zniszczone i suche włosy

Od ok 3 mies, nie prostuję włosów, nie susze suszarką, ale efektów nie ma zadowalających;/ mam długie prawie kręcone włosy, ale wyglądają jak siano, ;/ macie sprawdzone odżywki , luk kuracje domowe, które pomaga temu typu włosom, może sposób by bardziej uwydatnić loki???

ula777 napisal(a):

macie sprawdzone odżywki , luk kuracje domowe, które pomaga temu typu włosom

? Na pewno słyszałaś o domowym sposobie jajko+ olejek rycynowy+ sok z cytryny? ewentualnie płukanka z pokrzywy bądź skrzypu którą można kupić w aptece. Ja kiedyś też przez prostowanie miałam straszne włosy, zwłaszcza końcówki które strasznie szybko mi się rozdwajają, teraz przy myciu używam szamponu z odżywką (do włosów suchych, łamliwych), potem nakładam odzywkę którą kupiłam u fryzjerki do której zawsze chodzę. (ma przyjemny bananowy zapach i jest to odzywka używana przez fryzjerów, włosy są po niej mięciutkie i świetnie się rozczesują),. czasami przed suszeniem spryskuję końcówki odżywką w sprayu gliss kur i tyle. Żeby włosy się zregenerowały potrzeba sporo czasu.

No ja słyszałem też o myciu włosów w piwie... trzeba odczekać pół godzinny aż bąbelki odparują i płuczesz tym po umyciu...

I mam pytanie czy któraś z pań słyszała o płukaniu włosów kawą... moja k zaczęła miesiąc temu i sobie chwali...

Polecam komplet kosmetykow Pantene Aqua Light wystarczy szampon i maska do wlosow i sa idealne blyszcace nie niszcza sie podczas prostowania ale mam jeszcze ta sama odżywkę w spreyu i sa idealne koniwc z wysuszonymi wlosami :))

A czy któras z Was moze robiła bezoterapie głowy ?
Słyszałam ze własnie na te wszystkie problemy z włosami to to jest najlepsze wyjscie.Moze i trzeba troche zaplacic,ale w sumie przeliczcie sobie ile wydajecie na te wszystkie szampony...

Widzę, że ciągle radzicie sobie Biosilk, a ja Wam doradzę z prostego powodu. Zawiera alkohol i przy dłużym stosowaniu bardzo wysuszy Wam włosy. Na początku złudne nadzieje, ze włosy fajnie wyglądają, a potem spróbujcie go nie nakładąć to różnicę od razu zobaczycie.
Dobrze za to spisuje się seria Biomax do włosów suchych i zniszczonych. Ja nakładam maskę na włosy, zakładam czepek, owijam ręcznikiem i chodzę z nią ile się da. Włosy są mięciutkie, lekkie, odżywione i łatwo się układają. Ja mam wrażenie, że moje włosy piją tą matkę :)

Jako zwolenniczka kosmetyków naturalnych polecam zrobienie sobie samemu szamponu regenerującego włosy zniszczone z kreatyną, jeśli ktoś będzie zainteresowany, mogę podac linka do fajnej receptury :)

Ame, poproszę

Ja pewnie napiszę to setny raz, ale nie ma nic lepszego na zniszczone włosy, niż:
- odżywka Henna treatment wax, osobiście wolę w polskiej podrobionej wersji, niż oryginalnej. Polska = L'biotica czyli
http://www.lbiotica.pl/strona,produkty,pokaz/19,BIOVAX_Intensywnie_Regenerujaca_Maseczka_do_wlosow_slabych_ze_sklonnoscia_do_wypadania_250ml.html

- maseczka z proteinami mlecznymi, np.
http://www.lbiotica.pl/strona,produkty,pokaz/123,BIOVAX_LATTE__Intensywnie_Regenerujaca_Maseczka_odbudowa_oslabionych_wlosow_+_proteiny_mleczne_250ml.html
Są też czasem takie w takich dużych opakowaniach 0,5l nie pamiętam firmy, też są ok
- odżywka z naftą kosmetyczną


Ta odżywka kosztuje max 8zł, a jest naprawdę super. Szukajcie w osiedlowych sklepikach, cyz nawet kioskach. Ale jest rewelacyjna, zawsze ją używam jak stosuje rozjaśniacz na włosy i nigdy nie mam przy tym "ubytków" we włosach dzięki niej


Polecam przez tydzień-dwa zrobić sobie taką intensywną kurację, wręcz obciążającą włosy, czyli odżywka co 2 dni kładziona jako maska, odżywki na zmianę. Później chcemy czy nie chcemy - podciąć włosy (to niestety działa lepiej, niż wszelkie zabiegi na włosy, trzeba się z tym pgoodzić) i potem już odżywki-maski na zmianę ok 2 razy w tygodniu, potem przy poprawie kondycji raz w tygodniu itp. Potem można stosować nawet raz w miesiącu jak włosy są w normalnej kondycji, by ich nie przeciążać i nie rozleniwiać.

Ja prawie rok mam l'oreal absolut repair - szampon i maske
jest rewelacyjna do farbowanych wlosow

Przyjaciółce pomogły preparaty z jedwabiem, na mnie niestety nie działają.

StefaniaK napisal(a):

Przyjaciółce pomogły preparaty z jedwabiem, na mnie niestety nie działają.

nie znosze jedwabiu, piszczy i elektryzuje wlosy brrr