Tabex

napisał/a: viki71 2010-02-12 22:12
Trzymamy.Ja paliłam 20 lat 30-40.Gdybym wiedziała,że z tabexem tak łatwo pójdzie,to dawno pogoniłabym fajki w diabły.A tak dopiero od listopada wrzucam kasę do pódełka ,którą zapłaciłabym codziennie za fajki.Nazbierało się trochę.Na wczasy spokojnie starczy latem.
napisał/a: Diana64 2010-02-12 22:28
DZIEKUJE BARDZO POTRZEBNE MI WSPARCIE I SILNA WOLA KTOREJ NIEMAM ALE CHCE ZUCIC MOZE MI SIE UDA -POZDRAWIAM
napisał/a: nevermore 2010-02-12 22:52
Rzuciłam palenie z Tabexem. Już drugiego dnia zażywania zapalenie papierosa nie sprawiało mi żadnej przyjemnosci, rozprężenia. Papierosy przestały mi " smakować". Z miejsca przestało mnie też do nich ciągnąć. Nie wiem czy to jest typowa reakcja czy nie, ale rzuciłam przez to że zapalenie papierosa w jakikolwiek sposób przestało być atrakcyjne, mimo że byłam spięta, podenerwowana i miotałam sie niemiłosiernie. Gdyby nie ta awersja pewnie bym się złamała. I tak sobie nie paliłam przez prawie rok, za papierosem nawet nie teskniąc, i jakies głupstwo strzeliło mi do głowy, że "od jednego macha" nie zacznę przecież znowu palić. Jestem na siebie wściekła, bo zaprzepaściłam pewien dokonany akt silnej było nie było woli, a teraz zmieniło się towarzystwo- na grilach, spotkaniach, imprezach wszyscy bez wyjątku palą, w związku z czym teraz będzie trudniej. Robię do rzucania podejście drugie, oczywiście z Tabexem, i w Walentynki nie będę już śmierdziała. To kuszaca perspektywa.
napisał/a: jagoda55555 2010-02-13 01:01
Ja nie palę od 01.01.2010r. Nie wspomagam sie niczym. Postanowiłam rzucić palenie i tak zrobiłam. Wiecie ile więcej kasy w kieszeni mi zostało w styczniu.
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-13 10:10
viki dzięki za wsparcie:)powoli takie myslenie rodzi sie mojej głowie, ale sama wiesz jakie są poczatki .Łatwo nie jest, w dodatku mój mąż pali przy mnie,ale próbuje sie powstrzymać.
nevermore masz rację dzis jest mój drugi dzień z tabexem no i musze sie przyznać że zapaliłam pierwszą fajke i wcale mi nie smakowała...myśle że z tabexem uda się nam rzucic ten śmierdzacy nałóg,.Trzymam kciuki...pozdrawiam
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-13 10:18
diana trzymam kciuki właściwie to jesteśmy na tym samym etapie rzucania fajek:)łatwo nie jest ale trzeba sie nastawić pozytywnie.
Jagoda serdecznie gratuluję ja bym tak nie potrafiła....
napisał/a: Diana64 2010-02-13 18:09
KURCZE JAK JA WAM ZAZDROSZCZE ZE WAM PAPIEROS NIE SMAKUJE UMNIE PRZECIWNIE PALIłAM DZISIAJ JAK ZAWSZE NO MOZE MINIMALNIE MNIEJ ALE TAK SAMO MI SMAKUJE NIEWIEM CZY MI SIE UDA :(ZOBACZYMY JUTRO TRZYMAM ZA WSZYSTKICH KCIUKI KORZY ZUCAJA -POZDRAWIAM
napisał/a: zubi 2010-02-13 19:10
czesc Wam dzis jest moj drugi dzien z tabletkami tabex nie jest lekko :( jezeli pale juz 12 lat
wczoraj palilem jak zwykle paczke dziennie dzis juz rano zapalilem to myslalem ze pale jakies siano od godz 9 rano bez papierosa jest ciezko nie da sie nie myslec ale wierze ze jak bedziemy sie wspairac wzajemnie to damy wspolnie rade
pozdrawiam serdecznie
napisał/a: zubi 2010-02-13 19:12
czesc Wam dzis jest moj drugi dzien z tabletkami tabex nie jest lekko :( jezeli pale juz 12 lat
wczoraj palilem jak zwykle paczke dziennie dzis juz rano zapalilem to myslalem ze pale jakies siano od godz 9 rano bez papierosa jest ciezko nie da sie nie myslec ale wierze ze jak bedziemy sie wspairac wzajemnie to damy wspolnie rade
pozdrawiam serdecznie
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-13 19:20
Diana w pierwszym dniu,na początku nie czułam róznicy i papierosek smakował.Po zażyciu kolejnych tabletek,smak zmieniał się na niechęć.Dziś jestem z siebie naprawde zadowolona, wypaliłam tylko jednego papieroska!!!!!A jest to dopiero 2 dzień z tabexem!Mam jeszcze podwójne zadanie walkę ze swoim nałogiem i patrzenie na palącego męża....łatwo nie jest.
Zubi wiem o czy piszesz ja tez wciaż myśle o fajce i mam nawet teraz ochote , ale nieeeee
napisał/a: zubi 2010-02-13 19:37
Marzenko ja mam jeszcze pol paczki w pokoju ale jak sobie przypomne jak rano mi smakowal i ten odruch wymiotny po tej fajce odechciewa mi sie ale w glowie mi huczy teraz bhedzie Ci smakowac papierosek zapal...zapal ale nie!!! nie pozwole aby taki papierosek byl silniejszy ode mnie mam silna wole i stanowczo mowie nieee !!! jak narazie zjadlem 14 tabletek za 20 min nastepna i jestem dumny z kazdej minuty bez fajki :D
DAMY RADE !!! :D
napisał/a: marzenkaaa21 2010-02-13 20:06
zubi napisal(a):Marzenko ja mam jeszcze pol paczki w pokoju ale jak sobie przypomne jak rano mi smakowal i ten odruch wymiotny po tej fajce odechciewa mi sie ale w glowie mi huczy teraz bhedzie Ci smakowac papierosek zapal...zapal ale nie!!! nie pozwole aby taki papierosek byl silniejszy ode mnie mam silna wole i stanowczo mowie nieee !!! jak narazie zjadlem 14 tabletek za 20 min nastepna i jestem dumny z kazdej minuty bez fajki :D
DAMY RADE !!! :D

zubi pewnie że damy radę, ja mam w pokoju praie całaą pakę tych smrodków...nie powiem bo tez mnie ciągnie,ale gdzieś głęoko w podświadomości mysli sa inne.Naprawdę chcę pozegnac ten nałóg i w końcu być wolna:)))kurcze tylko taki mi dziwnie bo teraz naprzykład siedziałabym sobie i paliła...wciąż mi czegoś brak....ale WYTRAMY!!!!POWODZONKA