Będę mamą cd....

Bluebelly, witaj jeśli Cię to uspokoi to Olek tez nie mówi jakoś super dużo . Ma kilka kilkanaście słów których używa (większość jedno sylabowych ) niektóre trudno nazwać ze tk są słowa i się nimi posługuje . Wiec myślę że Twoja córcia jie odbiega od dzieci w jej wieku .

lideczkaa, Dziękuje za wsparcie,jak zawsze można na Was liczyć

Itzal napisal(a):

takie coś -liczenie się - trzeba forsować od samego początku - ja jak tylko słyszę komenatrze "Myśl o dziecku, am mniej o sobie", to z miejsca staję okoniem. Nie jestem inkubatorem- wylęgarnią, i nie pozwolę, by ktoś mnie tak traktował.

Itzal na prezydenta

Itzal napisal(a):

A ogólnie, to chodzisz do szkoły rodzenia? Wybieracie się? może dobrze by było, gdyby on tez poszedł? Albo w ogóle niech trochę poczyta o ciąży?

do szkoły rodzenia chcę nas zapisać w PL bo tu niestety nie zrozumie ani słowa więc to bez sensu.
O ciąży mu podsuwam artykuły ale on ich chyba nie czyta..

Itzal napisal(a):

a może po prostu zażądaj?

tak zrobiłam
ale co poczułam w pierwszej chwili to moje...
Pogadałam z nim jak wrócił z pracy. Oczywiście się przy okazji poryczałam :mur
Przeprosił. Ponoć nie wiedział, że to aż tak wygląda z mojej strony. W jego odczuciu on się stara. Zaczęliśmy skręcać łóżko to widać było, że stara się wdrożyć w życie moje słowa.

KarolciaK napisal(a):

candela jak czytam to co Twoj maz do Ciebie mowi, to chwilami brzmi to jakby moj mowil.

przynajmniej wiem, że nie jestem sama (aczkolwiek dla Ciebie do średnie pocieszenie pewnie )

Bluebelly napisal(a):

Tuż po narodzinach małej dali jej jedynie 30 % szans na przeżycie,później mówili ,że będzie "roślinką" i chyba dlatego jestem przewrażliwiona i się boje,że coś będzie z nią nie tak

to całkiem zrozumiałe
Tym bardziej możesz być dumna, że ją tak ładnie wyprowadziliście

daffodil napisal(a):

chyba bym mu parsknela w twarz

a zgadnij co robi żona idealna

napisal(a):

a zgadnij co robi żona idealna

wylewa mu kubeł zimnej wody na łeb? :P

daffodil napisal(a):

Miśka27, no i jak Mały?

Próbował powtórzyć wyczyn na drugie oko, po czym wspiął się na oparcie kanapy. Mąż podobno w ostatniej chwili go złapał. On się przemieszcza z prędkością światła, ten który był rehabilitowany przez 9 miesięcy i był taki słabiutki ;) Przysięgam, że kupię mu smycz i przywiążę go do swojej nogi
Oko całe, tylko siniak na powiece. Nawet tarł sobie na wieczór oczy i nawet się nie skrzywił, więc myślę, że jest wszystko w porządku.

Miśka27 napisal(a):

Przysięgam, że kupię mu smycz i przywiążę go do swojej nogi

kaloryfer lepszy. Bardziej stabilny.

napisal(a):

kaloryfer lepszy. Bardziej stabilny.

powiedziała dziecięca opiekunka

Bluebelly, Twoja córka ma jeszcze czas... Nie martw się. Ja pracowałam z dziećmi w różnym wieku, od 2.5 do 9 lat.

daffodil napisal(a):

powiedziała dziecięca opiekunka

ups...wydało się
a propos niekonwencjonalnych pomysłów na opiekę nad dziećmi.
Dziś widziałam laskę, która wiozła swoje, na oko 10 miesięczne dziecko w takim wózku na zakupy

• torba.jpg (2,1kB)

candela napisal(a):

Dziś widziałam laskę, która wiozła swoje, na oko 10 miesięczne dziecko w takim wózku na zakupy

Chciałabym to zobaczyć

napisal(a):

też muszę sobie jakieś ze 2 dokupić i coś ładnego na święta

ja mam sukienkę na święta już kupioną

napisal(a):

siniak zaczął wychodzić na powiece
Jeszcze się trzęsę z nerwów, aż mnie mdli.

Miśka27,

candela napisal(a):

daffodil napisal(a):

powiedziała dziecięca opiekunka

ups...wydało się

Trzeba sobie jakoś radzić, nie? ;)

candela napisal(a):

a propos niekonwencjonalnych pomysłów na opiekę nad dziećmi.
Dziś widziałam laskę, która wiozła swoje, na oko 10 miesięczne dziecko w takim wózku na zakupy

Umarłam

[ Dodano: 2015-12-01, 21:54 ]

Katherina napisal(a):

napisal(a):

siniak zaczął wychodzić na powiece
Jeszcze się trzęsę z nerwów, aż mnie mdli.

Miśka27,

:*