Konkurs "W krainie fantazji"

napisał/a: smak 2009-11-01 23:13
Stara stodoła, pachnące siano... Jestem naga, stoję... On podchodzi do mnie, namiętnie całuje usta, delikatnie chwyta za ręce. Unosi je do góry, zakłada kajdanki i przypina je do łańcucha wiszącego przy suficie. Jestem bezbronna, ale czuję się bezpiecznie... Czuję jego ciepłe ręce na każdym centymetrze mojego ciała... czuję go w sobie... Dreszcz, euforia, miłość... Tylko My i zapach siana. To niesamowite...
napisał/a: joka23 2009-11-02 08:44
Uwielbiam fantazje seksualne chyba nic tak nie nakręca jak nuta oczekiwania i spełnienia,mój mąż uwielbia moje pomysły ....szczególnie te na łonie natury...sex w lesie, na łące, w łodzi przy zachodzie słońca kołysząc się w takt łódki,ale nadeszły chłodne wieczory więc troche fantazji wpuszczam do sypialni i bazuje na przebierankach ..ostra nauczycielka...delikatna pokojówka(no i na mojej liscie jest oczywiśćie jeszcze nie zrealizowana słodka pielęgniarka )a jeśli chodzi o fantazje która ostatnio we mnie siedzi to przebieranka w kobietę lekkich obyczajów:)a z tym związane jest ogromne pole doznań, niepochamowane drapieżne zachowania bez słowa..."czy wypada?!"kajdanki zabawki iiiii ....JA TU KOCHANY ŻĄDZE:)!!!
napisał/a: czarny_motyl 2009-11-02 10:56
brak
napisał/a: 1a2b3c 2009-11-02 12:21
czarny_motyl napisal(a):Fantazji mam wiele...moja obecna fantazja to sesja fotograficzna - rozbierana ...
.:)

a ktora ty by tam wystąpiła w tej sesji?
napisał/a: psc 2009-11-02 13:07
Często mam wrażenie, że nie pasuję do dzisiejszych czasów, więc i moje fantazje erotyczne dotyczą miejsc i sytuacji sprzed trzech wieków, gdy sex był tabu, a mimo to w alkowach działo się wiele. Wyobrażam sobie siebie jako młodą i powabną arystokratkę, zmuszoną do zamążpójścia za mało atrakcyjnego lecz bogatego starszego hrabiego. Mam piękną posiadłośc otoczoną ogrodami, którymi zajmuje się dobrze zbudowany, młody, piękny jak Adonis ogrodnik. Pewnego dnia znudzona przechadzam się między rabatami kwiatowymi i spostrzegam jego wzrok na moich piersiach. Podchodzę więc do niego blisko i wcale nie muszę go zachęcac, sam wie co ma robic. Jak na ogrodnika przystało długo i delikatnie pieści moją różę doprowadzając mnie do szaleństwa.Z oddali dobiega głos hrabiego wołającego mnie do salonu, lecz nawet to nie jest w stanie przerwac mojej ekstazy.
rakastan
napisał/a: rakastan 2009-11-02 23:52
Piękna komnata oświetlona blaskiem żółtych świec. Ja w bordowej, aksamitnej i bogato zdobionej sukni, sięgającej aż do ziemi. On szarmancki i niebywale przystojny w rozpiętej do połowy, białej koszuli. Chodzi dookoła mnie i zachwyca się moją urodą, muskając zaczepnie opuszkami palców moją szyję, moje włosy, moją twarz, moje dłonie...Jestem sparaliżowana i jednocześnie cała drżę, nie mogąc doczekać się następnego ruchu. Nagle zatrzymuje się za mną, chwyta mnie w talii i przyciska mocno do siebie, czuję jego gorące usta tuż za uchem. Coś szepcze, zaczynam mięknąć i w jednej chwili osuwam się w jego silne ramiona. Unosi mnie niczym piórko i zanosi do łoża z baldachimem, nie odrywając ani na chwilę ode mnie wzroku. W jego oczach widzę nieodparte pożądanie.