Konkurs - Makijaż na powitanie Nowego Roku

W swoim sylwestrowym makijażu stawiam przede wszystkim na rozświetlenie cery. Stosując ulubioną bazę rozświetlającą i perłowe cienie uzyskuję efekt wypoczętej, zdrowej skóry twarzy. Uzyskując taki delikatny, nienachalny glow podkreślam policzki odrobiną zimnego odcienia różu. Na usta nakładam błyszczyk w kolorze nude. Do tego mgiełka mocnego, intrygującego zapachu, metaliczny lakier na paznokciach i mogę z radością witać Nowy Rok

[ATTACH]39527[/ATTACH]

• DSC_0148 - Kopia.jpg (7,71kB)

Mój sylwestrowy makijaż w tym roku będzie trochę spokojniejszy, bez błyskotek w postaci diamencików i sztucznych rzęs. Stawiam na szmaragdy... ;)
Usta w neutralnych barwach, oczy nieco mocniej zaznaczone...

W prostocie siła!

• szmaragd.jpg (5,28kB)

Makijaże typu smoky-eye to przeżytek w dzisiejszym XXI wieku, więc posłałam je do lamusa!;) Dlaczego? Ponieważ makijaż w szarych i smutnych barwach to przeżytek i pójście na łatwiznę! Czemu mam mieć makijaż jak wszystkie dziewczyny na imprezie? Proponuję odważyć się na nutkę szaleństwa i dać się ponieść fantazji i neonowym kolorom. Mój makijaż udowadnia, że nawet w ostatni dzień grudnia możemy poczuć się jak w tropikach! Bo ostre kolory nie są zarezerwowane tylko na lato. Ze swoim makijażem wiem, że nie przejdę nie zauważona!:)
Podstawą makijażu jest czysta, nieskazitelna cera, ponieważ ostre kolory cieni dodatkowo uwydatnią niedoskonałości. Oto instrukcja wykonania:
1. Na oczyszczoną i nawilżoną matującym kremem twarz, wklepuję bazę pod podkład. Następnie pokrywam skórę twarzy i szyi matującym podkładem, dobranym do koloru cery. Zaczynając aplikację od środka twarzy ku krańcom. Cienie pod oczami koryguję korektorem o ton jaśniejszym od koloru cery. Na koniec oprószam twarz sypkim pudrem. Policzki zostawiam blade.
2. Podkład nakładam także na usta. Odciskam jego nadmiar, przykładając do ust chusteczkę. Kontur ust obrysowuję białą konturówką, by je optycznie powiększyć i rozświetlić. Nakładam na nie bezbarwny błyszczyk.
3. Na powieki nakładam bazę pod cienie i jasny cień perłowy cień (aż do łuku brwiowego).
Na środek powieki nakładam cień w kolorze intensywnej żółci.
Dookoła "żółtego" nakładam pomarańczowy cień.
W załamaniu powieki ostry różowy kolor i delikatnie rozcieram granicę kolorów.
Nad różowy cień nakładam ostry fiolet.
W zewnętrznym kąciku nakładam ciemno niebieski cień.
Na górnej powiece rysuję czarną cienką kreskę eyelinerem tuż przy linii rzęs.
Dolną powiekę obrysowuje ciemno-fioletową kredką. Rozcieram. Pod roztartą kreską nakładam nasycony pomarańczowy cień. Nadmiar cienia który obsypał się pod dolną powieką usuwam patyczkiem kosmetycznym.
4.Rzęsy podwijam zalotką i tuszuję dwukrotnie czarnym pogrubiającym tuszem.
I Gotowe! Jak Witać Nowy Rok to tylko z Szalonym i odważnym Makijażem! Bo jaki Nowy Rok taki cały Rok! Szczęśliwego Nowego Roku 2012!

PS. udało mi się dopiero dzisiaj załączyć makijaż ponieważ niestety miałam od wczoraj problemy z rejestracją. Przepraszam za zwłokę, lecz nie była z mojej winy!:(

Chcę pożegnać rok 2011 raz na zawsze, a do tego niezbędna jest pewność siebie zaaplikowana mocnym makijażem.
Najważniejsze jest dla mnie dobre zakamuflowanie niedoskonałości cery. Miewam z nią poważne problemy, dlatego podstawą jest baza pod makijaż. Na nią gąbeczką nakładam kryjący, jasny podkład, a całość oprószam pudrem matującym. Żeby wyglądać świeżo, muskam twarz różem i mogę zapomnieć o efekcie maski.
Brązową kredką podkreślam krzaczaste brwi, z którymi ciężko sobie poradzić:) Zielonkawo-żółty kolor oczu zamierzam podkreślić odcieniami złota i błękitu.
Linia wodna to obowiązkowo biała kredka rozświetlająca, powiekę ruchomą maluję dość mocno, by cień wyszedł za linię rzęs.
Pogrubiającym tuszem uzyskuję efekt teatralnych, jednak nadal naturalnych rzęs.
Dolną linię rzęs, przy zewnętrznym kąciku częstuję niebieską kredką do powiek. Na rzęsy przyklejam kilka grubych, złotych drobinek brokatu.
Widzicie charakterystycznego pieprzyka nad ustami? Podkreślę go dodatkowo brązową kredką- będę wyglądać jak prawdziwa gwiazda!:) Same usta zaś uwiodę czerwoną szminką. Jeszcze tylko kilka "psików" sprayem fiksującym i gotowe:)
To makijaż typowy dla blondynki. Skoro nie mamy śniegu, ani mrozu, chcę rozjaśnić sylwestrową imprezę błyszczącym złotem i zamrozić chłodem niebieskich powiek:)

