Konkurs - Makijaż na powitanie Nowego Roku

Mam Czerwoną Sukienkę To Mój Makijaż Na Sylwestra Będzie Bardzo Osty Z Dużą Ilością Koloru Czerwonego

Makijaż na Nowy Rok musi być wyjątkowy- nie musi być jakiś kosmiczny, ale nieco mocniejszy jak ten na codzień. Powinien być precyzyjnie wykonany, dobrany do kreacji i olśnić swoją prostotą, wykonaniem nie tylko nas same ale i osoby wokół których się znajdziemy :) Powinien sprawić, że w tę jedną noc poczujemy się wyjątkowo i specjalnie. A Nowy Rok będzie dla nas pełen szczęścia i piękna. Bo kiedy czujemy się piękne a co za tym idzie szczęśliwe - cały świat jest dla nas piękny :)

PS. do mojego makijażu dodałabym jeszcze wachlarzyk sztucznych rzęs :)

• DSC09569.jpg (11,95kB)

Stawiam głównie na oczy, muszą być pełne blasku, wyraziste, kokieteryjne i sprawiać uwodzicielskie spojrzenie. Nie będzie więc to subtelny makijaż, ale ostry jak Sylwestrowa Noc.

Ponieważ praktycznie się nie maluję, obawiam się przesadzić z makijażem w Sylwestra. Dlatego postanowiłam, ze będzie on w miarę delikatny. Skupię się na oczach, delikatnym różem pomaluję powieki, ciemniejszym podkreślę zewnętrzne kąciki oczu i mocno, mocno wytuszuję rzęsy, dbając jednak by były doskonale oddzielone od siebie. Usta delikatnie podkreślę szminką i na pewno będę się doskonale bawić, nie martwiąc się tym, że mój makijaż zwraca wielką uwagę innych nie lubię wyróżniać się z tłumu.

Sylwester to czas kiedy chcemy wyglądać wyjątkowo i bajecznie ale jak dla mnie zawsze elegancko i z klasą!
Nie lubię przesady która niczym klaun w cyrku przebiera moją twarz.
Stawiam na ponadczasowe rozwiązania które sprawdzają się w każdej sytuacji.Jeśli stosuję czerwoną pomadkę jak w tym przypadku daruję sobie wielobarwne cienie. I odwrotnie.
Mój makijaż zaczynam od bazy która sprawi że całość ładnie się rozprowadzi i oczywiście dłużej utrzyma.
Następnie BARDZO DOBREJ jakości podkład dopasowany do koloru cery! oraz korektor.
wszystko przyprószam białym pudrem matującym.
Teraz mogę zaczynać modelowanie pudrem słonecznym lub różem (a najlepiej tym i tym) dodaję blasku kości pod okiem, matowy i bardo jasny zostawiam kącik oka oraz płatki nosa.
Przechodzę do oka naturalny cień w kolorze kości słoniowej na całej powiece a nad częścią ruchomą złoto-brązowy. do tego czarna kreska wykonana eyelinerem, czarna maskara oraz...OBOWIĄZKOWO RZĘSY W KĘPKACH.
Na usta czerwono-pomarańczowa pomadka oraz w tym przypadku konturówka
całość traktuję Fixerem dzięki czemu makijaż przetrwa całą balową noc!
Pozostaje tylko włożyć suknię księżniczki i ruszać na bal

• MAKE UP 2222.jpg (5,76kB)
• rossnett1.jpg (4,66kB)

Ja stawiam na niecodzienną stylizację. Makijaż w ten dzień musi się wyróżniać i być szalony . Ja wybrałam taki- w stylu teatralnym. Połączenie zieleni i niebieskiego ładnie podkreślą szarą/niebieską tęczówkę. Oczywiście stawiam również na sztuczne rzęsy! :] Mocno podkreślone oczy, więc usta pozostają delikatnie muśnięte różowym błyszczykiem. Policzki mocno wykonturowane :).
Teraz tylko trzeba kupić zielone fajerwerki :)

• 27778-r-1920-1200-green-fireworks.jpg (7,66kB)

Na sylwestra marzy mi się makijaż, w którym byłabym hipnotyzującą tajemnicą - kobietą zagadką z głębokim (a nawet wampirzym) spojrzeniem.
Ale najpierw: buźkę otulę aksamitno - rozświetlającym pudrem, aby pociągała subtelnym blaskiem, jak zmysłowy płomień świecy.
Oko - to dla mnie piorunujące wyzwanie, ale będę bardzo się starać, by stworzyć elektryzujące spojrzenie. Cudnie by było uzyskać efekt oka kociego, tkliwie intrygującego. Uśmiechnę się do odcieni fioletów i śliwek, by za pomocą tych głębokich kolorów zadziornie podkreślić siłę spojrzenia.
O rzęsy zatroszczę się z matczyną cierpliwością, tak by każdy tusz w mojej dłoni miał sylwestrową moc i spektakularnie rzęsunie wydłużył i pogrubił.
Ach, moje usta...także powinny być kuszące i dlatego użyję pomadki w odcieniu karmazynowej czerwieni. A na górę - jak kołderką - okryję je warstwą błyszczyku, by były pełniejsze i przyciągnęły spojrzenie tego jedynego, już nie tak jak kiedyś na mnie patrzącego.
No cóż...bardzo lubię zaznaczać policzki bronzerem, który sprytnie modeluje mi twarz i nadaje całości charakteru ( więc i o nim nie zapomnę ).
Tak sobie myślę, że z idealnym makijażem jest jak z podróżą w głąb siebie - bo nasze prawdziwe ja jest często zagadką. Potrzeba więc czasu i odrobinę szczęścia, aby na dobre rozkwitnąć ( i tego sobie życzę na ten Nowy Rok - i w kwestii makijażu i prywatnego życia).

