Będę mamą cd....

Cześć dziewczyny. Ja już w drodze do diabetologa. Trzymajcie kciuki!!
Czuje się średnio, nocke miałam z głowy :(
A tak na poprawę humoru to skończone 35 tygodni

Katherina, ja znam to warzywo jadłam je kilka razy to odmiana zielonej dyni takiej małej

[ Dodano: 2015-11-16, 08:32 ]
2 Terminy wizyt:

believe 16.11
Chasia 16.11


Miśka27 17.11
Cinnilla 17.11
Jente 17.11
Itzal 17.11
Katherina 18.11
Miśka27 18.11
KarolciaK 19.11
Borusia 19.11
malwinka89 24.11
arachia1 24.11
Mrs.M 24.11
mała_czarna 25.11
Chasia 26.11
Agusiek 30.11
arachia1 2.12
Lideczkaa 3.12
daffodil 5.12
Itzal 18.12

[ Dodano: 2015-11-16, 08:36 ]

jagodzianka napisal(a):

Katherina, ja znalazłam dynia szparagowa, a samo słowo squash to kabaczek ...hmmm... nigdy takiego warzywa nie widziałam

to nie jest szparagowa bo tamta ma inny kształt to jest dębowa albo żołędziowa chyba tak sie to na polski tłumaczy :)
a kabaczek to przerośnięta cukinia :)

Katherina napisal(a):

ja też nie wiem, nawet w słowniku tego nie ma. Znaczy przeczytałam sobie opis na jakiejś angielskiej stronie, ale z niczym, co znam, mi się to warzywo nie kojarzy.

w wikipedii to przekładają jako dynia

napisal(a):

Cześć dziewczyny. Ja już w drodze do diabetologa.

myślałam, że na porodówkę! :P jeszcze 2 tygodnie tylko

napisal(a):

Mogę Ci powiedzieć którego nie kupować . Miałam wcześniej z wypełnieniem z takich małych kuleczek styropianowych i takiego nie kupuj .
Teraz mam poofi i jest milion razy wygodniej .
Co do Rogala do kkarmienia miałam zwykła fasolkę z mother hood i było ok .
_________________

aha. Myślałam żeby kupić takiego wiazanego rogala, żeby potem za fasolkę robił..czy głupi pomysł?

jagodzianka, mhm. Czyli też nie styropian..

Witam się w 25 tygodniu! I właśnie obudził mnie kurier kocykiem

chasia napisal(a):

arachia1, tak myślałam, że to czop ale nie wiem jak go rozpoznać... resztki luteiny to nie są, bo zupełnie inaczej to wygląda, a pojawia mi sie 2-3 razy dziennie po troszeczku

mi jak sie zaczelo pojawiac wiecej sluzu to gin powiedzial, ze szyjka lekko puszcza i po troszke tego czopa ucieka, ale to na tym etapie ciazy zupelnie normalne

chasia napisal(a):

arachia1, hmmm, a jakieś domowe sposoby?

to juz za duzy kaliber na domowe sposoby, szukam wlasnie innego laryngologa

chasia napisal(a):

Nawet jeśli to czop, to chyba nic z tym nie zrobię...?

nic i nic nie musisz robic bo tak jak pisalam, puki nie jest podkrwawiony to nie zapowiada rychlego porodu

jagodzianka napisal(a):

a samo słowo squash to kabaczek

tak mi sie wlasnie wydaje, ze to kabaczka rodzaj, a tak czy tak to wszystko dyniowate

chasia napisal(a):

A tak na poprawę humoru to skończone 35 tygodni

cudnie!

dzien dobry, brzuszki!
ja znowu na szybko, staram sie gdzies dostac do laryngologa jeszcze, ale to nie takie proste....

