Przeczytałam/em i polecam

aniapru, Timona, no tak ciezka. Ale przeczytam. A pozniej cała reszte Kinga

Kocham tez Cooka ksiazki
Edytka, o tak zklinacz Koni jest swetny. Tyle ze ja widzilam film. Boski.
Timona, Biała Czrownica jest swietna. Czytałam. Mam w domu. Polecam. Ale bIała Masajka

aniapru napisal(a):

a z horrorów koniecznie przeczytaj KINGA - "MISERY" uwielbiam ją

lepsza .
A TO ktos czytał ? tez Kinga

tajla napisal(a):

A TO ktos czytał ?

ja mam zamiar, jak tylko szwagierka przeczyta, to pożyczę od niej i na pewno przeczytam


dzisiaj w pracy pomęczyłąm trochę LŚNIENIE - faktycznie ciężko się czyta, ale momentami zaczyna robić się mrocznie

No wiec, jak ktos jeszcze nie czytal, to polecam "Cien wiatru" Zafona, cudna
teraz sie przymierzam do zakupu "Juego del Angel" tego samego autora, bo mi sie spodobalo

Pelliroja napisal(a):

No wiec, jak ktos jeszcze nie czytal, to polecam "Cien wiatru" Zafona, cudna

nie umię się za to zabrać, ale jak pracowałam przez wakacje w księgarni to właśnie ta książka schodziła jak świeże bułeczki

aniapru napisal(a):

dzisiaj w pracy pomęczyłąm trochę LŚNIENIE - faktycznie ciężko się czyta, ale momentami zaczyna robić się mrocznie

hym


na jednym forum czytałam ze jest to najstraszniejszy horror ,ale jak narazie nic mnie nie kreci...
To juz chyba ksiazki COOKA bardziej mnie przerazały.... Pelliroja,
nie czytałam. Mam. A o czym ?? bo duzo o niej słyszałam ......
Timona, tez mi sporo osob mowiło ze nie moga jej przetłamsic... mmmm pracowałas w ksiegarni , swetnie tez bym chciała

tajla napisal(a):

A o czym ?? bo duzo o niej słyszałam .

o ksiazce

Pelliroja, ksiazka o ksiazce.... intrygujace :))

tajla napisal(a):

ksiazka o ksiazce.... intrygujace

Tak intrygujące, że całą magisterkę na ten temat napisałam ;)

ula_jente, no to ...musze przeczytac

Kurcze, dużo się już tego tu nazbierało i w sumie nie wiem czy już ktoś pisał albo czy ja sam już nie pisałem, ale bardzo polecam taką książkę jak:

Mark Twain "Pamiętniki Adama i Ewy". Książka o miłości i jakby tłumacząca różnice i relacje damsko-męskie. Dostałem ją na Walentynki od Uli i w dedykacji było m.in. coś takiego:
"(...) żebyś pamiętał, dlaczego czasami nie umiemy się porozumieć (...)" - i to chyba bardzo dużo mówi o tej książeczce. I jest krótka bo nie tak małymi literami ma 41 stron małego formatu.

Polecam też na prezent dla facetów od kobiet. A niech te chopy też coś przeczytają... szczególnie że krótkie i przyjemne, a momentami i zabawne.

Ja od siebie bardzo polecam:

"Motyl i Skafander" (The Diving-Bell and The Butterfly") Jean Dominique Bauby
niesamowita książka - niefikcyjna! - autorem jest człowiek, który w 1995r. doznał udaru mózgu i został całkowicie sparaliżowany - jedyne czym mógł poruszać to była jego lewa powieka. Leżąc sparaliżowany napisał właśnie tą książkę (jakim sposobem dowiecie się z książki).
Jest to książka o niesamowitej nadziei, optymiźmie, radości życia wbrew wszystkiemu.
http://www.motyliskafander.pl/

"Alchemik" M. Scotta. Bawiłam się re-we-la-cyj-nie przy czytaniu :)) serdecznie polecam.