Wygraj rewolucyjny Multicooker od Philipsa!

napisał/a: malwinczak 2015-04-26 22:56
3 cechy Multicookera:

1. Minutnik (do 24 godzin), który daje pewność, że posiłki będą gotowe na czas,
2. Łatwy w obsłudze czujnik dotykowy i czytelny wyświetlacz cyfrowy,
3. Wodoodporny i wytrzymały interfejs użytkownika.

Urządzenia kuchenne, które może zastąpić Multicooker: mikrofalówka, piekarnik, garnek, patelnia, parowar, szybkowar, wolnowar, grill, wok.
napisał/a: sarna1984 2015-04-26 22:57
Witam! Czytając na temat Multicookera od Philipsa cech jest baaaardzo dużo;)
Miałam zaszczyt zjeść kilka potraw z tegoż urządzenia (szwagierka otrzymała go w prezencie ślubnym) i szczerze powiedziawszy jestem zazdrosna o ten sprzęt!!! :o
Uwielbiam frytki. W tym urządzeniu można je zrobić bez oleju!!! Pierwsza zaleta. Druga to gotowanie na parze. Mam czwórkę dzieciaczków więc takie gotowanie jak najbardziej jest dla mojej rodziny najważniejsze -zdrowo! A za trzecią zaletę dla mnie to podtrzymanie temperatury potrawy. Nie mam mikrofalówki więc taki sprzęt w mojej kuchni byłby rewelacyjny. Mąż wróci z pracy - nie musiałabym odgrzewać, trójka dzieciaczków mimo, że jadają w szkole czy przedszkolu po powrocie podjadają zazwyczaj zimny obiad z garnków:p (Nie no - każdemu z osobna podgrzewam:mad: ). Tu i dzieci byłyby zadowolone, a Ja bym miała więcej czasu dla najmniejszego szkraba;)
napisał/a: mooni2 2015-04-26 23:10
Multicooker to:

Elegancki, Efektowny i Ekskluzywny

Żono - wyręczacz
Mężo - zastępczacz
Babcio - pomagacz
Dziadko - wyjadacz
Córko - wydieczacz
Syno - wykarmiacz

Do tego menu - prezentowacz i w tym google - uniepotrzebniacz

Pozdrawiam i mam nadzieję że Prof. Bralczyk tu nie zagląda.
napisał/a: cassabdra 2015-04-26 23:26
Odnoszę wrażenie, że Multicooker Philips może zastąpić w moim domu coś co do tej pory było nie do zastąpienia –czyli szybkowar. To właśnie on od kilku lat jest przebojem w mojej kuchni i stopniowo wyparł z obiegu sterty garnków, patelni oraz parowar. A teraz moja ciekawość została rozbudzona. Okazuje się, że nadchodzi nowa kuchenna rewolucja i gotowanie może być jeszcze przyjemniejsze. Gorący obiad czekający na mnie w Multicookerze od razu po przyjściu z pracy brzmi jak marzenie. Funkcja opóźnionego startu to nowa jakość. Poza tym często wyjeżdżamy na działkę, gdzie zawsze jest mnóstwo prac gospodarczych, ogródek i takie tam inne ogrodnicze atrakcje, dlatego notorycznie brakuje mi czasu na długie gotowanie, nie wspominając już o błogim leniuchowaniu. W mojej wiejskiej kuchni panują dosyć spartańskie warunki: woda ze studni, mała butla gazowa, brak piekarnika- jak dla mnie super bo w końcu luksus to jest stan w głowie a nie w portfelu... :) ale przez to na talerzu króluje prostota. Okazuje się, że z Multicookerem łatwym sposobem mogłabym serwować potrawy pieczone czy nawet produkować dżemy z owoców z własnego ogródka. Mój szybkowar niestety tego nie potrafi. Mając takie urządzenie jedynym ograniczeniem jest chyba tylko nasza wyobraźnia albo jej brak. Za największe zalety/cechy Multicookera osobiście uważam: po pierwsze- wielofunkcyjność (w tym pieczenie), po drugie- mobilność(gdzie ja tam on) i po trzecie- opóźniony start oraz podgrzewanie.
napisał/a: dedorka 2015-04-26 23:43
Cech prezentowany Multicooker ma sporo, ale te najważniejsze dla mnie to kompleksowość, mobilność i programowalność.
Programowalność, ponieważ już rano mogę pomyśleć o obiedzie i mieć go przygotowany i równie świeży na różne godziny poworotu do domu moich żarłoków.
Mobilność, ponieważ mogę pichcić nawet siedząc "po turecku" na podłodze w pokoju :P
I kompleksowość, ponieważ ogrom dań mogę mogę robić w jednym naczyniu.

