Konkurs "Skandynawskie piękno"

napisał/a: roxi133 2013-12-14 18:28
Skandynawia kojarzy mi się najbardziej z baśniami Christiana Andersena oraz z Laponią,która jak powszechnie wiadomo jest miejscem w którym urzęduje Święty Mikołaj. Kraje Skandynawskie mogą też pochwalić się fascynującą przyrodą,dzięki której można wpaść w niesamowity zachwyt oraz zobaczyć krajobraz,którego nie da się w żaden sposób zapomnieć. Wydaję mi się,że tam życie płynie zupełnie innym rytmem niż u nas.
napisał/a: masa_k 2013-12-14 19:49
Łatwo Skandynawom nie jest. Zima zimna, długie polarne noce, lato raczej umowne.... Okazji do odsłaniania ciała naprawdę niewiele. A jednak to oni są mistrzami akceptacji cielesności, bez wstydu i zażenowania. Nagość w saunie, spa, na basenie jest czymś codziennym dla każdego, niezależnie od wyglądu i wieku. Nasz klimat jest coraz bardziej podobny, spróbujmy też w kwestii samoakceptacji naśladować Skandynawów.
HOLLYWODD
napisał/a: HOLLYWODD 2013-12-14 20:42
Skandynawia kojarzy mi się z sympatycznymi Trollami .
Ludzie północy wierzyli że pomiędzy lasami ,górami skrywają się dziwne stworzenia .Wierzono że mają one nadprzyrodzone siły i nazwali je Trollami.Zamieszkują tamtejsze lasy i kąpią się w fiordach. Stały się symbolem Norwegii, zyskały popularność także poza Norwegią
Legendy głoszą że wychodzą one ze swoich leśnych kryjówek tylko po zmierzchu i znikają przed świtem. Promienie słońca mogłyby spowodować, że zamieniłyby się w skałę .Na każdym kroku w Norwegii można je spotkać ,turyści chętnie się z nimi fotogafują


Legenda głosi, że w domu w którym jest Troll jest również szczęście i fortuna.Warto jest więc zobaczyć Skandynawię i przywieź ze sobą Trolla chociażby pod postacią magnesu na lodówkę :)
napisał/a: nali14 2013-12-15 00:06
Skandynawię miałam okazję odwiedzić dwa razy. Gościłam w Norwegii i Szwecji. Od czasu tamtych wakacji jestem nieodwołalnie i na zawsze zakochana w północnej części Europy.
Nie dla mnie już zatłoczone plaże i żar lejący się z nieba, kiedy mogę cieszyć oczy widokiem surowych, ale soczyście zielonych pól Skandynawii w miłej morskiej bryzie.
Z czym kojarzy mi się Skandynawia?

Z pięknem.

Ale nie jest to piękno podane na tacy - ale trzeba to piękno umieć odnaleźć. To subtelny czar świeżości, ukryty w czystym powietrzu, górskich szczytach odbijających się w wodach jezior, w kamienistych polach, niby zwyczajnych, ale jednak... pięknych...
napisał/a: vidawinter 2013-12-15 00:57
Trzy pierwsze skojarzenia: proza Majgull Axelsson, filmy Ingmara Bergmana, "Krzyk" Edvarda Muncha. Skandynawia kojarzy mi się ponadto z mityczną, wymarzoną krainą, jakże odległą krajobrazowo-pogodowo od Polski, do której - jak na razie - od lat podróżuję jedynie we snach. Skandynawia kusi rozmachem, surowością Natury, kojarzy mi się z czystym, nieskalanym powietrzem, fiordami, przytulnymi aż do bólu domostwami (z których baardzo rzadko wychodziłabym - jadłabym pierniczki, piła herbatę i czytałabym tony książek przy kominku, zaś cały dom tonąłby w świeczkach, za oknem zaś miałabym skandynawski las, śnieg i mróz). Skandynawia kojarzy mi się ze stabilnością, niezależnością, przyjaznością ludzi, posmakiem "dziwności", krainą Królowej Śniegu. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się polecieć tam na dłużej.
napisał/a: maja679 2013-12-15 09:00
Skandynawia to moje najpiękniejsze wakacje - ostatnie beztroskie po studiach, a przed rozpoczęciem prawdziwego, dorosłego życia. Wraz z grupą znajomych przejechaliśmy ją całą - od bałtyckich, piaszczystych duńskich plaż i ciepłej Kopenhagi, przez chłodne Oslo, zimne Bergen, Trondheim, piękne, dzikie Lofoty, fiordy (które z ręki nam jadły) Nordkap, Narvik, Finlandię i Rovaniemi (nie leżące wprawdzie de facto w Skandynawii, ale jakże piękne) do cudownego Sztokholmu. To była wyprawa. Tysiące kilometrów w samochodzie, miliony niezapomnianych, zapierających dech w piersiach widoków. Zima w środku lata. Białe noce, renifery podchodzące pod same namioty (miejscowi straszyli nas też niedźwiedziami). Niezapomniane wrażenia. Wakacje życia. Skandynawia to też wspaniałe kino: Lars von Trier, Ingmar Bergman, rewelacyjny aktor Mads Mikkelsen (za Jabłka Adama, Tuż po weselu i najnowsze Polowanie) moje ulubione Elling, Historie Kuchenne, Zakochani widzą słonie, Hawaje Oslo, Noi albinoi, Włoski dla początkujących, Człowiek bez przeszłości czy doceniony na WFF film Kumple. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
napisał/a: Marysiaa23 2013-12-15 12:49
Skandynawia kojarzy mi się ze...
Spokojem bijącym z wielkich przestrzeni,korą drzew wykorzystywaną w meblarstwie i wnętrzach,z dziewiczymi zakątkami nietkniętymi przez człowieka, z dziką przyrodą, zdrowymi rybami, śniegiem migoczącym w jaskrawym słońcu jak miliony diamentów, z naturalistycznym wystrojem kuchni, jadalni, salonu, sypialni,ze znakomitym wykorzystaniem tego co daje natura, z życiem w zgodzie z przyrodą, z walecznym przetrwaniem bez słońca zimą, z czerwonymi od zimna uszami i dłońmi, z czystą wodą,ze światem w którym śpią Święta cały rok czekając na swój czas, z zorza polarną która zapiera dech, z miejscem w którym chciałabym kiedyś się znaleźć-nie na stałe ale na kilka magicznych chwil.
jutka-d
napisał/a: jutka-d 2013-12-15 13:27
To zadziwiające jak wiele skojarzeń budzi Skandynawia, tym bardziej, że mieszka tam w sumie niemal dwa razy mniej ludzi niż w Polsce