W tym roku postawię na mocniej podkreślone oko,w moich ulubionych kolorach turkusowo-niebieskich.Gdy za oknem szaro i ponuro trzeba dodać trochę koloru naszemu spojrzeniu.A w takich kolorach można ujrzeć niebo i nutkę tajemnicy :).Usta będą pociągnięte błyszczykiem bezbarwnym.A kości policzkowe podkreślone pudrem brązującym.

Uploaded with ImageShack.us

Sylwester to dzień, w którym można a nawet trzeba pozwolić sobie na odrobinę szleństwa. Oprócz super kreacji, wysokich szpilek i połyskującej biżuterii staram się mieć wtedy nieziemski makijaż, który dopełni całości mojego wyglądu. Bardzo lubię eksperymentować z makijażem, dlatego co roku szukam takiego, który będzie oryginalny i przyciągający uwagę. W poszukiwaniach makijażu wykorzystuje różne artykuły w czasopismach i internecie. I tak oto natrafiłam na ten na zdjęciu poniżej. Od razu byłam nim zachwycona i postanowiłam, że w tym roku właśnie taki będzie mój makijaż-w kolorach fajerwerków. Gładka buzia, oczy wymalowane brokatem w kolorze złota, fioletu, niebieskiego. Do rzęs doklejone pojedyńcze sztuczne kępki, co nadaje spojrzeniu tajemniczości. Rozświetlone policzki i usta umalowane połyskującym błyszczykiem. Z takim makijażem będe żegnać stary rok i rozbłysnę jak fajerwerki na niebie witając Nowy :)

• z7378856Q,makijaz-sylwestrowy.jpg (2,27kB)

W moim makijażu andrzejkowym główną rolę odgrywa hipnotyzujące spojrzenie. Nie wymagają wielu kolorów, ponieważ stanowią grę bieli i czerni.
1. Skóra powinna być idealnym - jasnym i matowym tłem, dlatego pokrywamy ją lekkiem podkładem matującym i opruszamy pudrem sypkim. Twarz modelujemy bronzerem.
2. Całą powiekę malujemy białym, perłowym cieniem, wyraźnie akcentując wewnętrzny kącik oka (nada to blasku spojrzeniu).
3. Dobrze zatemperowaną i miękką czarną kredką malujemy kreskę - zaczynając od wewnętrznego kącika, malujemy ją wzdłuż linii rzęs. Kreskę wyciągamy dalej na zawnątrz ku górze, w stronę końca brwi.
4. Od zakończenia tej kreski kontynuujemy ją do 1/3 długości zagłębienia powieki.
5. Małym pędzelkiem rozcieramy kredkę, starając się by wnętrze powstałego V było roztarte (na zewnątrz zostawiamy ostrą linię).
6. Dolną powiekę zaznaczamy czarną kredką.
7. Linie wodną malujemy białą kredką.
8. Rzęsy tuszujemy czarną maskarą ( możemy dokleić sztuczne rzęsy).
9. Usta obwodzimy beżową konturówką i malujemy szminką nude.


Załaczam zdjęcie obrazujące makijaż.

• make up.jpg (3,6kB)

Jasna kreska me spojrzenie odświeża,

Błyszczyk do ust na powiece i zmysłowo wyglądam jak zamierzam.

Blaskiem mój makijaż modeluję

Balsamem usta maluję

również na policzkach rozcieram

i w łuki brwiowe wcieram.

Podkład na ciepło stosuję

Bo wiem, że się lepiej czuję

Gdy gładko on leży na twarzy

Tak jak się niektórym marzy.

Najpierw podgrzewam go w dłoni

Potem dopiero nakładam

Nikt mnie przecież nie goni

Przed lustrem spokojnie zasiadam.

To są tylko niektóre triki,

Więcej nie będę się rozpisywać

Ważne, że dają takie wyniki,

Że mogę w Sylwestra tu i tam bywać.

Ja lubię oczy podkreślać. Koronka zawsze jest sexy, więc w tym roku stawiam na koronkę w makijażu :)
Ale brokat także musi być. Wszystko w kolorach fioletowy, jasny fiolet i różowy, a koronka czarna.
To wszystko razem daje wizerunek, którego nie da się nie zauważyć, a w Sylwestrze o to właśnie chodzi - by być widocznym wśród tłumów.

• image_6.jpg (9,51kB)