Czy zrobiliscie cos smiesznego lub oblesnego w dziecinstwie?

napisał/a: samsam 2007-11-09 09:12
jarzynka napisal(a):najbardziej oblesne: jak mialam trzy lata zjadalam stonke ziemniaczana

Nie przy śniadaniu

izuniaaa napisal(a):Mojego Misia tato często opierał się o kuchenkę. Z rana coś się gotowało Ł. tata oparł się i zapaliła mu się koszulka. Zaczął krzyczeć(wszyscy jeszcze spali) wstał Łukasza młodszy brat nie myśląc wziął wodę z czajnika(wrzątek) i zamiast na plecy oblał tatę z przodu

to drastyczna historia

Necia napisal(a):mnie się przy okazji przypomniała historia mojej przyjaciółki, wynalazła w domu zapalniczkę i kazała młodszej siostrze trzymać przy czole i potraktowała ją jednocześnie lakierem do włosów, zrobił się mały miotacz ognia i młodsza siostra została bez włosów przez cały środek głowy

ta historia powalił wszystkie

Ale diabełki z Was
napisał/a: ~gość 2007-11-09 11:56
ale te kurczaczki biedne wszyscy je męczą

Necia, nie przejmuj się mój Ł. podobnie zrobił swojemu braciszkowi, tylko że ugryzł go. Do tej pory nie wie po co i dlaczego

a.....
napisal(a): mały miotacz ognia


Genialny
napisał/a: ~gość 2007-11-09 14:54
Asieńka, cos nie tak?!

ehehhe smieszne te wasze szalenstwa

Jarzynkasmaczna byla?
Necia, o jejku to moglo sie skonczyc tragicznie
milk, dobre,biedne kury

Ja tez kiedys wsadzilam w balustrade glowe, moja wybawczynia byla babcia
napisał/a: MonikaLuc 2007-11-09 15:49
Gdy wieczorem zgasło światło i miałam już spać, skoczyłam z biurka w stronę łóżka, mówiąc bratu że będę udawać "oreła' i... nie trafiłam.. poleciałam za daleko i zatrzymałam się na ścianie... był ogromny huk, chwila ciszy i wieeeelki ryk - nabiłam sobie ogromnego guza !!
napisał/a: ~gość 2007-11-09 16:32
MonikaLuc, uuuuu to musiało nieźle boleć !!!
napisał/a: ~gość 2007-11-10 16:15
MonikaLuc, a co cie natchnelo takim pomyslem azeby udawac orła?hihi
napisał/a: Asieńka 2007-11-10 16:53
Cczarnula19 napisal(a):Asieńka, cos nie tak?!

a Ty znowu swoje ...
czy przy każdym poście musze pisać "w każdym swoim poście wyrażam tylko swoją prywatną opinię"? Chyba już wiele razy pisane było tutaj, że forum jest po to by wyrażać swoje zdanie a nie słodzić sobie

no więc jeśli pytasz czy coś nie tak to odpowiadam:
moim zdaniem wypowiedź

Cczarnula19 napisal(a):Moj kolega opowiadal mi ze spalil kure w piecu babci,a dlaczego to sam nie wie do dzis

S. opowiadal mi,ze wraz z kolegami robili pogrzeb zabitych zab i mieli przy tym swietna zabawe/Raz zakopali chyba zywego jeza Tak powstal im cmentarz,ktory codzien odwiedzali.


jest conajmniej dziecinna ... OK fajne i śmieszne mogą być takie wspomnienia jak np z tą jajecznicą, ale te zacytowane są moim zdaniem głupie
napisał/a: ZABCIA!!! 2007-11-10 18:33
heeee fajne te wasze przygody!
no to teraz ja!!!!! jak mialam 11 lat uczylam sie latac! mamuska wietrzyla pierzynki przez okno (2 pietro) a ja madra wychylalam sie przez to okno razem z pierzynkami tyle tylko ze pierzynki spadly a ja wisalam glowa do dolu bo moj starszy brat i mlodsza siostra nie mogac mnie utrzymac puscili mnie no i takim sposobem sobie pofruwalam! he he he

a z kolei moj braciszek jak mial 6 latek to wszedl do duzego baniaka z olejem przepalonym no i wiadomo byl jak diabel czarny, mamuska nie mogla go domyc a ciuchy do wyzucenia! he he he he (jak sobie jeszcze cos przypomne to napisze) pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2007-11-10 19:04
ZABCIA!!!, to z lataniem to straszne dobrze że szczęśliwie się skończyło
napisał/a: Charlotte 2007-11-10 19:23
moje siostry cioteczne to krejzi
:D
lapaly muchy zabijaly i wkladaly do ksiazek a potem to jadly te "suszone" muchy nie wiem jak tak mozna bylo :D :D
kiedys moja siostra jak bylam malutka chyba z 5 lat to zamiast posmarowac mnie mascia nie wiem jaka to pomylila z odparzajaca mowila mi sylwia ze beczalam i plakalam jak nie wiem co i potem ona mnie do wanny i zimna woda
napisał/a: ~gość 2007-11-10 19:53
napisal(a):lapaly muchy zabijaly i wkladaly do ksiazek a potem to jadly



Przypomniała mi się ....
Jak zostałam sama z przyjaciółką w moim nowym domu(miałyśmy jakieś 11 lat ) ... zaczęłyśmy się wygłupiać itp. ..... w końcu Ada, która uwielbiała kosmetyki wpadła na pomysł żeby się pomalować. Zauważyła krem mojej mamy( literki były niewyraźne zniszczone nie wiedziałyśmy co i jak) i przyniosła, posmarowałyśmy sobie twarz. Za chwile Ada z tekstem czy mnie twarz nie szczypie- cholernie oczywiście !!!!!! Zmoczyłyśmy ręczniki i przykładaliśmy ale było coraz gorzej. moczyłyśmy twarz i wychodziłyśmy na pole(była zima) wszystko tylko żeby przestało piec.... a już piekło tragicznie!!!!! Kiedy mama wróciła spytałyśmy się co to za krem- odp na cellulitis jak sobie to przypomnę to śmiać mi się chce jak nie wiem , zawsze to wspominamy z Adą
napisał/a: ~gość 2007-11-12 11:39
Asieńka napisal(a):
Cczarnula19 napisal(a):Asieńka, cos nie tak?!

a Ty znowu swoje ...
czy przy każdym poście musze pisać "w każdym swoim poście wyrażam tylko swoją prywatną opinię"? Chyba już wiele razy pisane było tutaj, że forum jest po to by wyrażać swoje zdanie a nie słodzić sobie

no więc jeśli pytasz czy coś nie tak to odpowiadam:
moim zdaniem wypowiedź

Cczarnula19 napisal(a):Moj kolega opowiadal mi ze spalil kure w piecu babci,a dlaczego to sam nie wie do dzis

S. opowiadal mi,ze wraz z kolegami robili pogrzeb zabitych zab i mieli przy tym swietna zabawe/Raz zakopali chyba zywego jeza Tak powstal im cmentarz,ktory codzien odwiedzali.


jest conajmniej dziecinna ... OK fajne i śmieszne mogą być takie wspomnienia jak np z tą jajecznicą, ale te zacytowane są moim zdaniem głupie


Jak sama zauwazylas,kazdy moze wyrazac swoja opinie,czyli innymi slowy pisac to na co ma ochote..Ja napisalam,a ty odrazu mnie podsumowalas slowami..
no coments moze jestem za bardzo wrazliwa na twoje posty,ale jak dla mnie sa conajmniej troszke "zlosliwe".
Jednak mysle,ze nie ma sie o co spierac