Czy zrobiliscie cos smiesznego lub oblesnego w dziecinstwie?

napisał/a: Monini 2009-01-15 13:30
Ja kiedys bylam z rodzicami u babci, znalazlam sobie zabawe-zjezdzanie na pupie po "zjezdzalni", za ktora uzylam zjazdu kolo schodow dla wozkow. Oczywiscie dzinsy cale zdarte z tylu, a trzeba bylo przejsc przez cale miasto na autobus...
Aha i jeszcze jadlam pasze dla krolikow-jakies obierki od ziemniakow itd., w sumie to bylo czyste, ale nie chcieli, zebym to jadla, dziadek mi sila to zabral, a ja sie poplakalam
napisał/a: Itzal 2009-01-15 13:33
napisal(a):Aha i jeszcze jadlam pasze dla krolikow


Moj mąz wywinąl lepszy numer- jego mama w mlodosci biegala, i nawet miala jakies tam osiagniecia, zawody, dyplomy, puchary, medale, wszystko jak swietosc w domu przechowywane, a Slawus jako bardzo mądre dziecie wszystko to z domu wyniosł i zakopal na osiedlu jako skarby- niestety, nie pamieta, gdzie co zakopywal
napisał/a: kasia_b 2009-01-15 13:36
napisal(a):Moj mąz wywinąl lepszy numer- jego mama w mlodosci biegala, i nawet miala jakies tam osiagniecia, zawody, dyplomy, puchary, medale, wszystko jak swietosc w domu przechowywane, a Slawus jako bardzo mądre dziecie wszystko to z domu wyniosł i zakopal na osiedlu jako skarby- niestety, nie pamieta, gdzie co zakopywa

brawo dla Sławka - jak on sie teraz z tym czuje
napisał/a: Itzal 2009-01-15 13:39
kasia_a napisal(a):jak on sie teraz z tym czuje

zle ojcu aparty fotograficzne porozkrecal, kiedys nawet mialam okazje obejrzec krzeslo od spodu upieknione rysunkami slawusia- trafil; swoj na swego
napisał/a: Monini 2009-01-15 16:03
Pelliroja napisal(a):wszystko to z domu wyniosł i zakopal na osiedlu jako skarby- niestety, nie pamieta, gdzie co zakopywal

no ladnie

Pelliroja napisal(a):ojcu aparty fotograficzne porozkrecal, kiedys nawet mialam okazje obejrzec krzeslo od spodu upieknione rysunkami slawusia- trafil; swoj na swego

hahaha to niezle...
napisał/a: Iria 2009-01-15 22:58
Pelliroja, hahahahahahah Janek z pancernych mnie rozwalił :D
napisał/a: Apple 2009-01-16 08:12
:D
miałam 5lat a mój brat 3 bawiliśmy się w piaskownicy przed blokiem. Wpadłam więc na "wspaniałą" zabawę, żeby piaskownicę "przenieść" do domu wpuściliśmy bluzki w spodenki, sypaliśmy od góry piach i tak łaziliśmy do naszego pokoju i z powrotem. Mama w kuchni, szczęśliwa, że dzieci się sobą zajęły,tata w pracy więc nikt nam nie przeszkadzał :D Wyobraźcie sobie minę naszej mamy jak ją zawołaliśmy do dziecinnego i z dumą pokazaliśmy tą górę piachu
napisał/a: Monini 2009-01-16 11:14
Apple, no ladnie
napisał/a: ~gość 2009-01-16 13:14
dark_salve napisal(a):Wskoczył na dno, tylko nie wiem po co...


kotecek napisal(a):to wzięłam wielkiego gwożdzia i zaczęłam nim "rysować" po dużym fiacie
upsss ;)

shanti napisal(a):ktorej kaczka jako pierwsza nie wyplynela
hihih wredne ;/

albatrosss(ona) napisal(a):w nagrodę dostałyśmy pieniądze na ciastka
i czego uczą dorośli?? ;) u nas było podobnie :D

Pelliroja napisal(a):historia o Janku


Monini napisal(a):Aha i jeszcze jadlam pasze dla krolikow
fuuuj ;p

Pelliroja napisal(a):niestety, nie pamieta, gdzie co zakopywal
ooo fuck!! co na to mama?

Pelliroja napisal(a):trafil; swoj na swego
oooo taaak!! :D

Apple napisal(a):Wyobraźcie sobie minę naszej mamy jak ją zawołaliśmy do dziecinnego i z dumą pokazaliśmy tą górę piachu
wyobrażam

ja mam historię podobną do szanti...
pewnej niedzieli po kościółku 4 letnia Natalka z bratem bawią się w pokoju czekając na obiad :)
zabawa nadzwyczaj cicha zainteresowała rodziców, gdy w pewnej chwili usłyszeli tryumf ich dzieci :D
okazało się, że rodzeństwo bawiło się w wojnę z chomikiem:)
ich bronią był nóz i widelec a chomika........niestety pamietam jak biegał wokól klatki a my dźgaliśmy go "pistoletami"
wiem, okropne! do dziś nie mogę zrozumieć jak mogłam to zrobić skoro nie potrafię zabić muchy
napisał/a: H2O 2009-01-16 13:18
AILATANka napisal(a):okazało się, że rodzeństwo bawiło się w wojnę z chomikiem:)
Kto wygral???
Przezyl?
napisał/a: ~gość 2009-01-16 13:23
Pelliroja napisal(a):a zmiocka..."


izuniaaa napisal(a):Mojego Misia tato często opierał się o kuchenkę. Z rana coś się gotowało Ł. tata oparł się i zapaliła mu się koszulka. Zaczął krzyczeć(wszyscy jeszcze spali) wstał Łukasza młodszy brat nie myśląc wziął wodę z czajnika(wrzątek) i zamiast na plecy oblał tatę z przodu


Necia napisal(a):wynalazła w domu zapalniczkę i kazała młodszej siostrze trzymać przy czole i potraktowała ją jednocześnie lakierem do włosów, zrobił się mały miotacz ognia i młodsza siostra została bez włosów przez cały środek głowy
drastyczne
moje kuzynki zrobiły podobnie :) jedna zapaliła zapałki a druga wypięła się i purtnęła :D noo i spaliły jej się rajstopki :D

a innym razem włożyła pieniążek do nosa i wylądowała na pogotowiu :D

[ Dodano: 2009-01-16, 13:24 ]
H2O napisal(a):Kto wygral???
Przezyl?
noo my wygraliśmy bo chomik w końcu padł
napisał/a: H2O 2009-01-16 13:34
AILATANka napisal(a):noo my wygraliśmy bo chomik w końcu padł
a.... to powazan walka byla
Biedny gryzon