Wygraj „Muzyczny telefon”

Gratuluję zwycięzcom :)
Lecz uważam ten konkurs jako spalony i niesprawiedliwy. Były o wiele ciekawsze historie od nagrodzonych... a czemu zostały wybrane z pierwszych stron, tego nie wiem :/
Mimo wszystko gratuluję.

Ja nigdy nie sprawdzam jak wygram dadzą znać,zresztą nie miałam śmiesznej i ciekawej historii

Ja mam pytanie do jurorów :
Czy Wy czytaliście wszsystkie posty czy tylko co 10 ?
Bo to naprawdę nie jest śmieszne ,aby z pierwszej strony wygrały aż trzy osoby ,ja i zapewne wiele innych użytkowników czuję się pokrzywdzona ,gdyż mam wrażenie ,że nawet nie przeczytaliście naszych historii. Szczerze mówiąc potwornie mi zależało na tej komórce (właściwie to nadal zależy) ,ale łudziłam się tym ,iż ją wygram ,mimo wszystko ,że było dużo innych user'ów.
Liczę tylko na Waszą odpowiedź.

Czy do kogoś doszedł już email o wygranej ja czekam już dość długo i jeszcze nie otrzymałam żadnego e-maila :(

LUDZIE - PRZECZYTAJCIE HISTORIĘ NAGRODZONEJ OSOBY:


Kiedyś, jeszcze za dawnych czasów, kiedy byłam szczęśliwym posiadaczem SE T610, pewien "dres" chciał mnie okraść. Niestety nie wiedział, że mój SE T610 ma aluminiową obudowę. Dlatego, gdy wyskoczył z tekstem: "Dawaj komórę!", ja po prostu rzuciłam mu ją w twarz - facet tak się zdziwił, że odechciało mu się mojego telefonu. Długo nie zapomnę tamtego dnia.


I co ja mam powiedzieć? Kilka słów, kompletnie się nie wysiliła, a wygrała, bo była na 1 stronie. Ja zaś męczyłem się ponad 30 minut. Ten konkurs to dno - napewno przeczytali z 10 stron, a resztę tylko przelecieli. Porażka - zero pomysłu i żałosna historia. 5 linijek, podczas gdy ja napisałem z 50!

Tu nawet nie chodzi o ilość linijek, ale o jakość. Ta historia pod względem słownictwa, to jakiś uliczny żargon: "dres", "facet", "wyskoczył z tekstem"... Jak w rynsztoku. O polocie nie wspomnę.Co ma propagować nagrodzenie takiej historii??
Nie wiem co się stało, że tak słabe odpowiedzi zostały nagrodzone.
W dotychczasowych konkursach wyniki były, moim zdaniem, przemyślane.
W tym chyba losowano numerki odpowiedzi...

Zerknęłam na wypowiedź konkursową, nagrodzoną, powyższej tu ana2340.
Wiele znaczący tytuł: "Telefon w odchodach" :confused:
Błędy ortograficzne, np."żuciłam" (!), "momęcie" (!).W całej wypowiedzi tylko dwa przecinki (i jeden tak źle postawiony, powinna tam być kropka).
A teraz cytat: "komórka wpadła mi w odchody(były to chyba odchody psa).Były bardzo rzadkie"
i jeszcze jeden:
"Odchody rozchlapały jej się na ubraniu i twarzy"
i styl pisania:
"Wpadła w taki szał, zaczeła wyzywać i panikowac"
:eek:

Kolejna nagrodzona osoba...
Treścią historii jest to, że ktoś zamiast napisać "ustach" w sms-ie napisał...
Zresztą sami zobaczcie:

cytat: "BO WYSKOCZYłA MI PASKUDNA WYSYPKA NA SUTACH "
kolejny cytat: "zamiast napisać USTACH napisałam SUTACH "
i morał: "Piotrek do dziś się śmieje i mówi że uwielbia całować moje SUTA"

:eek: :eek:

no własnie te czekanie!!!! ciekawe komu się uda.. pa pozdrawiam i życze powodzenia.

No właśnie.Jak wyżej.Te historie są beznadziejne.Jest od nich wiele lepszych.Dlatego też w tej sprawie napisałam do Redakcji i Organizatora konkursu.Zobaczymy co oni na to.

Witam wszystkich zawiedzionych, jestem również osobą bardzo rozczarowaną poziomem wygranych historii. Myślałam, że firmie Samsung zależy na niezwykłych historiach, opowiedzianych z klasą. Przykro mi, że będzie firmować takie opowiadanka... pozdrawiam- zawiedziona

Lol nie możecie taki pisać ;/
To że nie wygraliście to nie znaczy że macie wszystkim zaraz wytykać ich błędy trzeba pogodzic się z przegraną a pozatym...Może i zrobiłam błędy ...kogo to obchodzi liczy się akcja a nie jakieś tam błędy .....