Konkurs "Słodki wieczór"

napisał/a: sendi91 2008-06-05 19:06
Dla mnie relaks to CISZA I SPOKOJ :) To czas kiedy mogę się odprężyć po męczącym dniu.......i pomyśleć o "wszystkim" :)

Relaksuję się codziennie nad jeziorkiem.... to naprawdę bardzo fajne miejsce (moje ulubione). Znalazłam nawet fajny głaz na którym siedzę co dzień :)
napisał/a: ~GosiaInuszka 2008-06-05 21:46
Relaks
Słowo "relaks" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza odprężenie, ulgę. A według Słownika Wyrazów Obcych to "...odprężenie fizyczne i psychiczne polegające na rozluźnieniu mięśni i zmniejszeniu do minimum aktywności myślowej..." Jak powiedziała kiedyś moja córka: "Wiesz mamo, to tak strasznie trudno - nie myśleć". I rzeczywiście, trudno zrelaksować się, aż tak, żeby pogrążyć się w beztroskim "nic nierobieniu" i przestać myśleć o sprawach dnia codziennego. Moim zdaniem może się to udać tylko w bezpośrednim kontakcie z naturą. Proponuje położyć się na trawie (bez żadnych kocyków), w zagajniku, lesie, parku, ważne, żeby daleko od ludzi i zgiełku miasta, popatrzeć na zielone korony drzew i wsłuchać się w ciszę, w siebie, w przyrodę, to naprawdę odprężą! W ogóle zauważyłam, że na mnie bardzo kojąco działa kolor zielony. Uspokaja, wycisza, relaksuje - ściany pokoju, kartka papieru, obraz, zdjęcie - wszystko w tych barwach działa na mnie jak balsam. Może jestem jakąś "chromatopatką". Pozdrawiam.
P.S. Chyba niektórzy pomylili relaks z odpoczynkiem, który jak najbardziej powinien być aktywny.
napisał/a: antomi 2008-06-06 20:24
Dla mnie chwila relaksu to haftowanie.
W kazdej wolnej chwili siadam wygodnie na fotelu z igłą w ręku i wyszywam haftem krzyżykowym.
To chwila przyjemności, która cieszy nawet po jej zakończeniu, gdy obrazek wisi na ścianie bądź trafia w ręce obdarowanego:)
napisał/a: ~marielu 2008-06-07 08:27
Tylko nie wołajcie że zdjęcia mają być wykonane na potrzeby konkursu - bo nie ma takiej fizycznej możliwości :)
Tak czy inaczej chciała bym sie podzielić moim sposobem na relaks :
uwielbiam wędkować , jest to zboczenie rodzinne wielopokoleniowe , ładujące moje akumulatory i sprawiające że jest coś do czego mnie zawsze od dziecka i nie przerwanie ciągnie - woda, poranki, natura - cóż ktoś powie że jestem dziwna , trudno :p
Kolejnym sposobem na relaks jest oglądanie starych albumów ze zdjęciami - dobrze że można w ten sposób zatrzymać czas i chwytać piękne chwile które..niestety są tak ulotne. Za każdym razem gdy siadam do albumów , czy to sama czy w czyimś towarzystwie , zawsze wprawia mnie to w dobry nastrój i relaksuje.
napisał/a: romask 2008-06-07 13:28
w naszych obecnych czasach znalezienie wolnej chwili nie wypełnionej licznymi obowiazkami, czy to zawodowymi, czy rodzinno-domowymi to wyzsza szkoła jazdy...ale moim najukochanszym sposobem - niestety dostepnym tylko latem podczas urlopu, jest obserwacja zachodu słonca nad morzem.
To magiczne chwile wypelnione szumem fal, niekiedy krzykiem ptaka, niepowtarzalnym zapachem mokrej soli..Takie obcowanie z wodą, światłem, zapachem niesamowicie wycisza, czuję sie lekka, pozbawiona kłopotów, zdecydowanie mlodsza,-chyba szczęsliwa :)
napisał/a: Fraggy 2008-06-07 19:55
Dla mnie relaks - to czas spędzony z przyjaciółmi, z nimi najlepiej odpoczywam :D
napisał/a: magdageo 2008-06-08 00:00
Dla mnie czas na relaks jest związany z czasem na miłość - przy moim ukochanym najlepiej odpoczywam, odprężam się i zapominam o wszelkich troskach dnia codziennego. Jednakże ostatnimi dniamy odkrywamy z córką nową dla niej formę relaksu - ciężka praca fizyczna polegająca na kopaniu w piachu i budowaniu zamków na plaży Zajęcie doprawdy męczące, ale niezmiernie relaksujące i sprawiające wielką frajdę małym dzieciom i "dużym dzieciom"
napisał/a: elvira1 2008-06-08 00:19
A ja najchętniej i najskuteczniej relaksuję się dużo się śmiejąc, bawiąc i wygłupiając...
Lubię aktywie spędzając czas :)
Najmilszą dla mnie formą odpoczynku psychicznego jest wycieczka do pobliskiego parku oraz stadniny koni, wśród zieleni drzew i podmuchu ciepłego wiatru :)
Wtedy czuję się naprawdę beztrosko.
napisał/a: valin0 2008-06-09 09:24
relaksuje mnie wiele rzeczy, ale coś co naprawdę pozwala mi odejść od rzeczywistości i wybrać się w krainę wyobraźni jest malowanie czy rysowanie. Ostatnio bardzo polubiła płótno. Słyszałam, że to trudne, ale uważam, że malowanie na nim jest lepsze i łatwiejsze niż na zwykłej kartce. Jednak nie tylko to mnie relaksuje, ale także samo patrzenie na dzieło (choć najlepsze nie jest), dlatego rysunek (foto1) wisi u mnie na ścianie, bo jak mam gorszy dzień lubię na niego popatrzeć i niby takie sobie zwykły rysunek to robi mi się lepiej na duszy (ma w sobie jakąś dziwną moc ;)) ;P
izunia75
napisał/a: izunia75 2008-06-09 11:22
Kiedy chcę się zrelaksować to muszę iść na zakupy! To jest jak nałóg! Nic mi tak nie pomaga i nic tak nie poprawia nastroju jak łażenie po sklepach, straganach, przymierzanie ciuchów. Wtedy czuję się zrelaksowana i szczęśliwa - nawet, gdy nic nie kupię :D
napisał/a: pamperek111 2008-06-09 13:51
Mój codzienny relaks to małe rytuały, które w większości przypadków u każdej kobiety wyglądają tak samo. Długa kąpiel, delikatna muzyka i cudna woń olejków. Jednak relaks, który przynosi mi najwięcej satysfakcji rozpoczyna się w momencie, kiedy wchodzę na plażę i docierają do mnie pierwsze obrazy spienionych fal. Nie jestem fanką intensywnego pływania na głębokiej wodzie, ale wielką rozkoszą jest dla mnie leżenie przy brzegu w płytkiej wodzie, kiedy moje ciało muskają fale. Jedne mniejsze, drugie większe, czasami zalewające mnie do stóp do głów:) Jest to dla mnie wielka frajda.
napisał/a: mama_pati 2008-06-09 15:35
Ostatnio bardzo lubię się relaksować spędzając czas na forum polki.pl