Skandynawia -kojarzy mi się z pięknem pod każdą postacią .
Mam artystyczną duszę i nasuwają się w moich myślach obrazy
rozśpiewanych artystów Abby, A-ha Bjork czy The Cardigans
Ale nie tylko ....
PARK VIGELANDA w Oslo jest wyjatkowy i moim zdaniem zasługuje na miano wizytówki Skandynawii
Zgromadzono tam prawie 200 granitowych i wykonanych z brązu prac norweskiego rzeźbiarza Gustava Vigelanda. Przedstawiają różne postaci, przeżywające emocje. Są tu spleceni kochankowie, starsze pary oraz ubodzy żebracy. Najbardziej intrygujaca rzeźba - praca Sinataggen (mały złośnik), przedstawia ropłakane londyńskie dziecko w wyjątkowo złym humorze.
napisał/a: SzeregowiecB 2013-12-15 15:17
Skandynawia kojarzy mi się
z piękną dziką przyrodą, wspaniałymi sportsmenkami Marit Bjoergen, Therese Johaug.
Mieszkańcy Skandynawii kochają sporty latem jeżdżą po okolicy na rowerach, zimą natomiast masowo uprawiają narciarstwo biegowe. Nic dziwnego, że później na olimpiadach zimowych mają tak znakomite wyniki...
napisał/a: Pciatynka1 2013-12-15 15:28
Skandynawia kojarzy mi się z feriami spędzanymi na nartach i wieczorami w górskiej gospodzie,a także ze wzorami na zimowych ubraniach,ponieważ królują one obecne na swetrach, czapkach, szalikach i skarpetach, będąc jedynym pocieszeniem w pochmurny, chłodny dzień.
napisał/a: aga1oo 2013-12-15 15:36
Skandynawskie wzory o jakże preferowane zimą :) Przepiękne, klasyczne, ponadczasowe gwiazdki, renifery... zawsze modne. Skandynawskie wzory otulają nas w zimowy czas.
Skandynawia kojarzy mi się również ze Św. Mikołajem, bo podobno nie tylko Lasponia to Jego siedziba ;)
Bajkowy krajobraz Skandynawii to doskonałe tło dla Mikołaja :)
Zorza polarna...cud natury i oczywiście fiordy...

Przechwala sie 3 myślliwych.
Pierwszy: - ja byłem w Afryce i polowałem na lwy.
Drugi : - A ja na Alasce polowałem na łosie.
Na to trzeci : - Hmmmm...a ja byłem w Norwegii...
- A fiordy widziałeś ?
- Fiordy ? Panowie ! Firody to mi z ręki jadły !

:)
napisał/a: WiedzmaAnula 2013-12-15 21:17
Skandynawia? Coś kojarzę z geografii i z IKEI,
i wiem, że ją od nas Morze Bałtyckie jedynie dzieli,
lecz najważniejsze, co mogę przywołać na myśl w tej sprawie,
to SKANDYNAWSKI KRYMINAŁ - bo ja lekturą się bawię!

Za co lubię kryminały skandynawskie? Do cholery,
nie mam pojęcia, zaiste! Ale mój afekt jest szczery!

Może za chłodną narrację, co prowadzi poprzez zbrodnię?
Może za format i czcionkę, którą czyta się wygodnie?
Może za klimat Norwegii, Szwecji, Danii - Skandynawii?
A może za Wallandera, co ze złem chce się rozprawić?
Może za Knutasa, który na Gotlandii dba, by ludzie
wiedli życie bezpieczniejsze, choć mu idzie jak po grudzie?

Może za te krajobrazy, za aurę i za przyrodę,
tak inne, obce, ciekawe - w których zakochać się mogę?
Może za brak czarno-białych podziałów - bo przecież człowiek
jest mieszanką dobra i zła - niedoskonałą, tak powiem...
A może za ten brak sztampy w konstruowaniu intrygi,
co zaskakuje i cieszy stare, czytelnicze wygi?

Dlatego pojęcie piękna skandynawskiego się mieści
moim zdaniem w skandynawskiej kryminalnej opowieści! :)