Tabex

napisał/a: viki71 2010-02-14 20:26
Marzenka,czasem zdarza się,że na któryś tam dzień z kolei papierosy niektórym zaczynaja śmierdzieć i to tak bardzo,że nie mogą palić.Może tak będzie z Twoim mężem.Ja nie czekałam,bo i na co.O tyle było mi łatwiej,że z mężem rzucaliśmy razem fajki i w jednym dniu skończyliśmy palić swoje paczki papierosów.I tak ,jak pisałam wcześniej.Z lekami jest to naprawdę fraszka.Warunek jest taki,że faktycznie dajesz sobie na luz z paleniem.Jak moja mama dała radę po 40 latach a nawet jej się nie śniło,że będzie kiedykolwiek rzucać i że jej suię uda?
Cieszę się,że Ci pomogłam.Każdemu mówię,kto pali,żeby rzucał i jak ma to zrobić.Tym bardziej,że sama się przekonałam,jak niewiele potrzeba aby być zdrowym.
napisał/a: viki71 2010-02-14 20:35
Zapomniałam o ważnej rzeczy.Nie pozwalajcie palić koło siebie.Palacze na balkon.Zauważyłam,że jestem bardziej podatna na nikotynę niż osoba nigdy nie paląca.Mało,że mi śmierdzi.Zaczynam się dusić,ciśnienie mi wzrasta i żle się czuję.Unikam zadymionych pomieszczeń.Gdzieś też wyczytałam,że tak to już jest z byłymi palaczami.Będziemy zawsze już wrażliwsi na dym.Tak więc gonić papierosiarzy,jeśli im wasze zdrowie miłe.Najlepiej niech rzucają i po kłopocie.
Kto rano pije kawę,niech ją sobie odpóści na parę dni.I tak nie będzie smakowała bez papierocha.Skojażenia trzeba się pozbyć.Potem już nie będzie tak żle.Ja znowu wypijam 3 dziennie starym zwyczajem i znowu mi smakują :)
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-14 23:48
hm...... chciałam sprawdzic i zaliczyłam 3 maszki...przy dwóch piwkach....finał 3 dnia z tabexem to 3 machy,i tak sie powstrzymałam:))naprawde ten lek działa niesamowicie....zaobacze jak będzie jutro.
napisał/a: Diana64 2010-02-15 16:54
JA SIE PODDAJę NIEBęDę BRAłA BO MI NIC NIEPOMAGA A WRęCZ PRZECIWNIE CHYBA PALę WIECEJ :(
napisał/a: zubi 2010-02-15 17:08
Diana nie poddawaj sie mi tez nie jest latwo moj jest juz czwarty dzien z tabexem w pt palilem jak zwykle a juz w sobote zapalilem jedna fajke z rana i sie wstrzymalem nie po to kupowalem tabsy zeby palic nadal uwierz w siebie wierz jak mi jest ciezko poczatki zawsze sa trudne ale dasz rade poprostu nie pal i szukaj sobie zajecia a zobaczysz ze tak bardzo az nie ciagnie po tabexach do fajek
poprostu uwierz w sioebie ile razy juz probowalas i za kazdym razem efekt byl taki sam teraz jestr nasza chwila i walka z tym nalogiem to jest latwe bardzo latwe dzis nie palilem nic a nic w pracy w moim otoczeniu pali okolo 70% dawali mi czestowali odmawialem nawet nie wiesz jak jest ciezko ale staram sobie znalesc zajecie jakies te pierwsze dni sa najgorsze ale pozniej juz z gorki
Wierze w Ciebie i w Twoja silna wole walcz z tym nalogiem
pozdrawiam
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-15 17:50
Diana,czemu tak szybko sie poddajesz, nie rezygnuj!!!zaeźmiesz się to ci się napewno uda!Ja nie pale, dziś jest mój 4 dzień z tabexem i naprwde jestem z Siebie zadowolona!!1
napisał/a: zubi 2010-02-15 18:24
to widze marzenko ze razem zaczelismy :) ja tez czwart dzien a pt palilem jak zwykle w sob tylko rano i nic a nic poza tym :)
juz powinienem brac co 2,5godz tab ale nie wiem czy dam rade strasznie mnie sssa heheh :) moze moge jeszcze jeden dzien brac co 2 godz ???
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-16 11:51
zubi, kurcze niewiem ale myśle ,że aż tak sztywno nie ma co się trzymać zasad w ulotce jeżeli potrzebujesz co 2 h to tak bierz ,a następnego dnia sprubuj juz co 2,5h.Powiem szczerze, myślałam że nie wytrwam w niepaleniu...ale dało się radę nie pale 3 dzień,to jest piękne:)aaa dzis jest ogólnie mój 5 dzień z tabexem i zauważyłam coś dziwnego, czułam w ustach smak nikotyny...chyba organizm się oczyszcza.
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-16 12:33
kilka cennych informacji :)
Żyjąc „bez papierosa”:

• Zmniejsza się prawdopodobieństwo zachorowania na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc oraz raka płuc.
• Oddychanie nie sprawia trudności.
• Poranny kaszel znika wraz z zalegającą w płucach flegmą.
• Poprawia się kondycja fizyczna. Ćwiczenia na siłowni, biegi i spacery nie męczą, ale sprawiają przyjemność.
• Zwiększają się możliwości kontroli stresu. Papieros nie jest już jedynym skutecznym sposobem na opanowanie stresu.

Świadomość konsekwencji dla organizmu wynikających z odzwyczajania się od nałogu i wiedza jak można je zniwelować pomaga osiągnąć sukces.


Objawy Co się dzieje? Co zrobić?

Pragnienie zapalenia papierosa, rozdrażnienie. Mózg potrzebuje odpowiedniej dawki nikotyny. Zamiast tlenku węgla otrzymuje więcej tlenu. Głód nikotynowy osłabi się po kilku tygodniach. Warto zaplanować jakieś dodatkowe aktywne formy spędzania wolnego czasu. Ważne jest również wsparcie psychiczne rodziny. Wskazany jest spacer na świeżym powietrzu oraz przewietrzenie pomieszczeń w których się przebywa. Wyjście na spacer poprawi samopoczucie. Podział pracy na etapy z krótkimi przerwami poprawi wydajność pracy i nie będzie powodował znużenia.K aszel, suchość w ustach, podrażnienie gardła - płuca oczyszczają się z substancji smołowych - pomagają ciepłe napoje, np. herbata.

Głód - Zmienia się metabolizm organizmu. Poprawia się smak i powonienie. Jedzenie smakuje lepiej.Należy stosować dietę bogatą w produkty pełnoziarniste, owoce i warzywa oraz pic dużo wody. Problemy ze spaniem Nikotyna jest wydalana z organizmu Problemy ze spaniem mijają po ok. 2-3 tygodniach. Należy ograniczyć spożywanie napojów pobudzających (kawa) oraz przebywać jak najwięcej na świeżym powietrzu
napisał/a: zubi 2010-02-16 16:52
Witam Cie Marzenko :)
tez mialem swoje slabe chwile rowniez jak Ty myslalem ze nie dam rady czesem tak bardzo ale tak bardzo chce mi sie jarac ze szok :D ale nieee !!!! stanowczo mowie nieee!!! papirerosom
moj jest 3-4 dzien bez fajki jak juz mowilem wczesniej w sob rano o 9 wypalilem jedna i ostatnia fajke zas w niedz wzialem trzy sztachy co mi nic nie dalo zadnej satysfakcji a wrecz przeciwnie czulem sie zle okropnie i tylko tyle z fajek dzieki terapi na odtruciu
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-18 10:19
Hejka!
Zubi, super, że jetseś wytrwały:)ja również :)mój mąż bierze tabex razem ze mną.Cieszę się niezmiernie.Dziś miałam pierwszą spokojnie przespana nockę,bez przebudzenia się....myślę,że jeszcze trochę musimy sie przemęczyć i temat palenie papierosów nie będzie nas dotyczył.Pozatym coraz mniej myśle o fajkach, ale jak zapomnę o tabletce to głód domaga się nikotyny.
Najgorsze są przyzwyczajenia,rzeczy które robiłes kiedyś z papieroskiem i nawet nie pomyślałes ze można je robić bez niego:)ale jednak można ja nawet moge kawę pić i nie muszę zapalić, co lepsze posmakowała jeszcze barsziej:))tRZYMAM KCIUKI ZA DALSZY NASZ ODWYK!!POZDRAWIAM
napisał/a: viki71 2010-02-18 10:59
Myśmy z mężem od listopada nazbierali już 1600 zł.W marcu dołożymy i na tydzień w ciepłe kraje.Fajki sponsorują :)))))))))))))