Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

metro czy techno seksualny

napisał/a: ~Gosia Plitmik 2006-06-30 15:35
Hania napisał(a):

> padłam. Mówisz/piszesz serio, czy tak sobie jaja robisz?
> A co, jeśli akurat mieszkasz w okolicy, gdzie to PKB na łeb jest akurat
> wysoki i każdy sobie może pozwolić na to, co Ty?

Pozwolic sobie moze, ale nie siedzi i nie pachnie w jednym miejscu.



--

Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/
napisał/a: ~Lia 2006-06-30 15:35
Dnia 2006-06-30 15:34:51 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Hania* skreślił te oto słowa:


>>> Pisałam, że śmieszy mnie generalizowanie, że polska żywność jest tańsza
> (bo w
>>
>>> wielu wypadkach nie jest) i gorsza (również) niż zagraniczna.
>>
>> A kto generalizował? I gdzie?
>
> Dunia wrote:
>>Przewaznie tanie produkty sa produkcji rodzimej, a te drozsze to
>>orginaly i w przypadku jedzenia roznica jest zwykle ogromna.

A teraz idz doczytac kontekst.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/
napisał/a: ~Hania " 2006-06-30 15:36
Małgorzata Krzyżaniak napisał(a):

> Pewnego dnia, a było to Fri, 30 Jun 2006 14:30:30 +0200, przyszła do mnie
> wiadomość z adresu i powiedziała:
>
> > ale masz jakies wsparcie?
>
> Tak, zapas bomb i papieru do pakowania, sądząc z tego wątku. I
> jad^Wśliny.

a moglabys odpowiadac za siebie? Papugi nie potrzebuję

hania

--
napisał/a: ~Hania " 2006-06-30 15:39
Lia napisał(a):

> >> A kto generalizował? I gdzie?
> >
> > Dunia wrote:
> >>Przewaznie tanie produkty sa produkcji rodzimej, a te drozsze to
> >>orginaly i w przypadku jedzenia roznica jest zwykle ogromna.
>
> A teraz idz doczytac kontekst.
>
>
alez pisalam Ci, ze ludzie czytają na siedząco?

hania

--
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa 2006-06-30 15:55
Hania napisał(a):
> Katarzyna Kulpa napisał(a):
>
>> generalizowaniem w tym watku to ty bijesz wszystkich
>> na glowe. szczegoly gorzej ci ida.
>>
> a moglabys odpowiedziec na temat? Zarzuty tez dawac konkretne?
>
> Jakos mi Twoja opinia lotto

z gory na dol nawzajem, ze sie tak wyraze :)

-- kasica
napisał/a: ~Kruszyzna 2006-06-30 22:05
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 30 czerwca 2006 08:38 użytkownik
Hania , sącząc kawkę, wyklepał:

> nie maluje rzęs ku podkreśleniu głębi spojrzenia i nie pozuje do
> zdjęć tak, jakby miał zamiar jeszcze bardziej odsłonić podbrzusze i
> pokazać stringi w róż - kwiatuszki
>
:)))))))))))))))))))
Róż-kwiatuszki. Zobaczyłam to oczami wyobraźni :)))))))))))))))

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~Kruszyzna 2006-07-01 07:05
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 29 czerwca 2006 22:37
użytkownik Joten, sącząc kawkę, wyklepał:

> Zdefiniuj pojecie "normalnosci".
>
Nie będę definiować, bo to się czuje, a każdy może poczuć to nieco inaczej.
Pojęcie normalności mogę zastąpić pojęciem zwyczajności. Nie szarości, nie,
nie, nie monotonii, nie średnia_krajowa_na_trzy_plus itp. Po prostu jakoś
kwestia metro czy techno nigdy nie wydawała mi się życiowo istotna. Życie i
bez tego jest bardzo barwne. Po prostu zdumiewa mnie, że dla kogoś próba
odnalezienia się między metro a techno (no i jeszcze kwestia, którego z
tych dwóch wolą kobiety?) może generować pewnego rodzaju stres i problem
egzystencjalny. W kwestii tego, kogo, jako kobieta, wolę: zawsze pociągali
mnie faceci, którzy mieli coś pod czaszką. Byli _odpowiedzialni_, dojrzali
emocjonalnie, zaradni życiowo, mieli pasję, ambicję i koncepcję na życie. A
czy któryś z nich miał długie włosy (miał), dredy (miał), czuprynę blond,
czarną czy rudą, chodził w glanach czy w garniturze, to już mi było
naprawdę wszystko jedno. I zastanawiam się, czy czasami nie należę do
gatunku ginącego.
Howgh.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~Jolanta Pers" 2006-07-02 11:31
Margaret napisał(a):

