Praca

napisał/a: jente8 2009-01-19 22:56
izuniaaa napisal(a):kochana gratuluje cierpliwości ja to po 45 min miałam dość 4klasitów!!!!!

Kochana zapewniam: 4-klasistów, a już szczególnie 6-klasistów to ja też miałam dość po 45 minutach. Z przedszkolakami jest jakoś łatwiej :) Podoba mi się ta praca, ale mimo wszystko nie chciałabym tego robić przez resztę życia.

Asior napisal(a):aa jeszcze mam pytanko, macie tam logopede?

Tak, w budynku głównym jest logopeda.

Edytka napisal(a):zarzucaj nam czasem jakieś fajne dialogi bo dzieci są mistrzami i czasami mają nieziemskie pomysły

Ok

H2O napisal(a):ale wierz mi z czasem sie przyzwyczaisz do takiego rytmu i wszystko bedzie super

Też tak myślę :)

Asior napisal(a):Na pewno nauczysz się tam anielskiej cierpliwości:)

Hehe przyda się potem do własnych ;)

Edytka napisal(a):mam wrażenie że jest coraz lepiej. A co do samej pracy to mi się bardzo spodobało

Bardzo się cieszę!

Dzięki kochane za tyle ciepłych słów Raźniej mi, kiedy pomyślę, ile osób mi dopinguje :)
napisał/a: Edytka 2009-01-19 23:14
kasia_a napisal(a):Edytka, przepraszam, że pytam - a gdzie Ty teraz pracujesz?

W salonie samochodowym francuskiej marki
napisał/a: Monini 2009-01-19 23:19
ula_jente, no wlasnie, zarzucaj teksciki... rzeczywiscie dzieciaki sa swietne... fajnie, ze Ci sie podoba no i bardzo sie ciesze, ze dzieciaki Cie polubily-zreszta nie mialy wyjscia, mysle ze Ciebie sie nie da nie lubic...

Dawaj znac dalej jak jest
napisał/a: jente8 2009-01-19 23:21
Monini napisal(a):zreszta nie mialy wyjscia, mysle ze Ciebie sie nie da nie lubic...

Oj da się, i to jak!
Na pewno będę się dzielić co lepszymi tekstami :D
napisał/a: iwa2 2009-01-19 23:24
ula_jente, bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona wiedziałam, że znajdziesz coś co będzie sprawiało Ci przyjemność, kibicowałam Ci zawsze, gratuluję umowy
świetny dialog i kolejnych nie trzymaj dla siebie tylko podziel się z nami koniecznie
napisał/a: basia1125 2009-01-19 23:25
ula_jente napisal(a):O dziwo najbardziej dała mi w kość bardzo grzeczna dziewczynka, która ciągle domaga się uwagi Muszę wymyślić na nią jakiś sposób i nie dać sobie wejść na głowę.

Myślę, że jej przejdzie w miarę jak staniesz się dla nich bardziej codzienna a nie nowa

ula_jente napisal(a): herbaty do kubeczków nalewałam za dużo,

Mialam to samo na początku

Fajnie, że Ci sie podoba.
A powiedz mi, robicie jakieś planowanie, co z nimi robicie?
Czy dzieci tak sobie przez caly czas robią co chcą??

I mam jeszcze takie pytanie:
Asiorek też niech sie wypowie
Jesli tego w Polsce nie ma, to pyt. może Wam się wydać dziwne....
Pyt.: Czy w Polskich przedszkolach też dzieci muszą, względnie powinny mieć dostępdo wody i piasku caly czas??
Chodzi mi oczywiście o zabawę a nie np. wodę do mycia rąk
napisał/a: jente8 2009-01-19 23:35
basia1125 napisal(a):Czy w Polskich przedszkolach też dzieci muszą, względnie powinny mieć dostępdo wody i piasku caly czas??
Chodzi mi oczywiście o zabawę a nie np. wodę do mycia rąk

Tak, pytanie wydało mi się dziwne ;) Pierwsze słyszę O co chodzi z tą wodą i piaskiem?

basia1125 napisal(a):A powiedz mi, robicie jakieś planowanie, co z nimi robicie?
Czy dzieci tak sobie przez caly czas robią co chcą??

Część czasu mają na zabawę, a część to zajęcia, które prowadzi nauczyciel. Dziś ćwiczyli piosenki i wierszyki na Dzień Babci i Dzień Dziadka, robili dla nich zaproszenia, mieli trochę zajęć ruchowych. Na te 5 godzin to mają mniej więcej połowę czasu na własne zabawy i połowę na zajęcia zorganizowane.

basia1125 napisal(a):Myślę, że jej przejdzie w miarę jak staniesz się dla nich bardziej codzienna a nie nowa

Chciałabym ;) Ale ona podobno taka jest po prostu... w domu świat się kręci wokół niej, więc oczekuje, że w przedszkolu będzie tak samo ;)

basia1125 napisal(a):Mialam to samo na początku



iwa napisal(a):wiedziałam, że znajdziesz coś co będzie sprawiało Ci przyjemność, kibicowałam Ci zawsze, gratuluję umowy

Dziękuję iwuś :*
napisał/a: basia1125 2009-01-19 23:49
ula_jente napisal(a):Część czasu mają na zabawę, a część to zajęcia, które prowadzi nauczyciel. Dziś ćwiczyli piosenki i wierszyki na Dzień Babci i Dzień Dziadka, robili dla nich zaproszenia, mieli trochę zajęć ruchowych

I wszyscy robia to samo w tym samym czasie??
Tzn, np. przychodzi czas na robienie kartek, to wszystkie dzieci je robią??
I wszystkie później idą na pole (podwórko, dwór czy jak tam w różnych częściach Polski się mówi )

ula_jente napisal(a):Pierwsze słyszę O co chodzi z tą wodą i piaskiem?

