Konkurs "Grająca szafa"

…..A ja wybieram piosenkę dziecięcą ….
Bo właśnie moje lata dzieciństwa były bardzo udane a ta piosenka kojarzy mi się z błogimi i szczęśliwymi latami które niestety już nie wrócą!!
DŁOŃ – NATALIA KUKULSKA

Pierwszy takt ….już pozwala mi poczuć się błogo a myślami możemy być już bardzo , bardzo daleko...
Znana i melodyjna muzyka powoduje, że chce się falować, słowa w niej są odpowiednio dobrane i pasują do rytmu.
Największą atrakcją mojej ulubionej piosenki jest …refren!! Prosty i szybko wpada w ucho…
Ale warto też zajrzeć w zakątki pierwszej jak i ostatniej zwrotki, która opowiada o ważnych i istotnych aspektach życia.
Piosenka ta to …mały informator i przewodnik, który potrafi nam uzmysłowić wiele ważnych zagadnień i pojęć.
Zaletą tej piosenki jest melodyjność i prostota. Krótko mówiąc: to jest HIT moich dziecięcych lat!!!
Fanatyczny pokaz melodyjnego dziecięcego brzemienia i głosu- i to mi wystarczy aby chodź na chwile poczuć się jak za dawnych lat...

Szafa grajaca zawsze kojarzyła mi się z kawałkami z lat 60. lub 70. Gdy mam z czymś ja skojazryc to od razu w głowie mam ulubiony fragment z filmu "Kickboxer" z Jeanem Claude Van Damme https://www.youtube.com/watch?v=CE8XKeN0zk4

Sama właczyłabym w szafie grającej utwór Jessie J - Daydreamin', ponieważ kojarzy mi się ze starymi przebojami Whitney Houston i starymi dyskotekami. Jest bardzo optymistyczny i potrafi pobudzić każdego podpierającego ścianę na dysce! do takiej muzyki sama poruszałabym bioderkami jak Jean Claude w filmie! :) ;)

Shakira "Rabiosa"
Przy tej piosence nie mogę usiedzieć w miejscu. Jestem pewna, że rozrusza nawet największego mruka. Jest karnawał, wszyscy muszą się świetnie bawić!

Zdecydowanie Hey Joe Jimmiego Hendrixa. To mój tata zaszczepił we mnie miłość do zapomnianej już dziś muzyki rockowej lat 60 i 70. Tym bardziej zdecydowałabym się na tą piosenkę, że nie puszcza jej się w komercyjnych stacjach radiowych i telewizyjnych, a szkoda...

Wybrałabym piosenkę Joan Jett (and The Blackhearts) - "I love rock'n'roll". Legendarny kawałek, który z pewnością każdy zna, często go można było usłyszeć w radiu. Joan to legenda rocka w wersji żeńskiej, dlatego wybrałabym właśnie jej nagranie - piosenkę z mocnym rytmem, nietuzinkowym śpiewem i chwytliwym-znanym tekstem. Od tej "nutki" zaczęła się moja przygoda z rockiem, obecnie jednym z moich ulubionych gatunków muzyki, który zajął moją głowę i zmysły kiedy przeżywałam pewien upadek w swoim młodym życiu... Czuję, że "I love rock'n'roll" dodaje mi takiej buntowniczej siły gdy ją słyszę, a uśmiech od razu wstępuje na twarz kiedy tylko pojawiają się pierwsze znajome dźwięki :) Tę piosenkę nie tylko lubię podśpiewywać czy grać na gitarze. Przy niej też sprzątam czy po prostu odreagowuję złe emocje, lub... po prostu tańczę czując jej energię!

Piosenkę, którą wybrałabym jest "All for Love" wykonana przez Bryana Adamsa i Roda Stewarta. Wiąże się ona z przepięknym wydarzeniem w którym mój obecny mąż mi się oświadczył. Romantyczny wieczór przed kominkiem a w tle ta oto piosenka. Był to najszczęśliwszy dzień mojego życia. Później zaczęliśmy tańczyć w rytm tej muzyki. Za każdym razem gdy słyszę tę piosenkę przypomina mi się to wspaniałe przeżycie.

A ja wybiorę zespół jednego przeboju Wet Wet Wet i jego wielki hit "Love Is All Around". Zawsze kiedy go słucham ciarki przechodzą mi po plecach i natychmiast przed oczami mam wspaniały film "Cztery wesela i pogrzeb" i mam ochotę po raz kolejny zobaczyć jak Charles będzie zdobywał serce
Carrie. Hugh Grant, Andie MacDowell i Wet Wet Wet zdobyli już moje serce. Pora na podbój kolejnych!

Kiedy za dawnych czasów miałam więcej czasu i możliwość wyjścia do PUB-u z przyjaciółmi to miałam kilka swoich ulubionych piosenek, które musiałam puścić....
Teraz pewnie byłaby ta sama lista...
a na miejscu pierwszym byłaby Agnieszka Chylińska ...... "Winna"
o tak , ta piosenka dawała czadu..... i teraz też by tak było!

[CENTER]Counting Crows - Mr. Jones [/CENTER]

Wybrałabym ją dlatego, że przypomina mi najlepsze lata kiedy chodziłam do liceum. Spotkania z przyjaciółką,wspólna kawa czy nauka... piosenki dzięki którym wracamy myślami do przeszłości pozwalają oderwać się na chwilę od szarej rzeczywistości

Queen - 'Bohemian Rhapsody'
Znajdując się przy szafie grającej wybrałabym oto właśnie ten, często wymieniany jako najlepszy, utwór w historii muzyki popularnej. Piosenka ta zawsze towarzyszy mi ,mojemu mężowi i jego siostrze i oto jak jest nam dane spotkać się włączamy tą piosenkę i wydzieramy się na cały głos naturalnie wyśpiewując te poruszające słowa. Najlepsze efekt jest w samochodzie 'Bohemian Rhapsody' na ful i nasze wyśpiewywanie, dużo przy tym śmiechu bo żadno z nas nie umie śpiewać. http://www.polki.pl/forum/images/smilies/biggrin.png

Z grającej szafy wybrałabym piosenkę Perfectu "Niepokonani". Dlatego,że przypomina mi trudny okres w moim życiu.Wówczas zawalił mi się świat...i często słuchałam tej piosenki.Na pewno również z tego utworu czerpałam siłę,aby stanąć na nogi.:)

Ostatecznie i niepodważalnie: Bruno Mars i jego najlepszy kawałek "Marry You". Jest to świetny utwór, a kiedy go słyszę na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Zaczynam śpiewać i wirować wokół jak na parkiecie. Można by powiedzieć, że nie jestem sobą. Ale to dzięki tej piosence, wspominam najpiękniejsze chwile w moim życiu i na moje życie staje się piękniejsze !D