[ Dodano: 2015-11-16, 10:33 ]
a ja wlasnie zaczelam 37 tc

Jente napisal(a):

We wtorek mam wizytę i będę nalegać na usg, zobaczymy..

trzymam kciuki za same dobre wiadomości 2 2

cinnilla napisal(a):

Od dwoch dni chodzi za mna grander z kfc i wrap z maca....

było zahaczyć o kfc w drodze do rodziców :)

jagodzianka napisal(a):

my wkraczamy w 22 tydzien

chasia napisal(a):

Ja już w drodze do diabetologa. Trzymajcie kciuki!!

2 2 2

chasia napisal(a):

A tak na poprawę humoru to skończone 35 tygodni

daffodil napisal(a):

Witam się w 25 tygodniu!

daffodil napisal(a):

I właśnie obudził mnie kurier kocykiem

jaka miła pobudka :)

Ja w środę po kardiologu jadę odebrać paczkę z ciuszkami :D Chyba, że P. namówię, żeby dziś podskoczył i wziął :)


Dobry :)

daffodil napisal(a):

Ejj ten rogal do karmienia /spania, to z jakim wypełnieniem polecacie?

Ja tak jak lideczkaa mam zwykla fasolke z motherhood no i jak dla mnie jest super. Zawsze moglam go wziac ze soba no a tego wiazanego juz nie wezmiesz wszedzie bo jest duzy.

[ Dodano: 2015-11-16, 10:36 ]

napisal(a):

cinnilla napisał/a:
Od dwoch dni chodzi za mna grander z kfc i wrap z maca....


było zahaczyć o kfc w drodze do rodziców

Maz mi obiecal, ze jak po mnie przyjedzie to pojedziemy do kina na "listy do m2" i ptzy okazji sobie kupie cos niezdrowego. Nie moze odmowic ciezarnej tym bardziej, ze za tydzien mam urodziny

Katherina, to jedna z tych śmiesznych dyń (żołędziowa zdaje się), u nas w ogóle dynie są mało popularne, więc nawet nie mamy sensownych nazw też miałam ten suwaczek, co Ty w ciąży i poznałam dzięki temu masę warzyw, z których istnienia nie zdawałam sobie sprawy głównie odmiany dyń i melonów

napisal(a):

a ja wlasnie zaczelam 37 tc
_________________

i będzie kolejna donoszona!

napisal(a):

Ja tak jak lideczkaa mam zwykla fasolke z motherhood no i jak dla mnie jest super. Zawsze moglam go wziac ze soba no a tego wiazanego juz nie wezmiesz wszedzie bo jest duzy.

czaje

efryna, już myślałam, że na stałe wpadlas :P

daffodil, ja mam wiązanego rogala i on wszędzie jeździł ze mną. Da się go zgniesc i zajmuje mniej miejsca, niż fasolka, ale do karmienia chyba będzie średnio wygodny.

Udało mi się dziś pobrać krew, 670 zł ;) Na szczęście pani była tak uprzejma, że dała mi kartę stałego klienta i od razu naliczyła znizke. Tak czy siak, kwota szokująca.

chasia napisal(a):

35 tygodni

Jeszcze trochę i Tomek będzie donoszony! A ja będę czekać na tą wiadomość:)

jagodzianka napisal(a):

my wkraczamy w 22 tydzien

lideczkaa napisal(a):

Miałam wcześniej z wypełnieniem z takich małych kuleczek styropianowych i takiego nie kupuj .

Teraz mam poofi i jest milion razy wygodniej .

Ja mam też ten co Ty i nie narzekam.

Jente napisal(a):

Katherina, strasznie szybko mi lecą tygodnie u Ciebie teraz, tzn. warzywa strasznie szybko się zmieniają Ale co tam masz teraz na suwaczku to nie mam pojęcia

To jakaś dynia jest:) moim zdaniem...

arachia1 napisal(a):

a ja wlasnie zaczelam 37 tc

cinnilla napisal(a):

Maz mi obiecal, ze jak po mnie przyjedzie to pojedziemy do kina na "listy do m2" i ptzy okazji sobie kupie cos niezdrowego

Domówiłam sobie internistę na czwartek - więc będę miała z głowy już ten przegląd. Od razu sobie rano pojadę to zrobię glukozę.