Będę mamą cd....
napisał/a:
eska46
2015-08-19 16:01
śledzę forum ale się nie odzywam, tak wiec i to mi nie umknęło
napisał/a:
believe1
2015-08-19 16:03
Cieszy mnie to)
napisał/a:
Katherina
2015-08-19 16:12
eska46, gratulacje
napisał/a:
believe1
2015-08-19 16:21
eska46, skoro CIę tak dawno nie było napisz co u Ciebie przez ten czas :D
napisał/a:
ivory
2015-08-19 16:36
Witam
No i Timona juz ma synka przy sobie .Za to u mnie dalej kompletnie zadnych objawow zblizajacego sie porodu.
Zrobilam faszerowane papryki na obiad i zaraz wybierm sie do paczkomatu odebrac misia prince lionheart-prezent od moich rodzicow.
Mam takie troche zawstydzajace pytanie-czy ten caly czop musi zawsze odpasc kilka dni lub tygodni przed porodem?Czy moze w dzien porodu albo dopiero podczas porodu?
No i Timona juz ma synka przy sobie .Za to u mnie dalej kompletnie zadnych objawow zblizajacego sie porodu.
Zrobilam faszerowane papryki na obiad i zaraz wybierm sie do paczkomatu odebrac misia prince lionheart-prezent od moich rodzicow.
Mam takie troche zawstydzajace pytanie-czy ten caly czop musi zawsze odpasc kilka dni lub tygodni przed porodem?Czy moze w dzien porodu albo dopiero podczas porodu?
napisał/a:
dagsam
2015-08-19 16:58
ivory mojej szwagierce czop odszedł na 5 min przed wizytą u gina dosłownie w poczekalni 4 h później wbiła do nas by ją zawieść do szpitala bo ma skurcze ;)
napisał/a:
Marusia
2015-08-19 17:10
Dzień dobry,
Przeczytałam, ale nie odpisuję, bo znowu słyszę, że mi się chłopaki biją, muszę do nich lecieć.
Czop wcale nie musi odpaść wcześniej, równie dobrze może wyjść już w czasie trwania porodu.
Przy Tymku w ogóle nie odszedł, przy Piotrku wraz z odejściem czopa zaczęły mi się porodowe skurcze i na tych skurczach następnego dnia urodziłam.
Przeczytałam, ale nie odpisuję, bo znowu słyszę, że mi się chłopaki biją, muszę do nich lecieć.
Czop wcale nie musi odpaść wcześniej, równie dobrze może wyjść już w czasie trwania porodu.
Przy Tymku w ogóle nie odszedł, przy Piotrku wraz z odejściem czopa zaczęły mi się porodowe skurcze i na tych skurczach następnego dnia urodziłam.
napisał/a:
eska46
2015-08-19 17:28
Jezu, ależ jestem głodna, a tu takie smakowitości
u mnie wszystko ok- mąż cały czas ten sam, do tego stale rozrastający się zwierzyniec- kot, tarczowce gekony, pająki, rybki.. jako ze tuż po ślubie zdiagnozowano u mnie PCOS założyliśmy, ze szanse na dziecko są małe i szaleliśmy i tym sposobem na wakacyjnym wyjeździe..
napisał/a:
Suerte
2015-08-19 18:49
eska46, gratuluję :) u mojej koleżanki zdiagnozowano PCOS, a udało się zajść w 3 cyklu :)
ktoś wie gdzie jest kania?
mała, gratuluję skaczącego żelka Haribo :)
Marusia, Twoje dzieci się biją? byłam pewna, że to chodzące aniołki - na takie wyglądają
believe, połowa za Tobą :) oby Ci się tak od 20 tyg. nie dłużyło jak mi
chasia, ja kiedyś kombinowałam, żeby na lewym boku leżeć, nawet się miejscami z Mężem zamieniałam, a teraz mi najwygodniej na prawym spać
ktoś wie gdzie jest kania?
mała, gratuluję skaczącego żelka Haribo :)
Marusia, Twoje dzieci się biją? byłam pewna, że to chodzące aniołki - na takie wyglądają
believe, połowa za Tobą :) oby Ci się tak od 20 tyg. nie dłużyło jak mi
chasia, ja kiedyś kombinowałam, żeby na lewym boku leżeć, nawet się miejscami z Mężem zamieniałam, a teraz mi najwygodniej na prawym spać
napisał/a:
daffodil1
2015-08-19 19:17
eska46, cześć!
napisał/a:
jagodzianka3
2015-08-19 21:07
eska46, witaj, kolejna mamusia na 2016
napisał/a:
believe1
2015-08-19 21:17
Teraz mi się ciągnęło, tyle czekałam na tą 2 z przodu...
Czasami tak jest- dobrze, że Wam się udało...