Auto- coś dla kobiety?

napisał/a: mXodaXpolka6 2009-04-04 00:23
No ja się rozglądam tak ogólnie narazie. Fordy najbardziej mnie przyciągają, ale pewnie jeszcze chwilę będziemy obserwować to co po drogach jeździ i w salonach jest prezentowane;)
napisał/a: Aniinka 2009-04-06 00:57
o tak, ja też wolałabym kupić auto używane od Niemca niż małe ale nowe gówienko:D z resztą nasza hondzia jest od niemca:)
napisał/a: mXodaXpolka6 2009-04-08 13:28
Kiedy kupujemy auto używane, trzeba liczyć się z tym, że częściej może istnieć potrzeba odwiedzania serwisów... Oczywiście to nie jest zasada, ale jednak ktoś nim przed nami jeździł... Nowe auta kosztują więcej, to także bywa przeszkodą. My wciąż szukamy wozu;) Ja oczywiście w głowie mam cały czas fiestę..., ale niestety nie ma tak, że na jedno moje pstryknięcie będę miała ją w garażu... Rozglądamy się, myślimy racjonalnie, miejmy nadzieję, że do wakacji jakieś decyzje uda się podjąć. Tak bardzo nam się nie spieszy...
napisał/a: emila3000 2009-04-08 14:31
to tez zalezy od samochodu... kupi sie nowego opla i sie z serwisu nie wyjedzie... a kupi sie 10 letniego WV i sie do srewisu ani razu nie pojedzie... zresza te najnowsze maja pelno elektyki i jak pojdzie jeden malutki kabelek to sie juz nie ruszy... ;p my teraz mamy jakis starszy, kupiony 1,5 roku temu i nic sie z nim nie dzieje... tak sama z to fiesta... antyk prawie byla - wiadomo 1 samochod :P tez z nia nie bylo zadnych problemow... ;p
napisał/a: Aniinka 2009-04-13 22:01
jak się kupi używane auto od np Niemca, który robił przeglądy w autoryzowanym serwisie i ma na to papiery to prawie taka sama szansa na jazdę do serwisu jak przy kupnie nowego:p

a co do automatów chyba umarłabym z nudów jakbym miała jeździć autem bez manualnej skrzyni biegów:D lubię sobie TAM pomieszać:p:p:p
napisał/a: aniap1 2009-04-13 22:53
Aninka napisal(a):
a co do automatów chyba umarłabym z nudów jakbym miała jeździć autem bez manualnej skrzyni biegów:D lubię sobie TAM pomieszać:p:p:p


Ja tez lubie ale mieszkając w wawie i stojąc w korkach wybieram to co praktyczne .. bo czasami to aż noga bolała po powrocie do domu od sprzegła .. a tak w czasie stania w korku można nawet jakąś prase poczytać :)..
napisał/a: Aniinka 2009-04-14 01:15
hihihihi dobre:D
napisał/a: superslubyXpl 2009-05-05 11:34
Ja też wolę manualne skrzynie biegów. Człowiek przynajmniej ma zajęcie bo sobie gałką pomacha w korakach :D Automaty to nuda ;p
napisał/a: klimma 2009-08-12 22:24
Jestem przed kolejnym egzaminem, bo za pierwszym razem koncertowo oblałam...nie zatrzymałam się przed znakiem stop podczas wyjeżdżania z ośrodka. :( Bo znaku nie widać. Ale tak poza tym, to na placu manewrowym i np. z parkowaniem- nie mam żadnych problemów.
Ale jedna ciekawa rzecz, jaką na egzaminie zaobserwowałam:
90% zdających to dziewczyny :D I rzadko kiedy jakiś rodzynek się pojawia na horyzoncie :D
magi18
napisał/a: magi18 2009-08-19 08:26
życzę powodzenia:D
malgosia_71
napisał/a: malgosia_71 2009-10-06 07:51
Witam serdecznie zmotoryzowane koleżanki
Sama prowadzę samochód od 18 lat i robię to z niezmienną przyjemnością. Jeżdże bardzo dużo, często korzystam z samochodu do wyjazdów służbowych, a prywatnie, wraz z rodziną objechałam spory kawałek Europy.
W tym roku byliśmy na wczasach w Chorwacji, rok temu objechaliśmy Włochy, co roku gdzieś podróżujemy. W naszej rodzinie samochód prowadzę w zasadzie tylko ja. Mój mąż ma wprawdzie prawo jazdy, ale samochodu prowadzić nie lubi i robi to raczej niewprawnie. Bardzo lubi za to jeździć jako pasażer, kiedy ja prowadzę. Muszę dodać, że nigdy się tego nie wstydził i zawsze wśród znajomych chwalił moje umiejętności.
napisał/a: mamamoto 2010-08-16 11:14
malgosia_71 napisal(a):Witam serdecznie zmotoryzowane koleżanki
Sama prowadzę samochód od 18 lat i robię to z niezmienną przyjemnością. Jeżdże bardzo dużo, często korzystam z samochodu do wyjazdów służbowych, a prywatnie, wraz z rodziną objechałam spory kawałek Europy.
W tym roku byliśmy na wczasach w Chorwacji, rok temu objechaliśmy Włochy, co roku gdzieś podróżujemy. W naszej rodzinie samochód prowadzę w zasadzie tylko ja. Mój mąż ma wprawdzie prawo jazdy, ale samochodu prowadzić nie lubi i robi to raczej niewprawnie. Bardzo lubi za to jeździć jako pasażer, kiedy ja prowadzę. Muszę dodać, że nigdy się tego nie wstydził i zawsze wśród znajomych chwalił moje umiejętności.


pogratulować męża ;))
ja mam takie swoje autko marzeń :) szalenie podoba mi się fiacik 500 a chciałabym konkretną odmianę jak tutaj wyprodukowaną przez ferrrari
http://www.motokobiety.pl/Fiat,500,Ferrari,Dealers,Edition,maly,Wloch,wielka,moc,582.html
aco do skrzyni, chyba jednak manualna :) chociaż automat to spora wygoda ale bardz rozleniwia :p