Coś lekkiego do poczytania?

napisał/a: werbel 2010-09-05 23:20
Niestety, nieubłaganie i dość dużymi krokami, zbliża się do nas jesień. Ta zimna i ponura, kiedy nie chce się nosa wyściubiać spod koca. Na taki wieczór najlepsza jest ciepła herbata (względnie - gorąca czekolada, jeśli specjalnie nie liczy się kalorii) i dobra książka - u mnie warunek konieczny.
I tu moje pytanie. Może ktoś mógłby polecić coś lekkiego, kobiecego, do czytania na te jesienne wieczory?
Oraz jak wy umilacie sobie czas kiedy za oknem zimno, mokro i ogólnie nieprzyjemnie? Co Wam poprawia humor, kiedy dzień staje się coraz krótszy?
napisał/a: martens5 2010-09-06 02:25
Moje sposoby na jesień to:
a. serial w stylu przyjaciół czyli: ja plus kanapa plus ciepły koc plus Przyjaciele :)
b. herbata z miodem pitnym ;)
c. książka

Z lekkich rzeczy mogę polecić:
Żona godna zaufania - o dość ciekawym związku ;)
Drobny kłopot - o perypetiach pewnej zwariowanej rodzinki :)
Byczki w Pomidorach - Chmielewska (i nic więcej nie trzeba mówić ;) )
napisał/a: widelczyk 2010-09-06 11:20
Oj wiem o czym mówicie. Ale myślicie, że już żadnych, ostatnich porywów lata nie będzie? Też nie przepadam za jesienią. Taka pora, która wpędza mnie w melancholie i stan lekko depresyjny. Rzeczywiście człowiek wtedy najlepiej czuje się we własnym domu, w ciepełku i najlepiej pod przyjemnym kocykiem:)
Książka ma być lekka i przyjemna? To może "dziennik bridget jones", albo "Forrest Gump", który doprowadza do łez ze śmiechu oczywiście. Bardzo lubię też wracać do "Mikołajka" jeśli chce sobie poprawić humor
grabusia4
napisał/a: grabusia4 2010-09-06 13:02
Na poprawę humorku polecam "(Nie)boszczyk mąż" Chmielewskiej
lub :Piekło Gutenberga" Christopa Borna .
napisał/a: agnes_joan 2010-09-06 17:18
coś lekkiego...hmmm ja polecam serie książek Pratchetta
zabawny, lekki i przyjemny:D
napisał/a: werbel 2010-09-07 20:51
martens, a jaki to nietypowy związek, o którym piszesz? Zaintrygowało mnie to ;)

agnes_joan, książki Pratchetta są świetne, zgadzam się:)
napisał/a: agnes_joan 2010-09-07 21:17
świetne:P
Śmierć jak dla mnie jest number 1:D
Zawsze warto przeczytać i Tolkiena i Sapkowskiego o ile ktoś lubi książki fantasy
napisał/a: widelczyk 2010-09-08 08:52
Jak mamy iść na całość to polecam książkę pt."księga bez tytułu" Anonima:) To pomieszanie z poplątanym, świetny pastisz wielu gatunków: horroru, westernu, since fiction i wielu innych, połączenie Kinga i Tarantino. Ja się uśmiała do łez momentami.
A ciekawy związek jest w "Żonie godnej zaufania" pewnie dlatego, że ona wcale nie jest godna zaufania?:)
napisał/a: martens5 2010-09-08 09:05
Nietypowy bo para poznaje się przez ogłoszenie matrymonialne a wszystko dzieje się na początku XX wieku :)

(Nie)Boszczyk mąż - miiiiły :) Ale ja wolę Całe zdanie nieboszczyka lub Wszystko czerwone :D
grabusia4
napisał/a: grabusia4 2010-09-08 10:17
Tych jeszcze nie czytałam ale przymierzam sie przeczytać wszystko Chmielewskiej , podobały mi sie jeszcze Harpie , a niedługo powinnam złapac Byczki w pomidorach.
napisał/a: martens5 2010-09-13 10:22
grabusia4 napisal(a):Tych jeszcze nie czytałam ale przymierzam sie przeczytać wszystko Chmielewskiej , podobały mi sie jeszcze Harpie , a niedługo powinnam złapac Byczki w pomidorach.


Byczki to powrót do formy autorki. Może nie na szczyt ale na pewno jest to lepsza książka od np. Zapalniczki.
A te starsze: Wszyscy jesteśmy podejrzani, Wszystko czerwone, Całe zdanie nieboszczyka, Duża Polka - to jest coś niesamowitego. Na wszystko czerwone śmiałam się w głos w dzień i chichotałam przy małej lampce w nocy (cichutko żeby nie obudzić współlokatorek ;) ).

Poza tym są wielbiciele Lesia - i książki pod tym tytułem i tej postaci (wtedy nie występuje w książce Joanna).
No i Pani Chmielewska ma cztery czy pieć książek dla dzieci na koncie - Janeczka i Pawełek wtedy występują - ale mimo że to książki dla dzieci to ja też je lubię. :)
I chyba dwie albo trzy książki gdzie głównymi bohaterkami są nastoletnie dziewczyny: Tereska i Okrętka.
Ale najlepsze (moim zdaniem) są te ksiązki w których jest Joanna i Alicja :)
napisał/a: ~kasiekzuza7 2010-09-13 10:29
ja dostałam dwie ksiązeczki Katarzyny Enerlich Prowincja pełna marzeń i Prowincja pełna gwiazd.lekko sie czyta taka babska literatura.teraz zabieram się za klub matek swatek