Będę mamą cd....

believe napisal(a):

Wybrałam szkołę rodzenia

Wybieranie szpitala do porodu to dopiero będzie wyzwanie

daffodil napisal(a):

Wybieranie szpitala do porodu to dopiero będzie wyzwanie

będziemy miały czas na to wszystko.., Ja mam informacje z 3 różnych szpitali, bo znajomi rodzili jedni na Inflanckiej, jedni na Karowej, inni na Bielanach:) teraz Ci ostatni co do porodu czekają szukają intensywnie czegoś...

daffodil, u mnie jedna porodowka w mieście wiec problemu nie mam


Mały od rana się nie ruszał. Ale zjadlam pączka i zadziałało.

daffodil napisal(a):

Wybieranie szpitala do porodu to dopiero będzie wyzwanie

mnie to przeraża w sumie - nawet nie wiem na co zwracać uwagę

chasia napisal(a):

, u mnie jedna porodowka w mieście wiec problemu nie mam

mała_czarna napisal(a):

mnie to przeraża w sumie - nawet nie wiem na co zwracać uwagę

Nas też to przerażało, bo ja nigdy nie leżałam w szpitalu, nie znam tutejszych szpitali, więc nie wiedziałam czego szukać. Ale się tak pięknie złożyło, że kolega męża z pracy rodziła żona w maju zeszłego roku na Żelaznej, w grudniu zeszłego roku druga (innego kolegi) na Inflanckiej, a trzecia w styczniu na Karowej, i teraz na wrzesień jest jeszcze jedna.
Mam też informację od Vanilii, bardzo przydatne nie ma co:)

believe, to podziel się opiniami

[ Dodano: 2015-07-24, 13:19 ]
Ja się urodziłam w bielanskim. Ale ostatnio bardzo źle mnie potraktowali

daffodil napisal(a):

believe, to podziel się opiniami

przecież Ci większość pisze na fb... no wiesz, co nie doceniasz mnie!
Jak już osiądziesz na dużej w domu, wtedy się spotkamy pogadamy i już!

believe napisal(a):

Mam też informację od Vanilii, bardzo przydatne nie ma co:)

super :) ja będę musiała chyba Efrynkę zmolestować o jakieś info na temat krakowskiej ziemi :D


I po cytologii - teraz czekać na wyniki tylko.

mała_czarna napisal(a):

super ja będę musiała chyba Efrynkę zmolestować o jakieś info na temat krakowskiej ziemi

polecam się, bo naprawdę dużo informacji zebrałam, jak ogarniałam szpital do porodu i mam ogólne rozeznanie, jakie są plusy i minusy poszczególnych szpitali, więc mogę się podzielić;)

efryna napisal(a):

więc mogę się podzielić;)

to na pewno będę się upominać o informację i dopytywać odnośnie różnych formalnych spraw :)

believe, chasia, mam dokładnie to samo z tym rozciąganiem więzadeł, wystraszyłam się jak mnie zabolało przy kichaniu, bo na początku dokładnie taki sam ból miałam przy endometriozie w bliźnie... Ale potem poczytałam i mi ulżyło. Teraz mnie boli nawet jak bardziej gwałtownie podniosę się z łóżka.