Będę mamą cd....

napisał/a: Itzal 2015-11-16 13:15
napisal(a):w sumie nawet nie wiem jak jest NFZ. Tutaj na zadnej wizycie nie ma badania ginekologicznego

no u mnie też nie ma. A w Pl na każdej wizycie. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby zamiast obowiązkowego badania ginekologicznego wprowadzić obowiązkowe badania prenatalne na nfz? W Hiszpanii to standard, bez względu na wiek matki - a w Pl nfz sponsoruje tylko po 35 roku życia, mimo, że badania dowodzą, że młodsze kobiety też czesto rodzą dzieci z syndromem downa i innymi chorobami możliwymi do wykrycia w tym badaniu. Zresztą, już nie mówię o samych trisomniach, ale o ewentualnym wykryciu wad rozwojowych, które można leczyć jeszcze w życiu płodowym - moim zdaniem tego typu badania powinny być bardziej obowiązkowe, niż badanie ginekologiczne. Ale wiadomo, że badanie ginekologiczne tańsze, więc nfz sam sobie dobrowolnie kosztów nie dołozy
napisał/a: Katherina 2015-11-16 13:18
Miśka27, to teraz 2 za wyniki!

candela,

chasia, super
napisał/a: Borusia 2015-11-16 13:23
Itzal napisal(a):nie wiem, czy to taki plus, bo co na tym badaniu się wykazuje?

Właśnie stan szyjki można określić tym badaniem. USG jest już badaniem dodatkowym.

Itzal napisal(a):nie wiem dokładnie, jak wygląda prowadzenie ciązy tylko na nfz, bo wszyscy (no dobra, 90%) i tak chodzą prywatnie raczej.

Ja chodzę na NFZ, ale właśnie... nie znam nikogo innego
Jestem naprawdę zadowolona, wizyty od ręki, skierowania na wszystkie badania. USG miałam częściej niż 3 razy, ale na początku krwiak, a potem problemy z szyjką.
Dodam jeszcze, że chodzę do przychodni na wsi

daffodil napisal(a):Zosia będzie miała 4 miesiące, my 4 rocznicę, moj brat (chrzestny Zosi) 14 rocznicę, a moi rodzice 40 rocznicę

Fajna kumulacja

Itzal napisal(a):obowiązkowe badania prenatalne na nfz

Chodzi Ci o te testy z krwi?
Ja mam mieszane uczucia co do nich, są obarczone zbyt dużym ryzykiem błędu.
napisał/a: KarolciaK 2015-11-16 13:25
daffodil,
daffodil napisal(a):Ja od rana sprzątam, nawet z piesłem jeszcze nie byłam, bo tak zapuszczonej chałupy to jescze chyba nie miałam a niby siedzę w domu cały czas no ale stwierdziłam, ze ja przyszedł kocyk to nie może patrzeć na taki bałagan


daffodil napisal(a):Zosia będzie miała 4 miesiące, my 4 rocznicę, moj brat (chrzestny Zosi) 14 rocznicę, a moi rodzice 40 rocznicę

wow
Itzal napisal(a):Zresztą, już nie mówię o samych trisomniach, ale o ewentualnym wykryciu wad rozwojowych, które można leczyć jeszcze w życiu płodowym - moim zdaniem tego typu badania powinny być bardziej obowiązkowe, niż badanie ginekologiczne

no to prawda Tu chyba takie badania robia dopiero jak na usg widac cos podejrzanego
napisał/a: Katherina 2015-11-16 13:31
napisal(a):
Niektórzy lekarze w trakcie normalnego pokazują właśnie 3d. Nasz Nam zawsze pokazuje buzię Zuzi.... Dziś ją podejrzymy!
mój raz włączył, ale mu powiedzieliśmy, że nam się 3d nie podoba i więcej nie włącza

KarolciaK,

Ja też po wizycie u diabetologa. Diabetolog zadowolona z wyników cukru, kręciła nosem na usg, więc oczywiście się stresować zaczęłam, ale gin był zadowolony z usg, więc chyba akurat mu bardziej wierzę... Diabetolog nie podobało się, że z usg Mała tydzień starsza niż Om, ale gin mówił, że różnice do 2 tygodni są w normie, a poza tym ona głównie wyprzedza rozmiarem głowy i kości udowej, a brzuszkiem tylko o 3 dni... Tak sobie tłumaczę, ale oczywiście teraz do środowej wizyty będę jak na szpilkach.

[ Dodano: 2015-11-16, 13:33 ]
napisal(a):
Itzal napisał/a:
obowiązkowe badania prenatalne na nfz

Chodzi Ci o te testy z krwi?
Ja mam mieszane uczucia co do nich, są obarczone zbyt dużym ryzykiem błędu.
dokładnie, ja bym np nie życzyła sobie, żeby mi je ktoś kazał robić.
napisał/a: Itzal 2015-11-16 13:49
No ja bym raczej wolała musieć zrobić prenatalne, które mogą (ale zdaję sobie sprawę, że nie muszą, bo margines błędu jest, jak borusia pisze ) wykryć ewentualne wady rozwojowe (nie mówię tu tylko o zespole downa ), niż musieć mieć zrobione badanie ginekologiczne, które nie pokazuje niczego co wpłynęłoby w jakikolwiek sposób na ciążę - a na pewno nie w jej pierwszych miesiącach. No ale są różni ludzie i r,ożne poglądy
napisał/a: KarolciaK 2015-11-16 14:05
Katherina,
Katherina napisal(a): Diabetolog zadowolona z wyników cukru


