Noc sylwestrowa 2008/2009

Albo Praga
Albo u znajomych
albo Kraków
albo...........w sypialni

A ja żadnych planów jak na razie....

100krootka napisal(a):

wogóle Kraków kocham

masz racje ja jestem tam codziennie

tajla napisal(a):

Albo Praga

uu powaznie??

tajla napisal(a):

albo...........w sypialni

i to jest najlepszy pomysł! ja tak spędzałam 3 ostatnie sylwestry

A ja jeszcze nie wiem.
Wszystko zależy czy mój Leo przyjedzie na Święta/Sylwestra do Polski czy nie.

Jeśli nie to pewnie pójdę gdzieś ze znajomymi albo zrobimy domówkę.
A jeśli tak to zabieram go ze sobą lub korzystamy we dwoje z wolnej chaty

Iria napisal(a):

korzystamy we dwoje z wolnej chaty

łaaaaa, niegrzeczna

W pracy do 23:30

Magda_86, biedna, a gdzie pracujesz?? Sorki za

My też nie mamy jeszcze żadnych planów...ostatnio patrzyłam na oferty zabawy w Wiedniu - dość atrakcyjne - pełno tego w różnych biurach. Są 1 i kilku dniowe. Zobaczymy teraz ile osób ze znajomych się zdecyduje. A jak nie to inny znajomy proponował nam góry. Coś się na pewno znajdzie a jak nie to zrobimy u siebie, choć to ostateczność.

A my w Lille.

My idziemy na Bal w sumie jest chętnych 7 par ale zobaczymy jak to będzie

My nie mamy żadnych planów. Tak w ogóle jesteśmy ze sobą 5 lat, będzie to nas 4 wspólny sylwester i jeszcze nigdy nigdzie nie wyszliśmy, bo albo korzystaliśmy z wolnej chaty, albo zostawaliśmy w domu...tragedia. Na ten rok nie spodziewam się czegoś nowego. Znowu.