Studia

Ja obecnie jestem na 2 roku Hochschule fur Musik und Theater i studiuje na kierunku.. Kuenstlerische Ausbildung ;) czyli prosto mowiac, gram na skrzypcach

Ja studiuję zarządzane w kulturze. Fajny kierunek. Duże pole do popisu. Co prawda poziom edukacji kulturalnej w naszym kraju ma jeszcze spore braki, ale dość dynamicznie się rozwija. Trzeba podnieść znaczenie kultury, pokazać jej wpływ nie tylko na poziom intelektualny człowieka, ale też na rozwój gospodarczy kraju. Zachęcam wszystkich.

Ja studiuję literaturę angielska.

Ja studiuję biotechnologię na UŚ

Ja jestem na IV roku Edytorstwa i komunikacji medialnej i jestem bardzo zadowolona ze studiów, są na wydziale polonistyki więc głównie mam literaturę a przedmioty kierunkowe i specjalistyczne dominują dopiero od tego roku.
W przyszłości planuję doktorat na katedrze polonistyki-literaturoznawstwa lub jakiś 2 kierunek np. filmoznawstwo lub kultura i języki Słowian.

A ja studiuję germanistykę na piątym roku.

Ja jestem na pierwszym roku filologii angielskiej... I dowalili mi warunkowy z konwersacji... No ale to było do przewidzenia. Od razu na pierwszych zajęciach wiedziałam, że będę miała z tym facetem problemy No ale jakoś dam radę.

Ja też studiuję filologię, w tym roku kończę licencjat i poważnie się zastanawiam, czy znajdę jakąś pracę (oczywiście w zawodzie). Kariery naukowej raczej nie biorę pod uwagę. Teoretycznie mogę tłumaczyć, ale czy będzie taki popyt na tłumaczy? Widzę, że Wy też kończycie filologie, jakie perspektywy zawodowe dla siebie widzicie?

Ja w tym roku kończę licencjat z logistyki i administracji publicznej:)) Logistyka to super kierunek choć dużo w nim matematyki:)
A potem magisterka z zarządzania. Choć marzy mi się coś związanego z architekturą i wystrojem wnętrz:)

koralinka napisal(a):

Widzę, że Wy też kończycie filologie, jakie perspektywy zawodowe dla siebie widzicie?

Ja myślałam o pracy nauczycielki lub założeniu jakiejś szkoły językowej. Jednocześnie mogłabym dorabiać na tłumaczeniach lub korepetycjach. Ale teraz tyle jest tych filologów, że zaczynam bać się o pracę...

U mnie nauczanie bylo troche pokrecone ;) mama wyslala mnie do technikum ekonomicznego uczylam sie 5 lat bo akurat wchodzil ten system gimnazjalny to nam wydluzyli ale juz po pierwszej klasie wiedzialam ze ksiegowa nie zostana hihihi w ostatniej kalsie odkrylam pociag do grafiki komputreowej wiec zlozylam 2 podania na studia ekonomie i informatyke na uniwerku ;) na pierwszy sie nie dostalam bo byl konkurs swiadect a z taka iloscia przedmiotow jaka mnie katowali w technikum nie dalo sie wszystkiego zdac na 5 ale za to zdalam egzamin i dostalam sie na infe.. juz sie cieszylam ze na 3 roku bedzie ta grafika hihihi ale troche sie przejechalam bo mi wrzucili zamiast niej metody numeryczne wierzcie mi nie bylam zachwycona hihihi ale za to te studia licencjackie daly mi mozliwosc zrobienia razem studiów matematyki i informatyki wraz z kursem pedagogicznym co jak dla mnie daje mi dosc spore pole manewru jesli chodzi o prace :) no a pozniej wybralam sie jeszczce na politechnike na uzupelniajace mgr ale to juz na informatyke sama no i dzieki uprzejmosci dziekana i rektora mialam mozliwosc dorobienia kilku przedmiotow i otrzymania tytulu mgr inz co zdalam pod koniec stycznia
jakos nie zaluje zadnej podjetej decyzji ;) narazie znalazlam soebie fajna i nie ciezka prace co mnie neizmiernie cieszy bo nie siedze na tylku i sie nei nudze ;) a co dalej zobaczymy ;)

[ Dodano: 2010-03-22, 20:48 ]
ps w koncu na koncu mialam ta grafike hihih ale i tak sama musialam sie wszystkiego nauczyc ;)

Ja jestem mgr ekonomii, i niestety żałuję. Planuje nowe studia - grafike komputerową wlaśnie