Katherina napisal(a):Diabetolog nie podobało się, że z usg Mała tydzień starsza niż Om, ale gin mówił, że różnice do 2 tygodni są w normie, a poza tym ona głównie wyprzedza rozmiarem głowy i kości udowej, a brzuszkiem tylko o 3 dni..

bedzie dobrze
napisał/a: Katherina 2015-11-16 14:08
Itzal, dlatego ja jestem za badaniami, które mogą wady wyleczalne lub wymagające interwencji jeszcze przed lub tuż po porodzie, tu są dla mnie ważne te usg z 20 i 30 tygodnia.
Co do badania ginekologicznego, to lekarzem nie jestem, ale mój gin mi powiedział (właśnie w pierwszych miesiącach), że dla niego jest to najbardziej informatywne badanie ze wszystkich, więc mu wierzę.
napisał/a: mała_czarna 2015-11-16 14:24
ivory napisal(a):Miłosz po 3 tygodniach bycia aniołkiem stał się małym diabełkiem absorbującym w 100%.


może za kolejne 3tyg mu się odmieni na aniołka znowu :)

KarolciaK napisal(a):Rano zlapal mnie dokladnie ten sam bol brzucha co tydzien temu




Suerte napisal(a):z 3 ciężarnych z pracy zostałam sama na placu boju :P




Borusia napisal(a): och, jak ja uwielbiam te wszystkie mądrości ludowe


"bo u nas w rodzinie wszystkie dzieci były tak chrzczone"

Borusia napisal(a): Jeśli wszystko jest w porządku to USG jest tylko 3 razy.


ja chodzę na nfz - i od początku ciąży na pewno miałam już ze 3 usg :D a gdzie tu do końca? :D

candela napisal(a): umówiłam się na jutro na 18.40.




daffodil napisal(a):My planujemy chrzciny na naszą 4 rocznicę, bo mamy grupowe świętowanie


fajnie :)

Katherina napisal(a): Diabetolog zadowolona z wyników cukru,


napisał/a: aitutaki 2015-11-16 14:31
candela, też o Was myślałam po tych ostatnich wydarzeniach, czy A nie ściągną do Paryża
no i jejku jaki masz już piękny suwaczek

Itzal napisal(a):ale nie wiem dokładnie, jak wygląda prowadzenie ciązy tylko na nfz, bo wszyscy (no dobra, 90%) i tak chodzą prywatnie raczej.
ja chodzę na nfz, jedynie na usg prenatalnym byliśmy prywatnie i na połówkowe też będziemy prywatnie iść

Borusia napisal(a):Ja chodzę na NFZ


Katherina, to teściowa musiała Cię nieźle poirytować, że tak szybko Ci się wizyta znudziła mnie moja wkurzyła mocno po paru akcjach, ale generalnie lubię jeździć do teściów w odwiedziny

Katherina napisal(a): Diabetolog zadowolona z wyników cukru, kręciła nosem na usg, więc oczywiście się stresować zaczęłam, ale gin był zadowolony z usg, więc chyba akurat mu bardziej wierzę... Diabetolog nie podobało się, że z usg Mała tydzień starsza niż Om, ale gin mówił, że różnice do 2 tygodni są w normie,
też bym bardziej ufała ginekologowi, tym bardziej, że na tym etapie, na którym jesteś to dzieci już swoim tempem rosną i wymiary mogą się różnić pomiędzy dziećmi

my po weekendzie w domu, ostatnio mama w dobrym humorze jak przyjeżdżamy, więc ta wizja wspólnego mieszkania aż tak bardzo mnie teraz nie przeraża

poza tym oglądałam łupy teściowej - kupiła już więcej ubrane od nas, bo dwa kompleciki, a my tylko jedne body

a i jeszcze mam pytanie, jakiś czas temu wspominałyście o czapeczkach, no i ja nie zamierzam zakładać czapeczek w domu, w sumie biorąc pod uwagę, że rodzę pod koniec maja, to w wózku też chce wozić dziecko bez czapeczki, no a jak rozmawiałam z koleżanką, to mówiła, ze przecież po kąpieli trzeba założyć, jak Wy będziecie robiły?
napisał/a: Katherina 2015-11-16 14:32
Kurier przyniósł łóżeczko, uszkodzili jeden róg w transporcie, chciałam spisać, że paczka uszkodzona, to oczywiście nie ma takiej opcji. Ale postawiłam na swoim (jak zwykle ), mam zapisane, że paczka przyszła uszkodzona, jak wieczorem mąż wróci, to sprawdzimy, czy łóżeczko ucierpiało.

aitutaki,

KarolciaK,

aitutaki, w kwestii czapeczki nie pomogę, bo dostaliśmy już ich tyle w różnych wielkościach i rozmiarach, że bym spokojnie ze trójkę dzieci obdzieliła kupować więc nie będę, a zakładać będę, jak uznam, że to potrzebne, bo jest przeciąg czy chłodno.
napisał/a: KarolciaK 2015-11-16 15:02
mała_czarna,