Będę mamą cd....

napisał/a: mała_czarna 2015-08-01 20:16
Katherina napisal(a): spray z wodą z solą morską,

Rubyy napisal(a): tez polecam wode morska


dzięki :) chociaż ja w sumie nie mam zatkanego nosa - non stop mi się z niego woda leje, więc nie wiem czy woda mi pomoże

ivory, urocza teściowa - pewnie jak Berbć będzie na świecie to więcej takich "cudownych" porad dostaniesz
napisał/a: Katherina 2015-08-01 20:17
To moja teściowa wpadła w szał kupowania, ale mało praktycznych rzeczy... Na szczęście będą u niej w domu, nie będę ich do nas brać :p
napisał/a: ivory 2015-08-01 20:36
Moja niby miala dolozyc sie do wozka,bo swojej corce zafundowala wozek za 4 tysiace. No ale wozek mamy od maja,o czym doskonale wie i jakos nic nie wspomina o dolozeniu sie.
napisał/a: Suerte 2015-08-01 21:09
poprzestawialiśmy meble w sypialni i jakoś tak więcej miejsca się zrobiło :) będziemy mogli jednak kupić 2 komody dla Małego :)
napisał/a: Katherina 2015-08-01 21:16
Przykre jest, jak rodzice robią takie dysproporcje między dziećmi. Nie chodzi mi o to, że zawsze koniecznie trzeba identycznie, bo wiadomo raz jednemu może się dużo gorzej powodzić niż drugiemu i wiadomo, że wtedy przyda się większe wsparcie od rodziców, ale wózek za 4 tysiaki i niedołożenie Wam nic, to nie jest fair.
Ja rozplanowałam wszystkie dziecięce zakupy na nas samych, jak coś rodzice będą się chcieli dołożyć, to fajnie, będzie na jakieś ekstra wydatki, ale bez ich pomocy też wszystko, co potrzeba, będzie.
napisał/a: believe1 2015-08-01 21:25
Suerte ciesze się, że Twoje pieniądze nie poszły na marne i że lekarz się spisał. Tak więc odpoczywaj ile się da i się nie denerwuj.
Ivory współczuję rad teściowej. Az jestem ciekawa jakie rady będzie miała Twoja teściowa daff.
Ja póki co od swojej żadnych rad, oprócz ostatniego porównania. Ale z racji na to, że mąż jej dogadał to pewnie będzie spokój. W końcu dopiero po 3 latach podniosła mi ciśnienie pierwszy raz.
A ja chyba zaczynam czuć malucha...
napisał/a: Katherina 2015-08-01 21:39
Belive, ale Ci zazdroszczę! Super
napisał/a: ivory 2015-08-01 21:43
Ja tam tez niczego od niej nie oczekiwalam i lepiej,zeby nie kupowala ciuszkow ktorych w zyciu nie zalozylabym malemu. Ale z tym wozkiem sama wyszla,a teraz cisza.
Siostrze to rodzice zafunfowali nawet mieszkanie i w ogole ona jest naj we wszystkim,bo przyjezdza raz na pol roku i tesciowa skacze wokol niej i wnukow,ktorym kupuje wszystko co zechca. A N od zawsze na miejscu do czarnej roboty.

Wlasnie ze wzgledu na "zlote" rady i zbytnia euforie tesciowej ograniczylam z nia kontakt,mimo ze mieszkamy dosyc blisko.Boje sie,ze tak jak teraz ani razu nie byla u nas odkad mieszkamy razem,tak po porodzie zacznie tu przesiadywac i zachwycac sie jak to ona mowi "jej kochanym malym Miloszem".
napisał/a: timona86 2015-08-01 21:44
Kochane jestem w szpitalu. Ciśnienie mi skoczylo. Póki co dostałam leki. Trzymajcie kciuki zeby sie uspokoilo
napisał/a: Katherina 2015-08-01 21:46
Timona, zaciskam, żeby ciśnienie się uspokoiło! 2
napisał/a: ivory 2015-08-01 21:48
Timona zaciskam mocno.
To mialas jakies problemy z cisnieniem?
napisał/a: jente8 2015-08-01 21:56
Timona, mam nadzieję że po lekach przejdzie. Trzymam kciuki!!!