Auto- coś dla kobiety?

młoda_polka napisal(a):

Dziewczyny, posiadacie prawo jazdy? Lubicie jazdę samochodem? Uważanie, że określenie "baba za kierownicą" jest trafne? Mnie, osobiście irytuje, uważam, że jest wiele kobiet, które są dobrymi kierowcami, nierzadko lepszymi niż mężczyźni!

To hasło jest bardzo chybione,z reguły kobiety jeżdżą ostrożniej niż faceci.
Na drogach panuje jawna dyskryminacja.Zdarzają się oczywiście babki,których daremne próby zaparkowania samochodu wywołują salwy śniechu,ale tak samo zdarzają się faceci,którzy jak zagrzebią auto w zaspie dają gaz do dechy przez co zakopują się tylko bardziej.Nie rozumiem skąd to przekonanie,że baby gorzej jeżdżą? Być może stąd,że na ogół mężczyźni jeżdżą bardziej zdecydowanie,co nie znaczy lepiej! Czasami normalnie szlag mnie trafia,np jak jedize mój mąż i na chamca się gdzieś wryje-to wszystko jest OK,mnie -jako kobietę już dawno by strąbili.Wiele takich sytuacji zaobserwowałam i jedyne co wam powiem to,że facetom wszystko uchodzi! A gdyby to kobieta znalazła się w podobnej sytuacji wszyscy by ją wytykali palcami,że baba i trąbili.

nieprawda, baby jeżdżą ostrożniej bo brak im jaja, a już szlag jasny mnie trafia jak jedzie taka z kierownicą w zębach 60 km/h poza zabudowanym...takie zawalidrogi to zwykle babki albo stare dziadki

Mnie nie przeszkadzają jeżdżący ostrożnie,nie łamią przepisów, a w dogodnym momencie zawsze można ich wyprzedzić za to jak widzę debila który się pcha na trzeciego albo wyprzedza pod górkę to bym gołymi rękami zabiła i to na ogól są faceci...

emila3000 napisal(a):

w ogole to sama wstap do salonu forda i zobacz ceny... tylko musisz kupic rocznik 2008 zeby bylo taniej bo te nowe to sa w normalnej cenie...
a co do fiesty... Ach... :rolleyes: mam cudowne wspomnienia... pierwszy samochod mojego faceta, akurat wtedy zaczelismy ze soba chodzic kiedy go sobie kupil... 2 lata nim jezdzilismy...

Jutro idę do salonu, jestem podekscytowana. Ciekawe czy któryś z modeli wpadnie mi w oko. Zobaczymy, zdam relację;)

Wszystkie ładne wyglądają... Hehe, wiedziałam, że tak będzie:) Fiesta faktycznie robi duże wrarzenie, to auto ma super design, Ka- to typowy kobiecy samochodzik... Reszta modeli też niczego sobie. Ekonomiczność tych aut też jest duża.
Jeszcze kilka salonów do odwiedzenia, zobaczymy na czym staną poszukiwania.

my samochod kupujemy na poczatku przyszlego roku... w tym roku musimy spalacic kredyty na dom o zrobic pokoj Julce...

Wiesz Emi, my mamy swoje plany dotyczące auta, ale jak się potoczy to wszystko, to zobaczymy. Na tę chwilę skupiamy się na oglądaniu... Oglądanie fordów za nami- wrażenia super, ale jeszcze trzeba konkurencję obczaić;)

to ciezko bedzie... :D najgorsze jest podejmowanie decyzji.. chyba ze to bedzie milosc od pierwszego wejrzenia.. ;p

Hehe, dobre:) No możliwe, że wrócimy do tego salonu... (Coś tak czuję:))

myszata napisal(a):

Mnie nie przeszkadzają jeżdżący ostrożnie,nie łamią przepisów, a w dogodnym momencie zawsze można ich wyprzedzić za to jak widzę debila który się pcha na trzeciego albo wyprzedza pod górkę to bym gołymi rękami zabiła i to na ogól są faceci...

właśnie chodzi o to, że nie zawsze jest okazja żeby wyprzedzić, jeżdżę co tydzień do rodziców miasto oddalone nieco ponad 20 km, czasem po prostu nie da rady wyprzedzić, albo za taką fujarą jedzie następna i następna i jadą we trzy 60 km/h(w porywach) wtedy to już w ogóle tylko kląć pod nosem zostaje przez jakieś np 5-10 km...
co oczywiście nie oznacza, że podobają mi się debile wyprzedzający na trzeciego czy wykonujący inne niebezpieczne manewry...
przesada ani w jedną ani w drugą stronę nie jest dobra

No same popatrzcie:
https://www.youtube.com/watch?v=-eVCUjnCGQI&feature=related

:D

Myszata - no własnie tylni napęd do dużych mocy :) zgodze się i wybierając auto właśnie na to zwracam uwagę duża moc to bezpieczeństwo .. Można szybciej zwiac i szybciej wyprzedzić . nie mam niz do matiza ale jak widze jak takie auto wyprzedza pół godziny jednego tira to bezpiecznym go nazwać nie można.
Więc mając do wyboru coś sporego po niemcu i nowego matiza wybrałabym to po niemcu :).Oczywiście najpierw sprawdzając dokładnie dane autko.
Nowe samochody wyższych marek maja to do siebie że jest w nich dużo nowości, firmy przescigaja sie w wymyslaniu kolejnych systemów, wyswietlaczy i innych cudów , nie maja tez czasu na testy. Czesto wiec testerem nowego cacka jest klient , który potem buja się z naprawami gwarancyjnymi , a firma poprawia to co zwaliła w fabryce. Oczywiście markom niższym do tej techniki daleko więc problem odpada.
Mam męza pracującego w dużym koncernie motoryzacyjnym więc znam działania tego rynku:). Dlatego tez mam zamiar kupić auto 5 letnie z niemiec i dobrej marki w cenie naszego Punta czy innej " pchełki"
Auto tez musie mieć automat , bo u mni korki i szkoda mi nogi na ciagłe wciskanie sprzęgła