Wygraj 1 z 4 zestawów folkowych gadżetów do kuchni!

napisał/a: dziadova 2016-06-25 16:38
Tradycyjną potrawę z mojego domu rodzinnego jadł z pewnością każdy, a większość osób jada ją bardzo często.
Sformułowanie ,,chleb powszedni" zawsze oznaczało coś zwyczajnego. W tym wypadku niesłusznie, bo w porównaniu z dostępnym masowo pieczywem, to tradycyjne jest zdecydowanie nad-zwyczajne. Pyszne. Z aromatyczną skórką. Jednoczące pokolenia (mam w domu koszyczek na chleb zrobiony ze słomy przez pradziadka, a moja czteroletnia córka uwielbia mieszać bąbelkujący zakwas). Równie nad-zwyczajny jest zwyczaj przygotowania go w domu, samodzielnie. Nie, to nic trudnego. Ale wymaga pamiętania o codziennym dokarmianiu zakwasu (to tak, jak z ,,dokarmianiem" więzi) i... ciepła.

Potrzebne jest niewiele:
-ok. 3/4 kg mąki żytniej
-ok. 3/4 kg mąki pszennej
-woda przegotowana
-1/4 kostki drożdży
-sól
-opcjonalnie: siemię lniane, płatki owsiane, otręby, słonecznik, czarnuszka czy czegokolwiek dusza zapragnie (w każdym domu inaczej, a u nas siemię)

Zakwas zaczynamy hodować wsypując ok. pół szklanki mąki żytniej do przegotowanej, ale chłodnej wody (ma mieć konsystencję gęstej śmietany). Odstawiamy w ciepłe miejsce. Każdego dnia dosypujemy pół szklanki mąki i dolewamy kolejną porcję wody. Zakwas ochoczo bąbelkuje i od czasu do czasu, dobrze przemieszać go drewnianą łyżką.
Kiedy już po kilku dniach zużyjemy całą mąkę żytnią, czas na dodanie pszennej (cała od razu), drożdży, soli, siemienia (lub innych dodatków) i wody. Nadal utrzymujemy konsystencję gęstej śmietany. Intensywnie mieszamy łyżką, czekamy pół godziny, znów mieszamy i wlewamy do form, zostawiając mniej więcej w 1/4 pustą (chlebki urosną, przepis pozwala uzyskać trzy duże bochenki). Całe szczęście nie trzeba mieć specjalnego pieca ani kuchni węglowej, piekarnik wystarczy ;) Pieczemy w 150oC na pełnym termoobiegu przez ok. półtora godziny.
Efekt? Jest chleb, powszedni, ale nadzwyczajny. I jego zapach w całym domu!
napisał/a: justis-1 2016-06-25 20:16
Daniem flagowym w moim domu stały się skrzydełka w pomarańczach, które tradycyjnie pojawiają się w menu imieninowo-urodzinowym, a także od czasu do czasu na niedzielnym obiedzie.

Przepis na 4 porcje:
- 12 skrzydełek z kurczaka
- 4 łodyżki trawy cytrynowej
- 1 pomarańcz
- 6 łyżek oliwy z oliwek
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- kilka ziaren pieprzu
- sól morska

Przygotowanie marynaty: Cebulę drobno posiekać. Trawę cytrynową, czosnek oraz pieprz i sól rozgnieść dokładnie w moździerzu; całość połączyć z oliwą. W otrzymanej marynacie pozostawić skrzydełka na 12 godzin pod przykryciem w lodówce. Po tym czasie, mięso przełożyć do rękawa do pieczenia i razem z pomarańczą pokrojoną w plastry piec w piekarniku przez 40 minut w 180 st. C oraz kolejne 15 minut po rozcięciu rękawa, aby skrzydełka nabrały rumianego koloru.
maryrii_
napisał/a: maryrii_ 2016-06-25 23:46
Danie, które weszło do tradycji naszego domu kuskus z warzywami i mięsem. Mąż jest obcokrajowcem i mamy małego synka, więc nasz mix kulturowy jest bardzo widoczny w kuchni, przez co nasze potrawy są bogate i w smaku i w kolorach. Nigdy wcześniej nie jadłam kuskus, ale po jego spróbowaniu w domu rodzinnym męża zakochałam się w jego smakach. Nie było innego wyjścia jak wprowadzenie dania do naszej domowej karty. Oczywiście przeszedł mały tuning przeze mnie, matkę polkę. Więc przepis wygląda tak:

