Ryż, pierogi i kiełbasa, w kuchni cała tego masa!

oooo dzisiaj jadłem makaron z mozzarelą, pomidorami i zielonym pesto :)))

Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić naleśniki z barszczem i do tego z makrelą:)

Ja często staram się jeść zdrowo,często ale nie zawsze:)
Postaram się wkleić fotkę jak mi się uda.....
[attachment=0:1wwkq1im]krewetki.jpg[/attachment:1wwkq1im]

O udało się:)

Sophia77 napisal(a):

Ja często staram się jeść zdrowo,często ale nie zawsze:)
Postaram się wkleić fotkę jak mi się uda.....
[attachment=0:378hirde]krewetki.jpg[/attachment:378hirde]

O udało się:)

Noo, dziewczyno !
ja tam się zakochałam w Twoim posiłku :)))
już siadam do Twojego stołu .... ;)

Konstans napisal(a):

Noo, dziewczyno !
ja tam się zakochałam w Twoim posiłku :)))
już siadam do Twojego stołu .... ;)

No to akurat żadna filozofia,-to danie dla leniwców,jak wszystko co mięsne i zielone:)
Siadaj i zajadaj się:)
[attachment=0:3mpfaxfu]j1.jpg[/attachment:3mpfaxfu]

Ja niestety nie mam takich ładnych i wyraźnych zdjęć, ale mam za to obiad dla leniwca ;) Tzn. z wczoraj.
Ciemny makaron, warzywa, sos i dla męża trochę sera. I koniec obiadu :D
Niestety warzywa muszę prawie rozgotowywać (zwł. marchewki słupki) bo inaczej nie zjedzą, a mąż takich obiadów i tak nie lubi. Zjadł bo zjadł ale jakby mógł to do zmywarki włożyłby talerz razem z takim żarłem ;)

Twój posiłek wygląda tak ładnie, że chyba skuszę się na krewetki choć nie przepadam :)

Oglądam, oglądam i nie wiem czego moje zdj. takie brzydkie :(

Smacznie wygląda.
Ja owoców morza nie jadam, więc tak średnio na mnie działają takie fotki :))

I smaczne było ;)
Zresztą ja makaron b. lubię więc chyba zjem ze wszystkim :)
Czasem jak robię gulasz to nie raz tak, że Krzysiek je mięso, sos na ziemniakach i kapuchę a ja z Wiktorią....makaron + ten sos gulaszowy. No tyle, że robię go na zwykłej mące.
A wiesz co zjadłam ostatnio? Pierogi. Ruskie. Po kilku latach chyba....Chodziły za mną chodziły i napchałam się tak, że szok.
Dobrze, że Ty też lubisz :P

Makaron jem często, Pierogów od świąt nie ruszam :))

Ja na święta zjadłam mało więc mogę :P
Ale za to uszka szamałam dość ostro :D

Pierogów zjadłem za dużo. Dlatego mam uraz do nich :))