Żona-leń-szantaż
napisał/a:
niktwaXny
2007-06-19 13:45
Narkotyki odpadają , sam jestem ciekaw pewnie by sie zorientowała gdyby zgłodniała a lodówka pusta , albo jakby się fajki skończyły , co gorsze twierdzi ,że mnie kocha i ciągle wsio odwleka, teksty w tylu :" jutro zrobię pranie" , "No wezmę się za dom" , "Posprzątam " itd. to tylko słowa czynów zero
napisał/a:
12toja
2007-06-19 13:56
Radze Ci iść z tym do psychologa, jej pewnie nie uda Ci się zaciągnąć.
Specjalista tylko może Ci pomóc!!! Problem może być bardzo złożony!
Specjalista tylko może Ci pomóc!!! Problem może być bardzo złożony!
napisał/a:
niktwaXny
2007-06-19 14:02
Będę musiał , ogólnie znajomi twierdza ,że żeruje na mojej dobroci. Rozleniwiła się i po porstu ma w d... wsio bo tak jej wygodnie
napisał/a:
kamila29
2007-06-19 15:29
a ten dalej swoje...zaciagnij zone do psychologa i sam tez musisz skorzystac.
napisał/a:
Mari
2007-06-19 17:22
Odpowiedz mi , kiedy ją przytuliłeś,powiedziałeś,że ją kochasz?, jeśli nie chce- cytat "ze ona nie jest służąca szybko sie denerwuje i zaraz sie wydziera". Może jest Twoją "służącą"?
Może tak robi by zwrócić Twoją uwagę.Przytul,poproś o rozmowę.Bądź wyrozumiały,czuły i delikatny.Gdyby nawet w trakcie rozmowy "wybuchła i nie mogła się uspokoić ,złap w ramiona , mocno przytul,uspokój.Gwarantuję rozryczy się i wyjawi swoje"żale".Pod warunkiem,że jeszcze Cię kocha.
Może tak robi by zwrócić Twoją uwagę.Przytul,poproś o rozmowę.Bądź wyrozumiały,czuły i delikatny.Gdyby nawet w trakcie rozmowy "wybuchła i nie mogła się uspokoić ,złap w ramiona , mocno przytul,uspokój.Gwarantuję rozryczy się i wyjawi swoje"żale".Pod warunkiem,że jeszcze Cię kocha.
napisał/a:
kaprysek
2007-06-19 17:51
A mnie sie wydaje,ze po prostu jest już znudzona domem,dziećmi(pewnie je kocha ale chwilowo bez euforii jak na początku) i tym wszystkim.Spójrz na siebie,czy Twojej winy nie ma?Czy pochwaliłeś jej obiad?albo czy słyszała,ze wygląda dobrze?Czy zaprosiłeś ja gdzieś?gdzie kolwiek bez dzieci?Wiesz wina leży po obu stronach.Napisałeś,ze dbała o siebie itd., czyli przez 5lat ciągnęła jako matka,zona,kochanka "prawidłowo?"....a jej przyjemności?czy pomyślałeś o tym,czy ona ma swoje potrzeby?np wyjście ze znajomymi,rozmowa z kimś innym niż ty,dzieci,czy sąsiedzi?
Ja myślę,ze dla Ciebie to co robiła było tak naturalne,jak to ze oddychasz.Skoro Ty pracujesz,to ona zajmuje sie domem i dziećmi i nic więcej do szczęścia jej nie potrzeba.Zastanów sie!czy aby sytuacja nie jest tez dzięki twojej osobie???
Ja myślę,ze dla Ciebie to co robiła było tak naturalne,jak to ze oddychasz.Skoro Ty pracujesz,to ona zajmuje sie domem i dziećmi i nic więcej do szczęścia jej nie potrzeba.Zastanów sie!czy aby sytuacja nie jest tez dzięki twojej osobie???
napisał/a:
ecco
2007-06-19 22:59
wyjedźcie razem na wakacje, moze bez dzieci. moze to ją odswiezy
napisał/a:
Bohna
2007-06-20 08:48
Witam wszystkich, jestem nowa na Forum, ale zgadzam się z 12Toja i z Kamilą29, że powinieneś ją zabrać do lekarza. Z tego co piszesz wynika, że ona jest uzależniona (prawdopodobnie od gier komputerowych). Spróbuj ją poobserwować i sprawdzić co tak bardzo pochłania jej uwagę, że nie ma czasu dla reszty domowników.
napisał/a:
kaprysek
2007-06-20 10:50
Błagam!!!przecież ona rozmawia na gg,a nie gra w gierki komputerowe.
Czy wy naprawdę nie macie swoich potrzeb?czy wypowiadają sie matki polki(do nic więcej koniec życia?mąż pan i władca?),a może,o zgrozo single?co to nie maja pojęcia,jak wygląda praca w domu z dziećmi?
Czy wy naprawdę nie macie swoich potrzeb?czy wypowiadają sie matki polki(do nic więcej koniec życia?mąż pan i władca?),a może,o zgrozo single?co to nie maja pojęcia,jak wygląda praca w domu z dziećmi?
napisał/a:
Mari
2007-06-20 14:48
cytat: Odpowiedz mi , kiedy ją przytuliłeś,powiedziałeś,że ją kochasz?, zero odpowiedzi,dlaczego?
napisał/a:
kamila29
2007-06-20 15:49
bo on nie ma czasu,woli narzekac...pewno do tej pory nie interesowal sie domem a kiedy dziewczyna powiedziala dosc-spanikowal!!!!!!!
napisał/a:
Mari
2007-06-20 16:32
Kamilko29, czuję to przez skórę od samego początku.Zdobyłem to "Moja własność".Co z nią zrobię to moja sprawa.Ona jest już nudna po takim czasie,a może uda się na wirtualu?, a potem...zobaczymy wyhaczyć "świeżynkę"