składniki:
warzywa zależy ile kto lubi
- ziemniaki około 5
- ciecierzyca (może być z 1 puszki)
- marchew około 6
- cukinia 1-2 szt.
- kapusta 1 szt.
- papryka po 1 szt. w różnych kolorach
- 1/2 pęczka koperku
- groszek 1 puszka (jak ktoś ma ten z ogrodu to jeszcze lepiej)
- można dodać ewentualnie czerwoną fasolę
- mięso np. wołowe, baranina, ale może być też kurczak
- kuskus
- przyprawy, np. pieprz, sól, i reszta co tam wpadnie pod rękę
gdybym czegoś zapomniała przepraszam :)

Przyrządzanie:
Kuskus najlepiej zrobić w parowniku. Przed wsypaniem zawsze moczę w odrobinie wody i solę. Następnie przekładam do parownika. Po około 15 min wyciągam do miski, mieszam i znowu wkładam do parownika. I tak do momentu, gdy kuskus będzie dobry. Niby kuskus to kasza którą najszybciej idzie zrobić, ale uwierzcie tak przyrządzony jest całkiem inny. Warzywa w tym czasie obieram i wszystkie razem gotuję w dosyć sporych kawałkach. Dodaję również przypraw. Mięso również duszę, aby było dobre. Gdy wszystko już do siebie dojdzie przekładam kuskus w tadżin, polewam wywarem z warzyw i na kuskusie układam estetycznie mięso i warzywa. To jest takie dekoracyjne danie. To tak mniej więcej według naszego przepisu. Palce lizać!
Pozdrawiamy!
napisał/a: aan_mar 2016-06-26 15:26
Przepis na około 13 małych racuszków.
Ciasto drożdżowe:
300g mąki pszennej tortowej
50g świeżych drożdży
200 ciepłego mleka
2 żółtka
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
łyżka spirytusu

Karmelizowane jabłka:
225g jabłek bez skórki oraz gniazd nasiennych
5 łyżek cukru
3 łyżki wody
sok oraz skórka otarta z jednej cytryny

Karmel:
50g cukru
20ml wody
+ cukier puder do oprószenia

Pracę zaczynamy od przygotowania karmelizowanych jabłek, gdyż muszą one przestygnąć. Jabłka kroimy w drobną kostkę 1cm x 1cm i skrapiamy sokiem z cytryny oraz ścieramy do nich skórę z umytej i wyparzonej cytryny. Najlepiej, gdyby jabłka były twarde. Na patelnie z grubym dnem lub do rondelka wsypujemy cukier oraz dodajemy wodę, mieszamy, aby cukier połączył się z wodą. Całość zagotowujemy, nie mieszając, do momentu uzyskania jasnozłotego karmelu. Kiedy karmel przybierze odpowiedni kolor dojadamy jabłka i mieszamy, karmelizując kilka minut, aż jabłka dobrze połączą się z karmelem. Ostawiamy do wystudzenia.

Ciasto drożdżowe zaczynamy od zrobienia zaczynu, do którego potrzebne nam będą: ciepłe, ale nie gorące mleko, aby nie zabić drożdży, wcześniej wspomniane drożdże oraz cukier i mąka.
Drożdże kruszymy do metalowej miski lub garnka. Dodajemy jedną łyżeczkę cukru i jedną łyżkę mąki. Mleko podgrzewamy i zalewamy nim drożdże. Mieszamy, aż drożdże połączą się z mlekiem. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 10-15 minut.

