Zdjęcia w komputerze mego męża

A my z żoną czasem oglądamy , bo przecież jesteśmy dorośli i chyba już mamy na tyle ukształtowane rozumki że nie zrobi to z nas dewiantów , a robienie tego po kryjomu żeby partner nie zobaczył jest nie poważne .

arabic napisal(a):

ale on naprawde jest najlepszy w seksie możliwe ze na swiecie, ale nie potrafi zrozumiec ze takie filmy to jakby odskocznia, sposob relaksu to cos zupelnie innego niz seks z nim, rozmawialismy przyzekl na zycie swojej mamy i Boga w ktorego wierzymy ze nie oglada takich rzeczy od kilku lat juz i nie chce zebym ja to robila, powiedzialam ze moze ogladac ze mna lub jak chce sam, ale on mnie wysmial ze nie bedzie tego gowna ogladal, kazal mi przestac to robic i zagrozil rozstaniem... kocham go w seksie jestesmy doskonali, ale dlaczego ja mam tego nie robic a faceci w zwiazkach maja na to przyzwolenie kobiet????

A TY jeśli pozwolisz , to wyrażę swoją opinie na temat tych kilku zdań .Jeśli facet twierdzi że zwykły pornusek to takie g... i że on tego nie ogląda (takich rzeczy) to zapytaj się może dlaczego ,a mi wydaje mi się że ma jakiś problem , a jeśli jeszcze z tego powodu grozi on Ci ROZSTANIEM to ten problem robi się naprawdę DUŻY . Co to ma znaczyć że on Cię wyśmiał ??? :eek: Co to ma znaczyć że on coś CI kazał ??? :eek: Tak się nie dzieje w związku partnerskim !!! Pewno mi się oberwie , ale jak kiedyś nie daj Boże ktoś Ci powie ''widziały gały co brały '' to nie miej mu tego za złe bo będzie miał rację .

PETUNIA CO U cIEBIE?????

hajny masz racje ja tez nie rozumie zakazywania czegos

a z tym po kryjomu to zartowałam sobie na koncu bylo :P ja nie mam az takiej potrzeby ogladania ale jak leci w tv to ogladam i maz wie o tym bo lezy obok mnie czasem ogladnie ale na chwile i tak wole filmy erotyczne

Zbynia - u mnie narazie cisza - przynajmniej tak to wygląda. Nie ma sexu, nie nie filmików (przynajmniej staram się w to wierzyć - nie sprawdzam jego komputera). Im rzadziej się kochamy, tym mniej mi tego brakuje. Do niedawna szłam spać dopiero jak on zgasi komputer ( widzę monitor z drugiego pokoju leżąc w łóżku), teraz mam to trochę gdzieś i idę spać jak tylko ziewnę i nie czekam na nic. Nie podoba mi się takie życie - razem, a jednak osobno. Rozmawiałam, pytałam, jemu tak jest dobrze, i ponoć nie przeszkadza mu to. No cóż, czas pokaże co będzie dalej

hajny22 napisal(a):

A TY jeśli pozwolisz , to wyrażę swoją opinie na temat tych kilku zdań .Jeśli facet twierdzi że zwykły pornusek to takie g... i że on tego nie ogląda (takich rzeczy) to zapytaj się może dlaczego ,a mi wydaje mi się że ma jakiś problem , a jeśli jeszcze z tego powodu grozi on Ci ROZSTANIEM to ten problem robi się naprawdę DUŻY . Co to ma znaczyć że on Cię wyśmiał ??? :eek: Co to ma znaczyć że on coś CI kazał ??? :eek: Tak się nie dzieje w związku partnerskim !!! Pewno mi się oberwie , ale jak kiedyś nie daj Boże ktoś Ci powie ''widziały gały co brały '' to nie miej mu tego za złe bo będzie miał rację .

on ma troche inny charakter, nie jest polakiem. zakaz nie ogladania pornosow nie jest pierwszym zakazem... powoli zaczynamy dochodzic do kompromisow, ale i tak jest bardzo uparty i zawziety. czasem mam ochote odejsc, jestem bardzo mloda, cieszyc sie zyciem, poznac wielu ciekawych ludzi, ale nie potrafie odejsc. nie chodzi o milosc, nie potrafie odejsc z powodu seksu. mialam przed nim dwoch partnerow, ale on jest idealem w seksie, tym czego szukalam, daje mi satysfakcje i z dnia na dzien jeszcze mocniej go pragne. seks jest dla mnie bardzo wazny, boje sie ze nigdy nie skotkam kogos tak doskonalego jak on, dlatego nie potrafie z niego zrezygnowac.

arabic ale zycie nie polega tylko na sexie

zobaczymy co napiszesz po ślubie . Albo może nie zobaczymy ,bo tego też Ci zabroni .

hajny22 napisal(a):

zobaczymy co napiszesz po ślubie . Albo może nie zobaczymy ,bo tego też Ci zabroni .

Obawiam się, że po ślubie, to dziewczynie nic nie będzie wolno, a jak się postawi, to zarobi w dziób........

I czy kobiety nie są GŁUPIE (nie wszystkie ) ??? A potem żal i płacz . A taki piękny BYŁ seks . Z akcentem na BYŁ.

Oj są głupie, są...tylko, że na dodatek potrafią być odporne na argumenty, co jest bardzo szkodliwe, szczególnie w przyszłości i na dodatek efekty widać na twarzy........nic nie poradzę, ty też nic...nie rozumiem, jak to możliwe, że są "zakazy" już na tym etapie związku, ale za to świetnie potrafię sobie wyobrazić, co będzie dalej...

Że są zakazy to jeszcze rozumiem , może się taki trafić, tylko tutaj nie widzę odpowiedniej reakcji . póki czas !!!!!!