Ile kosztuje życie?
napisał/a:
Sofi
2016-06-27 17:17
Chce w lipcu wyznaczyc nam kwotę tygodniową na jedzenie ale nie wiem ile. 300 wystarczy?
Rubyy, ja namiętnie wącham pranie
Rubyy, ja namiętnie wącham pranie
napisał/a:
efryna
2016-06-27 18:21
ja przybijam
czasem jestem naprawdę życiową ofermą do końca miesiąca zostało nam jakieś niecałe 300 zł (oczywiście na maksymalnym debecie) i mój K. tylko chodzi i marudzi, że umrzemy z głodu
jakiś pechowy miesiąc był, dużo się dziwnych nagłych wydatków nałożyło
napisał/a:
Misiowa1
2016-06-27 22:25
My robimy zakupy raz na tydzień za ok 200zł i jakieś drobne wydatki, typu pieczywo czy coś dla mnie do pracy, czyli wychodzi ok 300.
Nas uratowała premia męża, bo nie wiem skąd byśmy wzięli 1200 na stół i krzesła
napisał/a:
Sofi
2016-06-27 22:44
Misiowa, ja czekam na urlopowe
I generalnie w tym miesiącu jakoś czekam na wypłatę. Wcześniej średnio mbie to ruszało, ale teraz mam kaca finansowego.
I generalnie w tym miesiącu jakoś czekam na wypłatę. Wcześniej średnio mbie to ruszało, ale teraz mam kaca finansowego.
napisał/a:
asieczka92
2016-06-28 08:16
Dzięki za opinie co do dzbanka, chyba zainwestujemy :)
ale mam nadzieję, nie żywiec zdrój?
my się mieścimy w 150-200 tygodniowo.
ale mam nadzieję, nie żywiec zdrój?
my się mieścimy w 150-200 tygodniowo.
napisał/a:
Misiowa1
2016-06-28 08:54
właśnie ta. a coś z nią nie tak?
napisał/a:
asieczka92
2016-06-28 09:05
bo to jest cholernie droga, rozreklamowana zwykła woda źródlana. Szkoda tyle płacić tyle za źródlana lepiej kupować mineralną.
napisał/a:
Misiowa1
2016-06-28 09:12
asieczka, nie wiem, ta mi jakoś podchodzi w smaku. w pracy czasem kupuję inne, tańsze (dobrowiankę czy pure life nestle) ale zawsze wracam do żywca.
napisał/a:
asieczka92
2016-06-28 10:07
Misiowa, poczytaj sobie bo się nie opłaca źródlanej nawet tej za 5zł kupować :)
My się ostatnio naczytaliśmy o oznakowaniach na plastikach i po prostu szok jak nas trują.
Zawsze kupowaliśmy jedyny chyba z dostępnym jogurtów naturalnych, co nie ma mleka w proszku to znów kubeczek ma beznadziejny i jesteśmy w kropce.
My się ostatnio naczytaliśmy o oznakowaniach na plastikach i po prostu szok jak nas trują.
Zawsze kupowaliśmy jedyny chyba z dostępnym jogurtów naturalnych, co nie ma mleka w proszku to znów kubeczek ma beznadziejny i jesteśmy w kropce.
napisał/a:
Alexia2013
2016-06-28 10:47
Nie dostaniesz! U nas już poszły przelewy.
My też już dawno nie byliśmy tacy spłukani z kasy..czekam na piątek czy mąż dostanie zaległe wyrównanie
My też już dawno nie byliśmy tacy spłukani z kasy..czekam na piątek czy mąż dostanie zaległe wyrównanie
napisał/a:
Nadiya1
2016-06-28 12:36
Trochę racja. Na upały najlepsza jest woda mineralna bo uzupełnia organizm w minerały dodatkowo. Ale co kto lubi, źródlaną też mimo wszystko pijemy :)
napisał/a:
lisbeth871
2016-06-28 13:17
my pijemy tylko mineralną M. jest przeciwko źródlanej.
nie pomogę.
Odkąd robię zapasy w Tesco, to jeden tydzień potrafię przeżyć za 50 zł, inny za 150 zł, w zależności co potrzebuje kupić.
Gdybym nie miała zapasów (w postaci frytek, makaronów, pomidorów w puszcze, mleka, jaj itp.) i musiałabym kupować wszystko do obiadu, to mogłabym mieć problem żeby zmieścić się w 200 zł. A tak jak wiem, że mam cząstki ziemniaków (do piekarnika), to dokupię kefir. jak mam makaron i pomidory w puszce to dokupię tylko mięso. Jak mam wszystko do naleśników, to kupuję konfiturę bądź truskawki (0,5 kilo do obiadu) i za 3 obiady płacę 10 - 12 zł.
Wydaję do 700 zł/ miesiąc na zakupy, ale nie jestem wstanie podzielić tego na tygodnie, bo sporo zależy od pomysłu na obiad i dostępnych składników w domu.
A najwięcej pomysłów mam jakiś tydzień przed wypłatą na wyczyszczenie zapasów
nie pomogę.
Odkąd robię zapasy w Tesco, to jeden tydzień potrafię przeżyć za 50 zł, inny za 150 zł, w zależności co potrzebuje kupić.
Gdybym nie miała zapasów (w postaci frytek, makaronów, pomidorów w puszcze, mleka, jaj itp.) i musiałabym kupować wszystko do obiadu, to mogłabym mieć problem żeby zmieścić się w 200 zł. A tak jak wiem, że mam cząstki ziemniaków (do piekarnika), to dokupię kefir. jak mam makaron i pomidory w puszce to dokupię tylko mięso. Jak mam wszystko do naleśników, to kupuję konfiturę bądź truskawki (0,5 kilo do obiadu) i za 3 obiady płacę 10 - 12 zł.
Wydaję do 700 zł/ miesiąc na zakupy, ale nie jestem wstanie podzielić tego na tygodnie, bo sporo zależy od pomysłu na obiad i dostępnych składników w domu.
A najwięcej pomysłów mam jakiś tydzień przed wypłatą na wyczyszczenie zapasów