Mąkę przesiewamy do miseczki. Do dużej miski wsypujemy połowę mąki, wbijamy żółtka oraz dodajemy spirytus i szczyptę soli. Delikatnie mieszamy dłonią. Dodajemy wyrośnięty zaczyn drożdżowy, ponownie mieszamy. Dosypujemy pozostałą mąkę ( nie dodaję całej mąki na raz tylko dosypuję, aby maka lepiej pracowała z ciastem ) mieszamy/wyrabiamy, na samym końcu dodajemy skarmelizowane jabłka i delikatnie mieszamy dłonią. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Ciasto przykryte ściereczką odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.

Do smażenia potrzebujemy, patelnię oraz olej najlepiej rzepakowy lub z pestek winogron.
Ciasto nadkładamy za pomocą dwóch łyżek na mocno rozgrzany ojej. Ja użyłam do tego, małej drewnianej łyżki oraz dużej metalowej. Racuszki smażymy na złoty kolor, trwa to naprawdę chwilę. Kładziemy na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.

Po raz kolejny w analogiczny sposób,ob przygotowujemy karmel:
Cukier wraz z wodą zagotowujemy nie mieszając do momentu uzyskania jasnozłotego karmelu.
Gorącym karmelem, delikatnie polewamy racuszki, a następnie posypujemy je cukrem pudrem.
Można podawać na ciepło lub na zimno, następnego dnia można na chwilę włożyć je do mikrofali, gwarantuję, że będą smakować tak samo dobrze jak pierwszego dnia :)
napisał/a: redc 2016-06-26 18:54
Do tradycyjnych potraw goszczących w mojej kuchni weszła włoska lasagne.
Uwielbiam wszystko co makaronowe, co ma posmak Włoch co pozwala się zrealizować "przy garach" ;)
Oto przepis na ten smaczek

FARSZ:
mięso wołowo wieprzowe ( omijamy garmażeryjne wynalazki)
boczek wędzony
makaron lasagne
cebula
czosnek
papryka czerwona
pomidory świeże
ser żółty
sól, pieprz, papryka ostra, bazylia, oregano, zioła prowansalskie
pomidory z puszki lub przecier
oliwa z oliwek

SOS
mleko
masło
gałka muszkatołowa
mleko

JAK DZIAŁAMY:
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy posiekaną w kostkę cebulkę i wyciśnięty czosnek.
Dodajemy pokrojoną czerwoną paprykę.
Następnie wrzucamy doprawione wcześniej mięso mielone ( przyprawy sól, pieprz, oregano, zioła prowansalskie, papryka ostra mieszamy z mięsem).
Taki zestaw mniej więcej dusimy od 10-15 minut


W drugim naczyniu smażymy pokrojony boczek - po podsmażeniu dodajemy pokrojone pomidory świeże i tak pyrczymy razem.
Czas operacyjny około 10 minut.

W międzyczasie gotujemy makaron płaty na stan al dente

Przed wyłożeniem farszu do formy, działamy z sosem beszamelowym
Rozpuszczamy 2 łyżki masła w garnku.
Dodajemy 2 łyżki mąki i rozbijamy trzepaczką aż do uzyskania jednolitej masy, tak aby nie było grudek.
Dolewamy mleko cały czas mieszając.
Doprawiamy solą, pieprzem , papryką i gałką muszkatołową.

Ser żółty ścieramy na grubych oczkach.
Naczynie żaroodporne/ formę smarujemy masłem.
Mieszamy razem mięso boczek pomidory

Układamy warstwami:
- makaron
- mięso
- ser
- sos
- makaron
- mięso
- ser

Pieczemy około 40-60 minut w temperaturze 180 stopni.