• 22122011053.jpg (10,73kB)

Sylwester to specyficzny dzień w roku, dzień, w którym możemy pozwolić sobie na szaleństwo zarówno w stroju jak i makijażu.
Dozwolony jest przesyt i błysk...Ten dzień rządzi się swoimi prawami, ja postawiłam na mocny fioletowy połysk.
Oczy mocno zaakcentuje brokatami, do ich podkreślenia użyję sztucznych rzęs.Ale i usta nie będą blade, ożywię je diamentowo winną pomadką.
Mój Sylwestrowy makijaż będzie elektryzujący, seksowny, kobiecy i błyszczący....

• karnawaÂłowylookagi.jpg (4,11kB)

Dziewczyny konkurs trwał do 25. grudnia...

justynakozak napisal(a):

Stawiam na ciemny makijaż oka delikatne usta i widoczny brązer. Makijaż ten w połowie może zastąpić biżuterię bo przecież przyciąga spojrzenia innych. Ekstra sukienka i szpilki i jesteśmy gotowe na sylwestrowe szaleństwa:)


Uploaded with ImageShack.us

regulamin tego konkursu mówi:
1.6. Wykonany makijaż musi być stworzony na potrzeby tego konkursu i musi być dziełem uczestnika konkursu.

a tu link do tego samego zdjęcie, które bierze udział w innym konkursie:
http://www.rossnet.pl/Konkursy/Galeria.aspx?contestId=1039

556 Szaraczek

Mamma-mia napisal(a):

Makijaże typu smoky-eye to przeżytek w dzisiejszym XXI wieku, więc posłałam je do lamusa!;) Dlaczego? Ponieważ makijaż w szarych i smutnych barwach to przeżytek i pójście na łatwiznę! Czemu mam mieć makijaż jak wszystkie dziewczyny na imprezie? Proponuję odważyć się na nutkę szaleństwa i dać się ponieść fantazji i neonowym kolorom. Mój makijaż udowadnia, że nawet w ostatni dzień grudnia możemy poczuć się jak w tropikach! Bo ostre kolory nie są zarezerwowane tylko na lato. Ze swoim makijażem wiem, że nie przejdę nie zauważona!:)
Podstawą makijażu jest czysta, nieskazitelna cera, ponieważ ostre kolory cieni dodatkowo uwydatnią niedoskonałości. Oto instrukcja wykonania:
1. Na oczyszczoną i nawilżoną matującym kremem twarz, wklepuję bazę pod podkład. Następnie pokrywam skórę twarzy i szyi matującym podkładem, dobranym do koloru cery. Zaczynając aplikację od środka twarzy ku krańcom. Cienie pod oczami koryguję korektorem o ton jaśniejszym od koloru cery. Na koniec oprószam twarz sypkim pudrem. Policzki zostawiam blade.
2. Podkład nakładam także na usta. Odciskam jego nadmiar, przykładając do ust chusteczkę. Kontur ust obrysowuję białą konturówką, by je optycznie powiększyć i rozświetlić. Nakładam na nie bezbarwny błyszczyk.
3. Na powieki nakładam bazę pod cienie i jasny cień perłowy cień (aż do łuku brwiowego).
Na środek powieki nakładam cień w kolorze intensywnej żółci.
Dookoła "żółtego" nakładam pomarańczowy cień.
W załamaniu powieki ostry różowy kolor i delikatnie rozcieram granicę kolorów.
Nad różowy cień nakładam ostry fiolet.
W zewnętrznym kąciku nakładam ciemno niebieski cień.
Na górnej powiece rysuję czarną cienką kreskę eyelinerem tuż przy linii rzęs.
Dolną powiekę obrysowuje ciemno-fioletową kredką. Rozcieram. Pod roztartą kreską nakładam nasycony pomarańczowy cień. Nadmiar cienia który obsypał się pod dolną powieką usuwam patyczkiem kosmetycznym.
4.Rzęsy podwijam zalotką i tuszuję dwukrotnie czarnym pogrubiającym tuszem.
I Gotowe! Jak Witać Nowy Rok to tylko z Szalonym i odważnym Makijażem! Bo jaki Nowy Rok taki cały Rok! Szczęśliwego Nowego Roku 2012!