No to jest takie bardzo sensoryczne ale nie tylko...
Ogólnie wiadomo, że woda bardzo rozwija i pobudza wyobraźnię.
Zwlaszcza jak sie doda jakies pojemniczki, rurki, zrobi sie wodę kolorową, dosypie brokat itd.
Dzeci uwielbiają chlapanie się w wodzie.
No i piasek też, babki z piasku, zakopywanie zabawek, rysowanie na piasku...
W UK wymogiem jest żeby dzieki przez caly czas pobytu w przedszkolu mialy swobodny dostęp do tych dwóch rzeczy.

W takich p pojemnikach mogą być.
My i na wodę i piasek mamy takie jak na drugim zdjęciu.


napisał/a: jente8 2009-01-19 23:59
basia1125 napisal(a):I wszyscy robia to samo w tym samym czasie??
Tzn, np. przychodzi czas na robienie kartek, to wszystkie dzieci je robią??
I wszystkie później idą na pole

Tak, w czasie tych zorganizowanych zajęć wszystkie robią to samo.

Bardzo fajna sprawa z tą wodą i piaskiem, u nas tego nie ma w ogóle.
napisał/a: basia1125 2009-01-20 00:07
ula_jente napisal(a):Bardzo fajna sprawa z tą wodą i piaskiem, u nas tego nie ma w ogóle.

No szkoda że nie ma... Bo to naprawdę fane.
Jeden jest tylko minus: jeśli stoja zbyt blizko siebie, to dzieci zaczynają mieszać to ze sobą
No ale w sumie też po to to jest, żeby mogly ekspyrymentować

ula_jente napisal(a):Tak, w czasie tych zorganizowanych zajęć wszystkie robią to samo.

Widzisz i myślę, że to jest jedna z większych różnic między Pl a UK.
U nas nie a takiego przymusu.
Bardzo stawiają na to, żeby podążać za dzieckiem.
Jest luźny plan dnia, co kiedy i o jakiej godzinie, ale jesli ktoś nie chce czegoś robić, to nie musi, jesli np. caly dzień buduje z klocków, to jest ok, a jeśli jedno sobie nagle wymysli, że chce malować farbami, to dla tego jednego wyciąga sie farby.

Do tego prowadzimy obserwacje o każdym dziecku, każde ma swoj folder, wklejamy tam zdjęcia, zapisujemu obserwacje, czasem prowadzimy dluższe obserwacje np. 10min, bez przerwy, dodajemy prace dzieci, rysunki itd....
I to później idzie z dzieckiem do szkoly.

Robi się też coś takiego??
napisał/a: tajla 2009-01-20 06:58
ula_jente napisal(a): A co to za kropki pani ma na buzi? ( )
- To są piegi.
- A po co są te piegi?
- ...do ozdoby
dobre Ula , do ozdoby
Fajnie ze minał dzien dobrze.
Jak pisze Asior bedzie to niezła szkoła zycia.
Pamietam ze praca z dzecmi wiele wniosła w moje zycie
Jeszcze raz gratuluje.
basia1125 napisal(a):Bardzo stawiają na to, żeby podążać za dzieckiem.
Jest luźny plan dnia, co kiedy i o jakiej godzinie, ale jesli ktoś nie chce czegoś robić, to nie musi, jesli np. caly dzień buduje z klocków, to jest ok, a jeśli jedno sobie nagle wymysli, że chce malować farbami, to dla tego jednego wyciąga sie farby.

u mnie tak było...ale to były dzieci z porazeniem mozgowym .
Jedynie muzykoterapia , logopeda - to kazde dzecko musiało isc
napisał/a: jente8 2009-01-20 23:24
basia1125 napisal(a):Do tego prowadzimy obserwacje o każdym dziecku, każde ma swoj folder, wklejamy tam zdjęcia, zapisujemu obserwacje, czasem prowadzimy dluższe obserwacje np. 10min, bez przerwy, dodajemy prace dzieci, rysunki itd....
I to później idzie z dzieckiem do szkoly.

Robi się też coś takiego??

Nie robi się. Nauczycielki prowadzą obserwacje, ale to chyba trochę inaczej wygląda, no i to pozostaje w dokumentacji przedszkola. Dzieci mają tylko swoje teczki z pracami, rysunkami itd. i to na koniec (roku? albo edukacji w przedszkolu? nie wiem) zabierają do domu. Ale zasadniczo żadna dokumentacja nie idzie z dzieckiem do szkoły.

basia1125 napisal(a):Jest luźny plan dnia, co kiedy i o jakiej godzinie, ale jesli ktoś nie chce czegoś robić, to nie musi

Tu się też dziecka nie zmusza, żeby robiło coś, czego nie chce, ale też nie może być tak, że podczas zajęć zorganizowanych co drugie dziecko woli robić co innego, bo po pierwsze jest za mało opiekunów, by się nimi zajmować przy wszystkich tych zajęciach (pytałaś czy wszystkie wychodzą razem na dwór: muszą wychodzić wszystkie, bo nauczycielka się nie rozdwoi), a po drugie jednak jakiś tam program trzeba zrealizować, więc pewne rzeczy muszą robić wszystkie dzieci.

tajla, dziękuję :*