do ciebie, to troche nie fair jest maz, bo tak jakby zerwal z toba na jeden dzien zeby isc sprobowac z inna kobieta i w razie czego zwalic wine na to ze przeciez zerwal z toba i nie byliscie razem wiec mial prawo.... a ze pewnie mu sie nie udalo, lub nie umial, to wrocil z "czystym sumienie"... nie dziwie ci sie, ze nie wiesz czy mu ufac, tez bym byla niepewn,a ale tutaj potrzeba jest szczera rozmowa i twoj mezczyzna musi sie zdeklarowac, albo przejda mu te jego zachcianki albo jepiej sie rozstac na dobre i wtedy niech sobie probuje z innymi, jesli rozmowa nic nie da a bardzo go kochasz, pozostaje ci tylko czekac i wierzyc, ze gdyby cos to powie... to co zxrobic czy tez nie powaznie naruszylo wasz zwiazek i juz nigdy ni bedzie tak samo
a wracajac do ciebie, to troche nie fair jest maz, bo tak jakby zerwal z toba na jeden dzien zeby isc sprobowac z inna kobieta i w razie czego zwalic wine na to ze przeciez zerwal z toba i nie byliscie razem wiec mial prawo.... a ze pewnie mu sie nie udalo, lub nie umial, to wrocil z "czystym sumienie"... nie dziwie ci sie, ze nie wiesz czy mu ufac, tez bym byla niepewn,a ale tutaj potrzeba jest szczera rozmowa i twoj mezczyzna musi sie zdeklarowac, albo przejda mu te jego zachcianki albo jepiej sie rozstac na dobre i wtedy niech sobie probuje z innymi, jesli rozmowa nic nie da a bardzo go kochasz, pozostaje ci tylko czekac i wierzyc, ze gdyby cos to powie... to co zxrobic czy tez nie powaznie naruszylo wasz zwiazek i juz nigdy ni bedzie tak samo
napisał/a:
kejsowa
2011-04-06 23:18
Powiedział, że zgadzając się na bycie ze mną ma nadzieje, że te "rzeczy" mu "znikną", że to tylko przejściowe (mówi, że ma nadzieje). Czuję się po prostu okropnie...
napisał/a:
~gość
2011-04-06 23:20
ehh, ja tu napisalam dluga wiadomosc i jej nie ma... ;/ nie wiem czemu...
jak sie chlopak nie wyszumial, to mogl o tym myslec niz wasz zwiazek nie bylo powazny i nie byl twoim mezem...
jak sie chlopak nie wyszumial, to mogl o tym myslec niz wasz zwiazek nie bylo powazny i nie byl twoim mezem...
napisał/a:
errr
2011-04-06 23:21
a więc chce mieć już dziecko?
napisał/a:
Nadiya1
2011-04-06 23:23
O matko. Dla mnie nie do pomyślenia 
. Jak się kocha to seks z inną kobietą żadnemu mężczyźnie nie jest w głowie :/ . A trza było zapytać co on na to jak Ty z innym facetem spróbujesz
No niech nie porównuje chęci seksu z inną babą do instynktu macierzyńskiego bo to daleko od siebie odbiega :/
. Jak się kocha to seks z inną kobietą żadnemu mężczyźnie nie jest w głowie :/ . A trza było zapytać co on na to jak Ty z innym facetem spróbujesz No niech nie porównuje chęci seksu z inną babą do instynktu macierzyńskiego bo to daleko od siebie odbiega :/
napisał/a:
załamany_facet
2011-04-06 23:24
Eeee jeżeli ja dobrze wyczytałem to on nie był prawiczkiem jak Cie poznał, ma ok 22 lat i zerwał z tobą(nie jesteście małżeństwem?) na jeden dzień by móc sprawdzić jak to jest z inną mimo, że już kiedyś kogoś miał?? Nie ma nic w instynkcie męskim takiego, że trzeba próbować z inną. A macierzyństwo pojawia się zarówno u kobiet jak i mężczyzn. On Cie zostawi albo przynajmniej zdradzi prędzej czy później, skoro jeszcze chce próbować z innymi. .
napisał/a:
~gość
2011-04-06 23:25
przetrwania gatunku mial chyba na mysli "cwiczenia tego z innymi" instynkt sexu... jak dla mnie dziwne, bo jak sie kogos kocha to sex z ta osoba tez jest dobry, bo jest on z milosci, poza tym wiedzial co robi w wieku tych 17 lat i skoro sie z toba zwiazal, to sie chyba liczyl, ze nie bedziecie robic 3katow...
napisał/a:
Nadiya1
2011-04-06 23:25
ALBO JUŻ kogoś ma i to jest taka "ucieczka", ze jak tamtą przeleci to żebyś mu to wybaczyła bo "ostrzegał", że prześpi się z inną :/ . No nie wiem...