> i tak połowa ulicy, czasami pachnie podobnie .."jadore dior", tyle, ze
> podrabiane.

Podrabiane Jadore nie pachnie jak Jadore.

--
JoP

--
napisał/a: ~Margaret" 2006-07-02 13:43
Użytkownik "Jolanta Pers"

> Podrabiane Jadore nie pachnie jak Jadore.

pierwsze nuty bywaja podobne w niektorych podróbach.


napisał/a: ~Jolanta Pers" 2006-07-03 18:38
Hania napisał(a):

> padłam. Mówisz/piszesz serio, czy tak sobie jaja robisz?
> A co, jeśli akurat mieszkasz w okolicy, gdzie to PKB na łeb jest akurat
> wysoki i każdy sobie może pozwolić na to, co Ty?

Nie piszę jak jest (gdziekolwiek, w kraju z dowolnym PKB), tylko jak _powinno_
być.

Zresztą w warunkach typu "każdego stać na 50 flakonów perfum" też maleje
prawdopodobieństwo nadziania się na osobę z tym samym.

> BTW - chyba nie znasz rynku perfum - akurat te najdrozsze idą b.dobrze,

Serio masz dane na temat sprzedaży Amouage Gold?

> bo co
> ludzie powiedzą, gdy przyznasz się, że pachniesz jakimś Jade czy Coty?
> Kobita będzie jadła chleb ze smalcem, a ulubiony zapach i tak kupi (tzn dość
> znaczny odsetek tak zrobi)

Oczywiście, ale powiedziałabym, że jednak osoby zadłużające się, żeby kupić
dziesiąty flakon, za 1/10 pensji, to jednak margines.

--
JoP

--
napisał/a: ~Marcin Ciesielski 2006-07-05 20:37
Kruszyzna napisał(a):
> Rany boskie, czyli taki gburo-macho tylko bardziej zgadżeciony? :)
> Czuję się nieswojo. Czy tylko ja mam _normalnego_ męża? :)

Prawdziwy technokrata musi być całkowicie aseksualny. Tylko wtedy może
oderwać się od przyziemnej rzeczywistości po to, żeby ją zmieniać,
stosując najnowsze osiągnięcia nauki i techniki, na których musi zresztą
znać się bardzo dobrze - musi poświęcić się działalności naukowej lub
technicznej całkowicie, bez reszty. Jeśli Polska kiedyś będzie bogata,
to tylko wtedy, kiedy technokratom uda się przejąć władzę na dłuższy czas.

Krótko mówiąc:
Redukcjonizm + technokracja + purytanizm = nowy, lepszy swiat
napisał/a: ~Kruszyzna 2006-07-06 18:05
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 5 lipca 2006 20:37 użytkownik
Marcin Ciesielski, sącząc kawkę, wyklepał:

> Prawdziwy technokrata musi być całkowicie aseksualny. Tylko wtedy może
> oderwać się od przyziemnej rzeczywistości po to, żeby ją zmieniać,
> stosując najnowsze osiągnięcia nauki i techniki, na których musi zresztą
> znać się bardzo dobrze - musi poświęcić się działalności naukowej lub
> technicznej całkowicie, bez reszty.

Czyli to tak jak z celibatem. Żeby być dobrym kapłanem, trzeba oderwać się
od przyziemnej rzeczywistości, po to żeby zmieniać świat w sferze duchowej,
dbać o jego zbawienie. Tylko czy wtedy aby na pewno wie się, na czym ten
świat polega?


Krusz.
wiem, że kompletnie OT, tak sobie gdybam, nie krzyczcie.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."