Egzamin na prawo jazdy

napisał/a: ~gość 2006-11-19 23:04
Ja również miałam egzamin u pani Czesławy Zamościńskiej....Fakt męczy psychicznie ale trzeba się z nią kłucić,że nie ma racji(jeżeli jesteśmy pewni).Ja nie dałam się jej i zdałam za pierwszym razem a było to 1,5 roku temu czyli jeszcze z placem manewrowym - rękaw, równoległe tyłem i ruszanie na wzniesieniu.Dodatkowo wymagane wtedy było jeszcze zatrzymanie awaryjne...to było najlepsze bo jak depnęłam na hamulec to aż do deski rozdzielczej przyleciała
napisał/a: dark_salve 2006-12-01 17:13
Hehe. Ja w łapę nikomu w życiu ani grosza nie dałem... i może dlatego prawko za 3 razem zrobiłem, ale uczciwie :P

A ci co kupują to... brak mi słów.
napisał/a: Madziulka1 2006-12-01 17:18
dark_salve napisal(a):Hehe. Ja w łapę nikomu w życiu ani grosza nie dałem... i może dlatego prawko za 3 razem zrobiłem


To tak jak ja. W Krakowie ewidentnie egzaminator chcial w lape a ja mu nie dalam i oblal mnie na parkowaniu tylem do garazu bo stanelam na lini jakies pol centymetra. Ale bylam twarda i sie nie dalam.Powiedzialam ze do trzech razy sztuka i za trzecim zdalam. Bez lapowy!
napisał/a: Kinia 2006-12-03 10:10
Ja tez zdalam za 3 razem ale jak to moja kolezanka kiedys powiedziala ze najlepsi kierowcy zdaja za 3 razem i sie tego trzymam.
Ja bardzo milo wspominam kurs prawa jazdy fajne przezycie
napisał/a: orka2 2006-12-03 10:53
Ja zdałam za drugim (za pierwszym zapomialam o pasach bezpieczeństwa :D ) i musze powiedziec ze sam egzamin był dla mnie strasznie stresujący, ale za to jeśli chodzi o kurs to poprostu rewelka :D Oczywiście polecił mi mojego nauczyciela moj Gireczek, bo sam u niego robił i również zdał za 2 razem :D Na kursie było strasznie sympatycznie i facet uczy rewelacyjnie :) a najmilej wspominam jazdy, gdy moj Gireczek siedział z tylu i bacznie obserwował postępy swojej Żabeczki :D
napisał/a: ~gość 2006-12-21 18:54
a jest ktos z rybnika albo okolice kto zdawał albo zdaje w jastrzebiu
a ja czekam na trzecie podejscie mam 25 stycznia na 7.30.....................
napisał/a: ~gość 2006-12-21 18:57
do trzech razy sztuka miejmy nadzieje
napisał/a: jente8 2006-12-21 19:01
Ja jestem z Żor, co prawda nie zdawałam, ale z tego co wiem, większość osób teraz wybiera Jastrzębie, bo jest łatwiej niż w Rybniku. Życzę powodzenia!
napisał/a: ~gość 2006-12-21 19:32
Ja miałem egzamin w gdańskim PORDZIE, trafilem, na wspomnianą już na tym forum Czesławę :) łuk ok, górka ok, wyjechałem za brame i kazała mi sie zatrzymac :? ..... nie włączyłem świateł :) moze w przyszłym roku uda się zdać :)
napisał/a: Anetka1 2006-12-24 15:15
Piotrek napisal(a):..... nie włączyłem świateł
o kurcze...ale szkoda, że przez takie coś nie zdałeś.
ewa napisal(a):a ja czekam na trzecie podejscie mam 25 stycznia na 7.30.....................
strasznie odległy ten termin. Sama taki wybrałaś czy takie są teraz realia ?
napisał/a: ~gość 2007-01-17 14:04
zdawałam w sączu .zdałam za pierwszym razem ale co przeszłam to horror.tak się na mnie wydzieral egzaminator że szok .ale pomyślałam sobie mam cię gdzieś iskupiłam się tylko na jeżdzie.sama nie wiedzialam że jestem taka silna psychicznie.życzę wszystkim zdającym dużo mocy.
napisał/a: ~gość 2007-01-18 17:36
Ja zdawałem dzisiaj na kat.D.Oblałem- w sumie słusznie, jeździłem jak uczniak....Ale Pan instruktor pozostawia wiele do życzenia.Nikt nie bierze pod uwagę tego,że na innym autobusie jeździ się na kursie, a innym na egzaminie.Więc powinna być lekka wyrozumiałość w tej kwestii.Nawet starzy kierowcy wsiadający do nowego autobusu, potrzebują, by z nim się oswoić.Ja zdawałem 7 lat temu na B i zdałem za pierwszym razem- instruktor był sympatyczny.Niestety w PORDZIe jest koszmarna atmosfera- w zakładzie pogrzebowym jest weselej.Trochę mnie to złamało...Niestety wielu kierowców czekających na egzamin, po pierwszym zetknięciu z egzaminatorem nie wierzyło w wynik pozytywny!!!!!Czyżby, to było wiadome od początku.Na 7 osób, które widziałem zdała tylko jedna(piąte podejście).Wszyscy mieli dużego "kaca" po wyjściu z autobusu.Mówili "że tego nie da się zdać u tego egzaminatora".Bez komentarza.Powtarzam nie zdałem zasłużenie!