Dlaczego kobiety sie maluja???

napisał/a: marteczka3 2007-05-20 00:42
Wariat, nawiazales do zapachu kosmetykow. Nie sadze, zeby to, ze puder delikatnie pachnie... pudrem, szminka ma zapach szminki, a podklad lekko pachnie kiedy rozciera sie go w dloniach, mialo bardzo szkodliwy wplyw na cere, staram sie uzywac kosmetykow w miare dobrych firm. Jasne, nie stac mnie na te najdrozsze, ale uwazam, ze jesli mam blyszczyk czy puder z firmy rangi avonu, maybelline, czy l'oreal, to to sa dobre kosmetyki. A pachna delikatnie i ladnie. Tak jak powinny pachniec!

widze ze sporo Was ma takie podejscie do makijazu jak ja :) to frajda, a nie obowiazek, super, ze sie zgadzamy, Jarzynka i Sylwus :) :*
napisał/a: Wariat 2007-05-20 09:25
akurat blyszczyki szminki pudry to mozemy sobie darowac....chodzilo mi bardziej o jakies kremy, ze powinny jak najmniej pachniec i to slyszlaem ostatnio bardzo duzo razy. Czasami dziewczeta kieruja sie tym jak cos pachnie a nie czy naprawde jest dobre.

Apropos Avonu - to ze to dobra firma to jest zart czy naprawde tak myslisz?
napisał/a: noemi4 2007-05-20 10:25
Wariat napisal(a):to ze to dobra firma to jest zart czy naprawde tak myslisz?
mi osobiście niektóre kosmetyki bardzo odpowiadają
napisał/a: Butterfly1 2007-05-20 10:52
WARIAT dla mnie jest, uzywam praktycznie większości kosmetyków tej firmy i dla mnie sa OK. Nie potrzebuje jakis drogich, wystarcza mi to co mam
napisał/a: marteczka3 2007-05-20 16:55
avon - nie mowie, ze jest to ekstra firma, ale sa kosmetyki ktore lubie. Teraz nie mieszkam w Polsce i nie kupuje juz kosmetykow z avonu, i nie cierpie z tego powodu. ale jesli chodzi o ten przedzial cenowy, to jak dla mnie kosmetyki sa niezle, przynajmniej niektore.

a co do zapachow - to co ma zapach kremu do tematu o makijazu?? zreszta, nawet bardzo dobre kremy delikatnie pachna - przejdz sie kiedys do drogerii i powachaj kremy najdrozszych firm... czesc jest bezzapachowych, a czesc leciutko i swiezo pachnie.
pachnie tez krem Vichy Thermal S, ktorego kiedys uzywalam, a to kosmetyki apteczne, wiec raczej powiedzialabym ze nie powinny szkodzic skorze ;) nie ma reguly.
Tak samo blyszczyki - ja sie zakochalam w zapachu blyszczykow Dior Addict. Nie wydam na taki blyszczyk tyle ile on kosztuje tylko ze wzgledu na zapach, ale powachaj kiedys, to bedziesz wiedzial o co mi chodzi :)
napisał/a: malusk_a 2007-05-21 22:22
Wariat napisal(a):

Apropos Avonu - to ze to dobra firma to jest zart czy naprawde tak myslisz?


powinnam bronić firmy jak lwica ale sobie daruje, bo nie można z niej uciec.. niektore kosmetyki sa fajne i tyle

a ja w sumie malowac sie nie powinnam... mam ciemna oprawę oczu więc uzywam tylko kredki czasem...
napisał/a: Anetka1 2007-05-22 22:45
marteczka napisal(a):ja sie maluje bo : 1) lubie, 2) lubie, 3) lubie.
ja się podpisuję pod tym dwoma rękami :) bardzo lubię się malować. Choć czasami chodzę bez makijażu o wiele bardziej lubię "go mieć". Maluję mocno oczka, choć ostatnio przestałam malować kreski.
napisał/a: Asior 2007-05-23 08:55
A ja sie nie maluje..chyba że już naprawde ide na jakiś bal. Moja Mama tez nigdy sie nie malowała i ma taką cere że 20stki mogą pozazdrościć:)
napisał/a: niebieski_pt 2007-05-25 14:31
ja się maluję tylko na jakieś ważniejsze wyjścia a tak na co dzień to nie
uważam ze kobiety wymalowane grubą warstwą pudrów i fluidów wyglądają strasznie- szczególnie teraz w upały- jak im to wszystko zaczyna spływać bleee
napisał/a: marteczka3 2007-05-25 16:36
w wypowiedziach tych, którzy (ktore) sie nie maluja, czasem brzmi jak dla mnie mala nutka ironii, bo wydaje mi sie ze wrzuca sie do jednego worka (nieslusznie), kobiety "wymalowane" i kobiety z makijażem w ogóle. Dobry makijaż to taki, który nie jest gruby na kilka cm, i którego nie widać, ale daje efekt "ojej, jak ładnie wyglądasz". I oczywiście jestem zwolenniczka tego drugiego.

Mocny makijaz (co nie oznacza"tynku" na twarzy, oczywiscie) lubię na jakies wyjscie, chociaz np na studniowce mialam tylko zloty cien, tusz do rzes, podklad i puder z drobinkami i delikatna szminke. nic ciemnego, bez kresek na oczach - i bylam zadowolona.

Panie z "tapeta" to zupelnie inna bajka, a lekki, ladny makijaz, dobrze dobrany do urody, pomaga podkreslic jej walory. Moze warto sprobowac? zabawa jest swietna :)
napisał/a: Klusia 2007-05-25 16:37
ja się nie maluję za mocno na codzień...tzn oczka (rzęsy, czasem cień, kredka) i błyszczyk...
pudry i podkłady używam tylko okazjonalnie

a maluję się bo lubię i czasem makijaż podkreśla mój nastrój ;)
napisał/a: noemi4 2007-05-25 16:38
marteczka napisal(a):Dobry makijaż to taki, który nie jest gruby na kilka cm, i którego nie widać, ale daje efekt "ojej, jak ładnie wyglądasz". I oczywiście jestem zwolenniczka tego drugiego.
Ja również. Jak się delikatnie pomaluję, (nawet w gorące dni) i potem spojrzę w lustro na efekt to aż się sama do siebie uśmiecham