Bojkot walentynek

weronika691
napisał/a: weronika691 2010-01-19 12:54
Ja nie lubię walentynek, to "święto" nastawione typowo na komercję i kasę!!!

miłoś należy okazywać każdego dnia w roku a nie 14 lutego!

osoby przeciwne walentynkom łączcie się:)
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-01-19 13:21
Ja nie jestem przeciwniczką Walentynek. Mówisz że to święto jest nastawione na komercje i kase a czy np. Wigilia nie jest? Jak dla mnie każde takie "święto" to komercja i zyski. Masz racje że miłość należy sobie okazywać każdego dnia, ale co komu przeszkadza taki jeden dzień w roku? Jak ktoś chce to okazuje uczucia bez tego święta. A miło jest wyjść na ulicę 14 lutego i zobaczyć jak wiele par jest szczęśliwych, zakochanych.
Ineluki
napisał/a: Ineluki 2010-01-19 19:14
Komunistyczne święto czy miły zwyczaj obdarowywania kogoś kogo kochamy? W zasadzie zgadzam się z pierwszą zPań, która mówi, że to dzeń nastawiony tylko na komercję itd. ale zgadzam się też z drugą:) bo jakby nie było to od kilku lat święta też takim świętem są. Jednak teraz to wszytsko jest mocno przesadzone i kiczowate. Za dużo wszędzie serdusze, różowego i czerwonego. Z każdej strony atakują miski i pluszowe serducha. A jednak miło jest coś dostać i coś dać - jak każdego dnia:)
napisał/a: katarina1155 2010-01-19 19:35
Każde święto jest nastawione na zyski, zawsze znajdzie się ktoś kto chce zarobic. Dla mnie jest to dzień bardziej dla małolatów ze średnich szkół lub gimnazjum, a nie dla dorosłych co są w stałych związkach lub w małżeństwach.Jak się kogoś kocha i chce mu okazac uczucia to nie czeka sę na ten jeden dzień w roku.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-01-19 20:18
Macie racje, jeżeli się kocha to codziennie się okazuje uczucia i tak zapewne jest, ale taki jeden dzień w roku myślę że jest bardzo fajny. Nie chodzi tylko o to żeby po raz kolejny dać komuś prezent, ale fajne jest to że dzięki takiemu dniu w naszej szarej rzeczywistości robi się kolorowo i to nie tylko za sprawą kolorowych wystaw sklepowych, ale również dlatego że na ulicy można zobaczyć trochę więcej pozytywnych uczyć niż na co dzień.
napisał/a: emila3000 2010-01-19 21:39
a dla mnie jest to swieto na czesc milosci.. tak samo jak raz w roku jest dzien dziecka, dzien kobiet czy nie wiem co, jakies swieta koscielne tez poswiecone jednemu wydarzeniu czy osobie... tak samo walentynki...

my bedziemy w trojke swietowac, bo wszyscy sie bardzo kochamy, pomino ze codziennie okazujemy sobie uczucia, i staramy sprawiac sobie przyjemnosc jakims gestem czy prezentem...

bojkotowac mozna, mozna nie zwracac uwagi na te wszystkie komercjne rzeczy... ale fajnie raz w roku skupic sie tylko na wlasnym zwiazku czy rodzinie ktorą bardzo sie kocha...
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-01-19 22:11
Emila świetnie powiedziane.....
napisał/a: Rosaliora 2010-01-20 00:31
Mogą się nie podobać, ale bez przesady z tym komunistycznym świętem. Walentynki nie mają nic wspólnego z komunizmem -przyszły do nas z USA, a zresztą w Polsce tak naprawdę nigdy prawdziwego komunizmu nie było.

Ja uważam, że Walentynki są miłym świętem i podoba mi się stwierdzenie, że jest to "Święto miłości". A że komercyjne? Powtórzę za Cikitusią: a które Święto nie jest? Przecież nie ma obowiazku kupowania pluszowych misiów, lizakow w kształcie serca i poduszek w kształcie serca -można to Święto obchodzić na swój sposób, niekoniecznie tak jak wszyscy. Nie trzeba wtapiać się w tłum i tak jak większość osób iść w ten dzień do kina... Można zrobić własnoręczną walentynkę i zrobić romantyczną kolację przy świecach, wieczór masażów z Ukochanym (wedle pomysłów...) Można polecieć balonem, iść do teatru zamiast do kina, do czekoladziarni zamiast do kawiarni... Wcale nie trzeba robić tego, co większość.
Mnie się to Święto podoba, nie podoba mi się natomiast Helloween, ponieważ próbuje wyprzeć naszą tradycję. Czym innym jest wzbogacanie kultury o nowe Święta, a czym innym zamienianie swoich na cudze...

Zgadzam się z Emilą i Cikitusią.

Pozdrawiam :)
napisał/a: ewapd 2010-01-20 11:04
dla mnie walentynki to swieto ktore ma jakis sens jedynie w przypadku osób, które nie są jeszcze parą - np okazja do powiedzenia komuś że się mi podoba czy sposób na umówienie na randkę.
Dziwnie się czuję jak muszę zadbać o jakąś niespodziankę dla mojego męża bo to takie święto - tak na siłę a przecież codzien sobie miłość okazujemy i nie potrzebujemy zadnego specjalnego dnia zeby np sprawic sobie jakas przyjamnosc.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2010-01-20 11:35
ewapd, ale nigdzie nie jest powiedziane że musisz. To jest wybór każdego z nas, jedni w to święto kupują sobie prezent, inni robią tylko uroczystą kolacje, a jeszcze inni traktują ten dzień jak każdy inny.
napisał/a: emila3000 2010-01-20 11:36
czyli co kolejne uciazliwe swieto bo trzeba sie wykazac chociaz odrobina inicjatywy i fantazji.... ?
Laryska
napisał/a: Laryska 2010-01-25 10:36
A dla mnie Walentynki, to okazja żeby uczcić, to że się kogoś kocha i nie koniecznie musi to być chłopak, partner, czy mąż! Można kochać najbliższych: rodziców, dziadków czy rodzeństwo! Warto podarować fajny i przemyslany prezent w tym dniu i zrobić coś szczególnego! Myśląc o najbliższych warto mieć przy sobie ich zdjęcie! A współcześnie zdjęcie, to tylko odbitka ale świetna i pomysłowa aranżacja fotogadżetów! Podarując na WALENTYNKI np fotokartkę czy poduszkę ze zdjęciem. Nie warto bojkotowac Dnia Św.Walentego! Byłoby smutno w samym srodku zimy bez Dnia Zakochanych! Moi serdeczni znajomi z Krakowa co roku zamawiają dla siebie fotokartki! Zarazili mnie pasją i zdradzili sekret, że najlepszy na rynku fotolab to [url]www.superfoto.pl[/url] a fotoprezenty są szalenie modne w tym sezonie!