Zdjęcia w komputerze mego męża

zakazy, to mogą być w więzieniu, a jak są w związku, to to patologia...

Póki czas ..... uciekać !!!

si......ale to się nie sprawdzi........stąd się biorą wątki: zdradza mnie, bije, poniża........tak już jest i tego nie zmienimy...co więcej, powinniśmy oczekiwać ataku za to co napisaliśmy, c'est la vie

Jolka.P napisal(a):

si......ale to się nie sprawdzi........stąd się biorą wątki: zdradza mnie, bije, poniża........tak już jest i tego nie zmienimy...co więcej, powinniśmy oczekiwać ataku za to co napisaliśmy, c'est la vie

oczywiście się zgadzam . A poza tym to mogę się popisać norweskim ale z francuskiego (chyba ) to znam może trzy słowa , ale i tak nie potrafie ich napisac:p

ja tez sie zgadzam teraz dziewczyny to nie maja szacunku do samych siebie co z tego ze w łóżku jest idealnie skoro na codzien jest draniem....ja to bym uciekala jak naj dalej od takiego

Petunia napisal(a):

Zbynia - u mnie narazie cisza - przynajmniej tak to wygląda. Nie ma sexu, nie nie filmików (przynajmniej staram się w to wierzyć - nie sprawdzam jego komputera). Im rzadziej się kochamy, tym mniej mi tego brakuje. Do niedawna szłam spać dopiero jak on zgasi komputer ( widzę monitor z drugiego pokoju leżąc w łóżku), teraz mam to trochę gdzieś i idę spać jak tylko ziewnę i nie czekam na nic. Nie podoba mi się takie życie - razem, a jednak osobno. Rozmawiałam, pytałam, jemu tak jest dobrze, i ponoć nie przeszkadza mu to. No cóż, czas pokaże co będzie dalej

kochana nie czekaj bo życie Ci minie!!!!!!! Zrób to dla sibie i skończ z tym

nie jest draniem nigdy mnie nie tknął ani nie użył ostrego słowa. rodzice go dobrze wychowali są porządną rodziną. tylko problem jest że on jest strasznie zazdrosny. i chyba z tego wynikają te zakazy. powiedzialam mu ze jesli mi grozi rozstaniem to odejde i sie zlamal. nie potrafi beze mnie zyc :). doszlismy do kompromisow w wielu waznych dla mnie kwestiach, tylko te porno filmy zostaly dalej pod zakazem. ale puki co nie mieszkamy razem wiec ;)

A jak sądzisz , czy po ślubie on nadal będzie gotów na kompromisy . A to że on ''jest strasznie zazdrosny'' może mieć straszne konsekwencje .

do ślubu mi jeszcze daleko :)

Zazdrosc jest ok, ale w malych dawkach !!!! Uwazaj mala,uwaznie czytaj literki moich przedmowcow i pomysl - moze maja racje?? Po co sie pakowac w g.... . Na swiecie jest mnostwo przyzwoitych facetow,a taki ktory probuje Cie okielznac zakazami wg mnie do takich nie nalezy! Nie obejrzysz sie jak bedziesz wolac do niego "PANIE I WLADCO" ! A potem bedzie tylko trudniej...

pchelka napisal(a):

Zazdrosc jest ok, ale w malych dawkach !!!!



W bardzo małych dawkach !!!!!

hi, bo co??? nie drażnić lwa eeeee... solidarność plemników:D:D:D