Potem smacznie jemy ;)
napisał/a: basia0906 2016-06-26 20:51

Chętnie podzielę się przepisem na tradycyjne faworki, które uwielbiają zarówno najmłodsi jak i starsi członkowie rodziny ;) Uwielbiamy je i często robię je z babcią, mamą i siostrą. Mają tylko jedną wadę- zdecydowanie za szybko znikają :)

Składniki:
400 g mąki

6 żółtek

8 łyżek śmietany

2 łyżki spirytusu

1/2 łyżeczki soli

cukier puder do posypania

olej rzepakowy do smażenia (ok. 1 l lub lepiej - 1,5 l lub pół na pół smalec z olejem)

Wszystkie składniki zagnieść.Uformować w kulę, przykryć folią i schłodzić w lodówce około pół godziny.Rozwałkować bardzo cieniutko na podsypanym mąką blacie lub stolnicy.Nożem do kroimy rozwałkowane ciasto na podłużne prostokąty z przecięciem w środku i zwijamy faworki, przekładając brzeg ciasta przez nacięcie. Olej lub smalec rozgrzewamy i smażymy na brązowy kolor.Faworki wyciągamy z tłuszczu i układamy na tackę wyłożoną ręcznikiem papierowym, by wsiąknął nadmiar tłuszczu.
Zimne faworki oprószamy cukrem pudrem.
napisał/a: donimika 2016-06-27 09:18
Mój narzeczony 6 lat temu przygotował dla mnie spaghetti z tego przepisu i byłam zachwycona! Kilka dni później ugotowałam taki obiad rodzicom i posmakował im tak bardzo, że od tamtej pory za każdym raze gdy wracamy w rodzinne strony tradycją jest, że gotujemy taki obiad. I pomimo, że przpis mamie dawałam to nigdy nie przygotowała spaghetti sama - ot, taka tradycja, że to gotujemy z narzeczonym wspólnie dla rodziców :)

Przepis jest następujący:
- 1 opakowanie makronu spaghetii (my lubimy najbardziej pełnoziarnisty)
- 1 puszka pomidorów bez skórki
- 2 ząbki czosnku
- pół cebuli
- 2 puszki tuńczyka (1x w wodzie, 1x w oleju)
- przyprawy wg uznania: sól, pieprz, oregano, bazylia
- tarty ser (np. parmezan)
- pomidorki koktajlowe

Cebule kroimy w małą kosteczkę, w jeszcze mniejszą czosnek. Wrzucamy na rozgrzaną olejem patelnię i czekamy, aż się zeszkli. Gdy tak się stanie dolewamy tuńczyka z całym olejem, a drugiego odsączamy i również dodajemy. Na małym ogniu dusimy przez 10 minut. W międzyczasie zabieramy się za ugotowanie makaronu. Gdy nasz tuńczyk z cebulą i czosnkiem jest już gotowy, przyprawiamy od serca i wlewamy całą puszkę pomiodorową. To dusimy jeszcze około 4 minut na małym ogniu.

Makaron ugotowany zgodnie z instrukcją odcedzamy, dodajemy do niego nasz sos. Całość posypujemy żółtym, startym serem, dodajemy pokrojone na pół pomidorki koktajowe, dla ozdoby możemy położyć też listek bazylii. A później... zajadamy, aż uszy się trzęsą :)

Sprawdzony, szybki, zdrowy i syscące danie na obiad, lub romantyczną kolajcę :)
napisał/a: KamilZuzia 2016-06-27 17:34
Tradycja poniedziałkowa, czyli kremowa zupa pomidorowa, ugotowana na rosole z niedzieli.

Składniki:
5 pomidorów
2 czerwone papryki
oliwa z oliwek
0,5 szkl. przecieru pomidorowego
1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej
2 ząbki czosnku
3 szkl. rosołu
sól i pieprz do smaku

Wykonanie:
Pomidory i papryki umyć, pokroić na połówki i usunąć z papryk gniazda nasienne. Na blaszce wyłożonej folią aluminiową ułożyć pokrojone warzywa. Skropić oliwą z oliwek i doprawić solą i pieprzem. Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 st. na ok. 30 min. Piec aż warzywa będą lekko brązowe. Po upieczeniu obrać je ze skórek, przełożyć do garczka, dodać przecier pomidorowy, mieloną paprykę, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku i zmiksować na krem. Potem wystarczy dodać pomidorowo-paprykowy krem do rosołu i zagotować na wolnym ogniu. Doprawic solą i pieprzem wg uznania.

