Nasze dziwactwa/przyzwyczajenia

napisał/a: Misiaq 2009-01-13 12:38
kasia_a napisal(a):nie zjem śniadania wcześniej niż 8 jest mi niedobrze cały dzień
Mam dokładnie to samo, ok godz 7 rano na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze.

A z rzeczy, których nie mogę przezwycieżyć - kiedy jestem sama w mieszkaniu nie wejdę pod prysznic, mam takie wyobrazenie, że ktos wejdzie, a ja nie usłyszę. Nie boję się sama w domu nocować, ale pod prysznic nie wejdę
napisał/a: Apple 2009-01-13 17:09
nie wiem czy to dziwactwa, czy przyzwyczajenia :) :

- gdy przechodzę obok lustra albo witryny sklepowej, to muszę się przejrzeć
- gdy wracam z pracy to domu to od razu koniecznie muszę się przebrać
- notorycznie myję ręce po powrocie do domu/sprzątaniu/przed i po jedzeniu
- wszystkie rzeczy mają swoje miejsce, szczególnie w kuchni. Uwielbiam słoiczki, pojemniczki na różne rzeczy, każdy ma swoje miejsce, gdy ktoś je przestawi od razu muszę przywrócić dawny stan
- kiedyś uczyłam w przedszkolu, teraz w szkole, szkoła ta jest połączona z przedszkolem (jak będę miała okazję to jak nic wracam do uczenia w przedszkolu :D ) jak mam okienko to tam schodzę. Uspokaja mnie zapach małych dzieci (mamy grupę dwulatków i pachną tak specyficznie jak tylko małe dzieci - nie potrafię tego opisać). Biorę brzdąca na kolana, czytam mu książeczkę i wdycham - bardzo mnie to uspokaja :)
- z pracy wyniosłam jeszcze jeden odruch - całuję dzieci po głowach :D normalnie jak któreś do mnie podchodzi i się przytula to ja go zaraz cmok w głowę :)
napisał/a: kasia_b 2009-01-13 18:00
misiaq napisal(a):kiedy jestem sama w mieszkaniu nie wejdę pod prysznic, mam takie wyobrazenie, że ktos wejdzie, a ja nie usłyszę. Nie boję się sama w domu nocować, ale pod prysznic nie wejdę

właśnie to sobie wyobraziłam
ale w sumiemisiaq, w tej kwestii jestem lepsza od Ciebie - ja jak jestem sama i mam się kapać to z otwartymi na oścież drzwiami od łazienki żebym wiedziała kto wchodzi ale bezsens
Apple napisal(a):Uspokaja mnie zapach małych dzieci (mamy grupę dwulatków i pachną tak specyficznie jak tylko małe dzieci - nie potrafię tego opisać). Biorę brzdąca na kolana, czytam mu książeczkę i wdycham - bardzo mnie to uspokaja :)

piękne to co piszesz - ale ja jestem jakaś inna na pewno bo sobie wyobraziłam Ciebie jako babe jagę które zjada te maleństwa - coś taką bajkę ostatnio widziałam przepraszam nie gniewaj się Apple,
napisał/a: Apple 2009-01-13 19:50
napisal(a):babe jagę które zjada te maleństwa



no to żeś mnie podsumowała

napisal(a):kasia_a napisała:
ale w sumiemisiaq, w tej kwestii jestem lepsza od Ciebie - ja jak jestem sama i mam się kapać to z otwartymi na oścież drzwiami od łazienki żebym wiedziała kto wchodzi ale bezsens


ja tak mam jak mój M. idzie do pracy: drzwi wejściowe zamknięte na zamek ale w razie czego od łazienki otwieram
napisał/a: Karolinka_U 2009-01-13 19:55
kasia_a napisal(a):jestem lepsza od Ciebie - ja jak jestem sama i mam się kapać to z otwartymi na oścież drzwiami od łazienki żebym wiedziała kto wchodzi ale bezsens
myślałam że tylko ja tak mam ale jednak nie jestem sama krejzole górą
napisał/a: basia1125 2009-01-13 20:01
kasia_a napisal(a):żebym wiedziała kto wchodzi ale bezsens

No bezsens, bo co byś wtedy zrobila??
napisał/a: Misiaq 2009-01-13 20:19
kasia_a napisal(a):ale ja jestem jakaś inna na pewno bo sobie wyobraziłam Ciebie jako babe jagę które zjada te maleństwa -
napisał/a: kasia_b 2009-01-13 21:33
kobiety nawet jak czytam to aż się turlam
basia1125 napisal(a):No bezsens, bo co byś wtedy zrobila??

nie mam pojęcia - wole nie myślec
Karolinka_U napisal(a):myślałam że tylko ja tak mam ale jednak nie jestem sama krejzole górą

wszystkie z nas to istne Mariolki
napisał/a: kasia_b 2009-01-13 21:34
Apple napisal(a):no to żeś mnie podsumowała

tak mi sie jakoś skojarzyło jak napiłaś że one tak ładnie pachną - a ja od razu o jedzeniu
napisał/a: Itzal 2009-01-13 21:50
OOoo, jaki fajny temat
MOje dziwactwa?
-wszystkie linie w zasiegu mego wzroku muszą byc do siebie albo równoległe, albo prostopadłe, jak mi ktos krzywo postawi np. krzesło na dywanie, to mnie trafia, jak jest fiarnka odchylona, to pogrom w domu
-uwielbiam herbate z kubków- ze szklanki juz tak nie smakuje
-ruszam stopami jak zasypiam- męza to wkurzalo, teraz sie przyzwyczail, nie wiem, dlaczego to robie
-bez sniadania nigdzie nie ide, niewazne, ktora godzina i czy sie spoznie, zycie moze poczekac, sniadanie wazniejsze
-nienawidze przestawiania poukladanych przeze mnie rzeczy, juz gdzies tu pisalam, ze jestem cholera do wspolnego mieszkania, wystarczy, ze mi ktos polozy duzy czarny talerz na nieco mniejszym bialym w szafce, a juz wojna
- nie lubie jak mi cos brzeczy za uszami- znaczy, ze musze miec nastroj do sluchania muzyki, a i to nie za glosnie, bo mnie uszy bolą i nie slysze wlasnych mysli telewizji wlączonej "zeby cos bylo slychac" w ogole nie trawię, na szczescie tegoz przybytku nie posiadamy
-wkurza mnie, jak ktos leje wode niepotrzebnie, np. jak sie namydla pod prysznicem, a ta woda w tym czasie sie leje i leje, albo jak ktos pucuje naczynia gąbką nasączoną plynem, i nie zakreci kurka

Cos tam jeszcze mam, jakies dziwactwo, ale na dzien dzisiejszy tyle pamietam
napisał/a: Karolinka_U 2009-01-13 21:55
Pelliroja napisal(a):-ruszam stopami jak zasypiam- męza to wkurzalo, teraz sie przyzwyczail, nie wiem, dlaczego to robie
też to mam ale to rodzinne bo moja mama i siostra też tak robią mój mąż nie tylko się przyzwyczaił ale i nabył nawyk i tez rusza stopami przed snem

to głupie ale mam wrażenie że jak tak robie to szybciej zasypiam
napisał/a: Itzal 2009-01-13 21:58
napisal(a):to głupie ale mam wrażenie że jak tak robie to szybciej zasypiam

no mam tak samo