Coś lekkiego do poczytania?
napisał/a:
Ludmilla
2013-11-13 22:52
Może nowy Dan Brown?? Nie gustuję w takiej literaturze za bardzo, ale koleżanki polecały:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/178553/inferno
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/178553/inferno
napisał/a:
Termark
2013-11-14 16:45
Może po prostu Potop:)
napisał/a:
Sandzior
2013-11-14 17:54
to polecam Jacka Piekarę - pisze bardzo wciagające ksiązki !
napisał/a:
aniwey
2013-11-14 20:05
Jacek Piekara - jak najbardziej tak! Chociaż nie wiem, czy taki lekki ;)
Z lekkich - "Nie mów nic, kocham cię" - polecam, super książka, szybko się czyta.
Z lekkich - "Nie mów nic, kocham cię" - polecam, super książka, szybko się czyta.
napisał/a:
marta999
2013-11-14 22:15
dziennik bridget jones! klasyka, którą uwielbiam!
napisał/a:
Koprada
2013-11-18 18:00
Ja polecam Tolkiena, oprócz trylogii "Władca Pierścieni" to jeszcze np. "Silmarillion" lub "Niedokończone opowieści". Albo "Sztuka wojny" Sun Tzu :)
napisał/a:
justyka
2013-11-30 13:54
Tolkiena nie zaliczyłabym do książek lekkich, ja się męczyłam z "Władcą pierścieni", nudził mnie, bo przez ile tomów można iść? :)
Poleciłabym coś typowo babskiego, np. "Łzę" Lauren Kate. Lekka, ale nie infantylna. Momentami magiczna, momentami wzruszająca. Słowem - idealna na zimne wieczory.
napisał/a:
grossowna
2014-03-31 16:50
polecam książki sióstr Bronte, teraz czytam Wichrowe Wzgórza - tutaj jedna z licznych recenzji http://xiegarnia.pl/recenzje/neverending-love-story/ :D
napisał/a:
stazzja
2014-04-01 12:56
Ja polecam kryminały Agathy Christie - inteligentne, wciągające, genialne, a tak dobrze się je czyta ;) Utrzymują w napięciu od pierwszej do ostatniej strony - i tyle ich jest! Szkoda, że wszystkie już przeczytałam :/
napisał/a:
karolina_78
2014-04-11 15:22
Przyłączam się i polecam Emily Giffin "Pewnego dnia". 500 stron pochłonęłam w ostatni weekend.
napisał/a:
nawiaa
2014-04-11 15:29
Teraz weszła do księgarń nowa Bridget Jones, więc może "Szalejąc za facetem"? ;)
napisał/a:
koniczynka4
2014-04-24 15:30
W święta przeczytałam "Jeden dzień". Bardzo lekka, ale i mądra lektura. Polecam! Ale ostrzegam: mogą pojawić się łzy! Teraz muszę wziąć się za film.