Zupę podawać z szaszłykami naleśnikowymi nadzianymi pesto pietruszkowym i ricottą.

linka2107
napisał/a: linka2107 2016-06-27 21:10
Jogurtowe placuszki z truskawkami

Placuszki ze świeżymi truskawkami posypane cukrem pudrem, szklanka zimnego mleka lub gorącego kakao to zdecydowanie smak mojego dzieciństwa i wakacji spędzanych na wsi u mojej babci.Placuszki są przekazywane z pokolenia na pokolenie i zawsze wychodzą przepyszne.

Składniki:
370ml jogurtu naturalnego
200g świeżych truskawek
3 jajka
3 łyżki masła
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru pudru
2 łyżeczki cukru wanilinowego
szczypt soli
klarowane masło
cukier puder

Wykonanie:
1. Jogurt zmiksować z jajkami, solą i roztopionym masłem, dodać cukry
i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Całość dokładnie wymieszać.
2. Truskawki umyć, pozbawić szypułek i pokroić w grubsze plastry.
3. Na patelni rozgrzać niewielką ilość klarowanego masła, nakładać łyżką porcję ciasta. Na uformowane placuszki układać plastry truskawek
a następnie odwrócić placuszki i usmażyć na drugiej stronie.
4. Gotowe placuszki posypać cukrem pudrem.
napisał/a: anhe89 2016-06-28 12:08


Moja cała Rodzina podąża za wszelkimi nowymi smakami w kuchni na czele z moją Babcią :cool:

Oto i ona -
[CENTER]zupa z czerwonej soczewicy z grubo mielonym kolorowym pieprzem[/CENTER]

Jak te cudo powstaje ?
Robimy klasyczny wywar z warzyw zaś w międzyczasie gotujemy soczewicę. Do wywaru dodajemy ugotowaną soczewicę i przyprawiamy wedle uznania (ja osobiście uwielbiam z dodatkiem chilli oraz bazylią). Wszystko blenderujemy i przed samym podaniem posypujemy świeżo zmielonym pieprzem - najlepiej smakuje w połączeniu z kolorowym pieprzem.
napisał/a: zanka88 2016-06-28 19:47
Placki owsiane z jabłkiem i cynamonem
Potrzebujemy:
- dwa obrane jabłka starte na grubych oczkach
- ponad połowa szklanki płatków owsianych zalanych wrzątkiem
- trzy łyżki ulubionej mąki
- jedno lub dwa jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- około trzy łyżeczki miodu
- odrobina cynamonu
Wszystkie składniki mieszamy, odstawiamy na chwilę i smażymy na odrobinie tłuszczu. Rumienią się na bardzo łady kolor, nie przypalają się i zachowują łady kształt, a do tego cudownie smakują. Jak widzicie na zdjęciu podałam je z dojrzałym granatem i może się wydawać, że to połączenie nie jest udane, ale o dziwo smakuje genialnie!
Zdjęcie jest mojego autorstwa.
napisał/a: ewelinaaaaa 2016-06-28 21:06
W kuchni stawiam przede wszystkim na prostotę i szybkość a szczególnie jeżeli chodzi o szybkie i zarazem pełnowartościowe śniadania :)

Polecam wszystkim moje placuszki, które w zależności od sezonu różnią się dodatkami :) zawsze wilgotne odpowiednio słodkie!

Przepis na porcje ze zdjęcia =>
1 jajko
1 Banan
50 gram mąki (u mnie orkiszowa, ale może być dowolna)
Pół łyżeczki cynamonu
Ok pół łyżeczki sody oczyszczonej

Wszystko rozgniesc widelcem i nakładać za pomocą łyżki na patelnie(1 łyżka stołowa to jeden placuszek) smażyć pod przykryciem z każdej strony.

Dodatki ze zdjęcia poniżej =>
Masło orzechowe, roztopiona kostki ciemnej czekolady, Banan dzem truskawkowy i truskawki :) dodatkowo nasiony goji

Polecam każdemu kto nie lubi monotonni w kuchni :)