Studia

kwiatek12-28, a nie jest dla ciebie za późno na studia? Kiedyś pamiętam były limity na rozpoczęcie... chyba 28 lub 30 lat. Teraz może jest inaczej... może prywatne uczelnie, albo niestacjonarne nie mają limitów wieku.

kwiatek12-28 napisal(a):

a ja was podziwiam bo mi sie nie chce studiowac...

Mi też się nie chce, ale muszę. Ambicje mnie gonią

sorrow napisal(a):

niestacjonarne nie mają limitów wieku.

to na pewno bo z moim mężem na roku sa ludzie po 50

słoneczko:) napisal(a):

Mi też się nie chce

i mi się już odechciewa :/ jak się dowiedziałam że 3 zajęcia mamy z takim debilem że szkoda na zajęciach siedzieć bo nic się nie wynosi a zajęcia są meeeega nudne, monotonne i koleś wysłowić się nie może :/ zadaje pytania i my musimy się domyśleć o co mu chodzi :/ odpowiesz własnymi słowami "dobrze ale nie o to mi chodziło" powiesz tak jak w książce "dobrze ale nie o to mi chodziło" a po 15 min okazuje się że on woli jak się takiego słówka używa bo to ładniej się komponuje i musimy zawsze "zgadywać" o jakie słowo mu chodzi i tak całe zajęcia na szczęście 5 rok czyli ostatni semestr musze wytrzymać jakoś

izuniaaa napisal(a):

na szczęście 5 rok czyli ostatni semestr musze wytrzymać jakoś

A ja dopiero zacznę... Więc wszystko przede mną. Ciesz się, że już masz to prawie za sobą

kwiatek12-28 napisal(a):

a ja was podziwiam bo mi sie nie chce studiowac...

A ja bym sobie jeszcze postudiowała ale dziennie :( studia były w moim życiu świetnym okresem więc strasznie miło je wspominam a poza tym lubię się uczyć :) a teraz trzeba pracować :D

orka napisal(a):

studia były w moim życiu świetnym okresem więc strasznie miło je wspominam

Podpisuje się pod tym

orka napisal(a):

a poza tym lubię się uczyć

Nie podpisuje się pod tym

Necia, to nie jest śmieszne, lecz prawdziwe

Oj studia podobnie jak u bardzo milo wspominam, tylko ta nauka. Mam nadzieje jednak ze kiedys wroce i dokoncze...

Ja studiuję zaocznie na Uniwersytecie Jagiellońskim - kulturoznawstwo Amerykanistyka. Jestem na pierwszym roku studiów uzupełniających magisterskich (dawny 4 rok). Dostałam się na dzienne, ale nie chciałam rezygnować z pracy.
Nie bardzo mam chęci do nauki, ale tyle już zapłaciłam za te studia, że muszę je skończyć.
Planuję jeszcze zacząć studia podyplomowe - PR na Uniwersytecie Ekonomicznym.

A ja jestem wlasnie na 5 roku romanistyki na UMCS i ciesze sie ze to juz prawie koniec, bo troche sie juz tym studiowaniem zmeczylam Ale zeby tal latwo nie bylo, to w tamtym roku w ramach Erasmusa zrobilam we Francji dwuletnie studia w jeden rok i teraz mam plan zeby jeszcze licencjat w tym roku zrobic-w Polce mgr i licencajt we Francji. A tamte studia to bylo zarzadzanie malymi i srednimi przedsiebiorstwami czyli cos innego od romy.

ale ambicje...pozazdroscic glowy do jezykow