Jakie urządzenia zastępuje Multicooker?
Nie miałam z nim do czynienia osobiście, ale z tego co widzę, to chyba łatwiej będzie wymienić, czego nie zastępuje.
Według mnie idealnie zda egzamin jako: banalne - garnki i patelnie. Poza tym: kuchenka mikrofalowa, piekarnik i palniki, np. gazowe czy elektryczne, frytkownica, butla gazowa ;) i turystyczna kuchenka, parowar, grill, żeliwna kokota do pieczenia czy blacha do pieczenia ciast i pieczywka.
Nawet jako minutnik czy czajnik do gotowania wody.
Urządzenie wydaje się być genialne :)
napisał/a: butter_fly-1 2015-04-26 23:56
Razu pewnego, w sobotni poranek,
nalała Babcia herbatki do filiżanek.
Zaniosła na stół, dolała trochę piwka
i tak ugościła sąsiadkę z naprzeciwka.
Następnie filiżanki umyła starannie
i odłożyła na miejsce przy dużej brytfannie.
Założywszy płaszcz Babcia wyszła z domu,
a wtedy cicho, cichutko, czyli po kryjomu
ruszyły się garnki, szklanki, zastępy noży,
po prostu wszyscy obecni kuchni lokatorzy
i szerokim kołem otoczyły owe dwie filiżanki
które były świadkiem rozmów Babci i jej koleżanki.
- No, drogie nasze, bez zbędnego gadania,
zdajcie nam jak zawsze relację ze spotkania.
Czego się dowiedziałyście, słuchając rozmowy,
gdy przychodzi sąsiadka - dwie godziny z głowy!
- I tym razem tak było, drodzy przyjaciele,
jednak co dziś słyszałyśmy…to dla nas zbyt wiele.
Pobladły filiżanki i drżąc na spodeczku
zaczęły mówić - wzdychając po troszeczku.
- Moi mili, jesteśmy zgubieni!
Gdy o tym myślę, aż pianka mi się pieni.
Otóż nadchodzi chwila i jest ona bliska,
gdy w naszych progach zawita nowy sprzęt Philipsa!
Po zebranych przeszedł dreszcz, dwie łyżki zemdlały,
a tymczasem nasze filiżanki kontynuowały:
- Nowy przybysz Multicookerem się zowie,
a co on potrafi, któż to wszystko opowie!
Obawiam się szczerze, drodzy przyjaciele,
że zastąpi wielu z nas to wielofunkcyjne urządzenie.
Zagrożeni są zwłaszcza garnek i parowar,
bo w nim i zupa, i mieszanka warzyw w mig gotowa!
Tak samo piekarnik, grill, patelnia, mikrofala,
bo smak jego mięs i ciast ponoć zniewala…
Grill oburzył się i rzecze – to wykluczone!
Ja swego miejsca odebrać sobie nie pozwolę,
Mam tą przewagę, że zabrać można mnie wszędzie,
gdziekolwiek zechcesz, barbecue się odbędzie!
- Niestety, jak podsłuchałyśmy pilnie,
Multicooker to urządzenie lekkie i mobilne…
- Debilne? – zdziwił się stary czajnik z ukruszonym uchem,
który z powodu swej wady słuchał na pół brzuchem.
- Stary czajniku, potwierdzić byłybyśmy chętne,
ale prawda jest taka, że to urządzenie wielce inteligentne!
Potrafi smażyć, piec, gotować w wodzie i na parze
i jeszcze mierzy to wszystko na swoim własnym zegarze!
Utrzymuje ciepło, może opóźnić start programu,
możesz nawet wyjąć z niego misę i podać do obiadu.
Tak lamentowały sprzęty, zgrzytając trybami,
aż wróciła Babcia z dużymi torbami.
Przyniosła Multicooker, złoty papier i ozdobne włóczki,
okazało się bowiem, że był to prezent dla wnuczki…
napisał/a: gumisiowa 2015-04-27 00:00
3 najważniejsze cechy-
1.szybkość przyrządzania potraw= oszczędność czasu
2.utrzymywanie ciepła potraw, po zakończonym przyrządzaniu potraw
3.1 urządzenie zamiast 5 garnków

Zastąpi u mnie:

kuchenkę gazowa
mikrofalówkę
piekarnik
parowar,
jogurtownicę
patelnię
garnki
prodiż

Multicooker to magiczne urządzenie bo mogę się z nim obejść bez ciągłego sprawdzania, czy wszystko w porządku, czy nie kipi, nie buzuje za mocno. Bez pilnowania czasu, czy już wrzucać warzywa, czy już wyłączać. Taki pomocnik to magia