Zadra Cafe czyli... rozmyślania nad kubkiem kawy

napisał/a: ziajek 2009-11-02 19:24
Rafał napisal(a):
ziajek napisal(a):świątynia dumania... może następna część będzie pt "rozmyślania w..."

tyś się chyba kąpać miała... no chyba że komputer zabierasz ze sobą? :P


nie nie zabieram, po porostu kilka minut później poszłam po tym jak z Tobą pisałam :P:P:P ale ciekawa by byla np okładka takiej książki...
napisał/a: Rafał W. 2009-11-02 20:14
ziajek napisal(a):le ciekawa by byla np okładka takiej książki...


Niom... zapewne bym zrobił połączenie... Słynną figurę "myśliciela" posadziłbym na klozecie i już :P A wszystko to w otoczeniu tak uwielbianych przez Emmę różowo-niebieskich kwiatków i ptaszków :P Co Wy na to?
napisał/a: ayra30 2009-11-02 20:35
Rafał: czemu na najlepsze pomysły człowiek wpada po fakcie?
Na pewno byłoby lepiej - ta nie zniechęca, ale też nie zachęca do kupna.
Co jak co, raczej nie usłyszysz: okładka lepsza jak treść Więc może trzeba się cieszyć... bo liczy się to, co w środku
No, powiedzmy, że nie oceniamy książki po okładce... tak jak faceta po sylwetce, kobiety po nogach itp.
napisał/a: Rafał W. 2009-11-02 20:53
ayra napisal(a):kobiety po nogach itp

Moze i tak, ale przecież słynne powiedzenie kolejarzy mówi:
"Jakie szyny, taka stacja" :P
...więc...? :P
napisał/a: ayra30 2009-11-02 21:03

w życiu żem tego nie słyszała... nie wiem, czy moja bujna wyobraźnia nie zboczyła nieco z toru, więc nie podzielę się własną interpretacją tej, wielce intrygującej, myśli
w każdym razie, nie znalazłam jeszcze literówki w każdej książce są, więc tu też się musi znaleźć
napisał/a: Rafał W. 2009-11-02 21:16
ayra napisal(a):w każdym razie, nie znalazłam jeszcze literówki w każdej książce są, więc tu też się musi znaleźć


A to dziwne, bo ja wiem, że są... i że nie udało mi się ich uniknąć :P
napisał/a: ayra30 2009-11-02 21:24
Rafał: w któryś dzień siądę w fotelu, z filiżanką kawy w ręce, i jeszcze raz przeczytam teksty na spokojnie żeby się nieco doczepić ale nie byłabym sobą, jakbym tylko chwaliła a tak, kilka uwag miałam, jak czytałam... ale wysiadłam z pociągu, i jakoś tak wyleciały mi z głowy
napisał/a: Rafał W. 2009-11-02 21:27
ayra napisal(a):a tak, kilka uwag miałam, jak czytałam


Ależ ja bardzo dobrze wiem, że teksty nie są doskonałe i często również mają potknięcia gramatyczne i językowe... w niektórych przypadkach nawet błędy logiczne. Niestety, nawet przeczytanie ich 50 razy przeze mnie nie uchroniło mnie przed tym, bo za dobrze znam je i osobiście wiem, co chciałem przez dane stwierdzenie powiedzieć. Niestety, na cztery poproszone przeze mnie osoby o przejrzenie materiału przedwydawczego, każda się "nie wyrobiła", "nie miała czasu", "zapomniała" itd. itp. Tak więc wszystko robiłem we własnym zakresie, a jedna osoba nie zapnie wszystkiego na ostatni guzik perfekcyjnie... Potrzebne jest "drugie spojrzenie", którego jednak tutaj - nie z mojej winy - zabrakło...
napisał/a: ayra30 2009-11-02 21:34
ech, jedną winę, mocno skruszona, biorę na siebie
i nie napiszę, że poprawię się następnym razem, bo znam siebie
za to świetnie dziś, po mojej wizycie w Anglii, czyta mi się tekst o Liverpoolu - wcześniej pewnych rzeczy nie dostrzegałam teraz widzę, że doczepiliśmy się tego samego
no, o szkole nie masz pojęcia - widać, że Ty jeszcze z pokolenia, co za drzwi wylatywało
napisał/a: Rafał W. 2009-11-03 16:51
ayra napisal(a):no, o szkole nie masz pojęcia - widać, że Ty jeszcze z pokolenia, co za drzwi wylatywało


No sorry, o szkole to mam takie pojęcie, jakie widzę i obserwuję... I pisałem tekst "szkolny" wcale nie tak dawno, bo góra 3 lata temu... Jako nauczycielka nie musisz się z nim zgadzać, a wręcz twierdzić że jest całkiem przeciwnie, ale nie zmienia to faktów, jakie zaobserwowałem, zanim napisałem ten tekst...
napisał/a: ayra30 2009-11-03 17:14
Obserwujesz szkołę, będąc poza szkołą. Czyli coś usłyszałeś... i jakieś tam wnioski masz. Każdy nauczyciel ci powie, czemu przepuszcza się ucznia do następnej klasy... i tu nie trzeba rodziców Ech, gdyby tak rodzice tych trudnych uczniów pojawiali się choć raz w roku, byłoby dobrze
napisał/a: dark_salve 2009-11-03 22:44
ayra napisal(a):w każdym razie, nie znalazłam jeszcze literówki w każdej książce są, więc tu też się musi znaleźć

ja też znalazłem Tylko teraz nie mogę sobie przypomnieć w którym to tekście i jakiego typu. Ale mnie to absolutnie nie przeszkadza :D Ważne że się książka dobrze czyta.

A co do okładki - jesteście przesiąknięci S-F i innymi komputeryzowanymi pierdółkami. Okładka jest jak najbardziej na miejscu. Ale mniejsza z tym - mnie się zawsze podobają inne rzeczy niż pozostałym :P