PS. udało mi się dopiero dzisiaj załączyć makijaż ponieważ niestety miałam od wczoraj problemy z rejestracją. Przepraszam za zwłokę, lecz nie była z mojej winy!:(

tutaj też użytkowniczka łamie regulamin. Dodała to samo zdjęcie do innego konkursu!

http://www.rossnet.pl/Konkursy/Galeria.aspx?contestId=1039

sylwiaxx16 napisal(a):

Mój makijaż sylwestrowy w tym roku będzie inny.
Będzie trochę ostrzejszy i inspirowany moją ulubioną wokalistką Amy Winehouse.

kolejna użytkowniczka złamała ten sam punkt regulaminu!

http://www.rossnet.pl/Konkursy/Galeria.aspx?contestId=1039

paramono napisal(a):

W Sylwestra każda z nas chciałaby się wyróżnić strojem, makijażem, fryzurą. Ja wyróżnienie mam już zaklepane- w szpilkach mam 195cm wzrostu, mężczyznę niższego od siebie i złotą sukienkę. Wypadałoby troszkę zastopować z makijażem- w końcu chcę wyglądać jak gwiazda, nie jak choinka:D

Uwielbiam złoto w każdej postaci. Doszłam do zbawiennego wniosku, że z mą sukienką i długimi ciemnymi włosami idealnie zagra makijaż w kolorach czerni i fioletu. Żeby makijaż wyglądał na naszych buziach pięknie, zacznijmy dbać o naszą cerę już tydzień przed. Pijmy dużo wody i nawilżajmy skórę twarzy kremem nawilżającym!

Najważniejsza w makijażu jest podstawa, stelaż- nasza buzia. Żeby wyglądała nieskazitelnie, najpierw nałożę na nią krem, który wklepię i poczekam do wchłonięcia. Następnie rozprowadzę na twarzy silikonową bazę, a korektorem o ton jaśniejszym od podkładu zatuszuję niedoskonałości. Teraz rozświetlacz na środek czoła, brody, nosa i odrobina by ukryć cienie pod oczami.

Podkład o ładnie opalonym odcieniu nakładam opuszkami palców delikatnie wklepując. Muszę uważać, żeby nie postarzyć się jego nadmiarem- w końcu będę witać Nowy Rok dopiero 21 raz!:) Na koniec obsypuję buzię pudrem matującym, by nie wysyłać po kilku tańcach sygnałów S.O.S, a kości policzkowe częstuję bronzerem. (Mam dość szeroką buzię, więc dodatkowo oprószam nim kości skroniowe i żuchwę.)


Teraz oczy. Oczy to deser Nowego Roku- muszą dotrwać nienaruszone aż do rana (no chyba, że jakiś napalony tancerz podbije nam je łokciem). Baza pod cienie+złoty cień na całości powieki= sukces murowany! Potem fioletowym, soczystym cieniem robię na oku "daszek" wychodzący na zewnątrz, a na nim maluję masywną czarną kreskę eyelinerem. Dolną powiekę tuż przy zewnętrznym kąciku muskam ciemnozłotym cieniem. Jeszcze tylko wydłużający rzęsy tusz i gotowe!

Na koniec zostawiłam usta. To ta część naszej twarzy, która odpowiada za nasze życie- nią czarujemy mężczyzn, wypowiadamy słowa, jemy. Dla mnie musi być czerwona- dlatego też użyłam szminki w delikatnym jej odcieniu. Nie może przecież przyćmić oczu:)

Dlaczego zdecydowałam się na fiolet? Po pierwsze- mam ciemno brązowe oczy. Chciałam jak najbardziej wydobyć głębię ich koloru. Skąd pomysł na złoto i śliwkę? Złoto to symbol bogactwa, fiolet to kolor szlachetnych kamieni, wyniosłości, ten makijaż ma być dla mnie talizmanem pomyślności w nadchodzącym NOWYM ROKU.
Całkowicie zrezygnuję z mieniącego się brokatu, sztucznych rzęs, piórek, diamencików, czy rzucających się w oczy kolorów i wzorów. Nie chcę utonąć pod warstwą nienaturalności silącej się na oryginalność. Zdjęcia mojej propozycji Sylwestrowego makijażu zamieszczam poniżej. :)

i kolejne złamanie regulaminy.

Dodam, ze wszystkie użytkowniczki biorą udział w tym samym konkursie na innym portalu.

Nie mam zdolności do make-upu, a wam Dziewczyny życzę powodzenia!:)

Droga bez-xywy:)
Moje zdjęcie makijażu jest inne niż zdjęcia pozostałych uczestniczek. I zważając na regulamin:
1. Makijaż wykonałam na potrzeby konkursu na forum.polki- świadczy o tym data załączenia postu.
2. W konkursie na drugim portalu wzięłam udział później- nie łamiąc żadnego regulaminu. Bo mimo, że to ten sam makijaż, inne zdjęcie:) Poza tym robiąc makijaż na potrzeby konkursu na forum.polki, nie złamałam regulaminu konkursu na rossnecie:) Więc nie rozumiem problemu:)