Noc sylwestrowa 2008/2009

My na 100% pojedziemy na Hel. Mamy taka fajna wille, gdzie sa fajne apartamenty, mozna osbie urzadzic fajna impreze, bo my to w sumie na zadne bale itd ochoty nie mamy, moze kiedys...
I musze powiedziec szczerze, ze naprawde jest troche ludzi jadacych wlasnie tam przywitac Nowy Rok, a tyle fajerwerkow, co tam sie naogladalismy, to jeszcze nigdzie... pod dyskoteka mieli wlasny pokaz, a pozniej ludzie strzelali, niesamowite uczucie jak pomysle to juz mi cieplutko

corsyka napisal(a):

Na ten rok nie spodziewam się czegoś nowego.

To może zaplanuj coś a jemu przedstaw pomysł, może akurat będzie chętny :)

Monini napisal(a):

My na 100% pojedziemy na Hel. Mamy taka fajna wille, gdzie sa fajne apartamenty,

O!!!! swietnie!!!

basia1125 napisal(a):

A my w Lille.

Cczarnula napisal(a):

tajla napisał/a:
Albo Praga
uu powaznie??

nio, ale sie zobaczy :)

Iria napisal(a):

we dwoje z wolnej chaty

jhestem za
bedzie mała irialeo

Rooda666 napisal(a):

tajla napisał/a:
albo...........w sypialni
i to jest najlepszy pomysł! ja tak spędzałam 3 ostatnie sylwestry

moze spładzimy sylwestra i prezent dla Was na Nowy Rok

Madzia uuu w pracy , wspołczuje basia1125, swetnie masz

Monini napisal(a):

My na 100% pojedziemy na Hel.

A sylwester w Zakopane, w jakiej drewnianej chatce, masa sniegu, kulig, ja z M. przy komnku ........

To zawsze był sylwester moich marzen

Ja będę już w 36 tygodniu ciąży ale jeśli nic złego nie będzie się działo, to jedziemy w Bieszczady :) Domek w górach, śnieg, ognicho

Patka, No co roku tak robię I jeszcze nigdy nie umieliśmy się pogodzić gdzie chcemy spędza.c On tylko dom, i dom a ja znowu imprezy, blae itd. Ale spoko, mamy taki staż że mi to nei przeszkadza. Ale teraz jakoś bym chciała. Nie wiem, jeśli znajdziemy wreszcie mieszkanie w Katowicach to na pewno tam, i bardzo bym właśnie tego chciała

corsyka napisal(a):

jeśli znajdziemy wreszcie mieszkanie w Katowicach to na pewno tam,

to bliziutko mnie :) Mieszkam niedaleko Kato :)

Moniś,

Moniś napisal(a):

Domek w górach, śnieg, ognicho

ojojoj pieknie. Na pewno wszystko pieknie sie uda

Mam nadzieję, że zdrówko dopisze tzn że Daria w brzusiu da zrealizować plany :)

Moniś napisal(a):

Ja będę już w 36 tygodniu ciąży ale jeśli nic złego nie będzie się działo, to jedziemy w Bieszczady :) Domek w górach, śnieg, ognicho

Super!!!!!

Moniś napisal(a):

Mam nadzieję, że zdrówko dopisze tzn że Daria w brzusiu da zrealizować plany :)

Pozwoli

A My mamy póki co taką opcję jak Brenna - choć w żaden sposób tego jeszcze nie obgadaliśmy, nie planowaliśmy. A co faktycznie będzie - myślę że po Uli urodzinach zaczniemy o tym myśleć.