Chustonoszenie, czy warto??

vanilla, ja mam 4,6 i W. spokojnie kieszonke wiaze wiec tobie i pewnie by starczylo 4,2
ale czesto rozmiar a dlugosc rzeczywista to inna bajka no i ja poprostu wiecej razy sie 4,6 obwiazuje i tyle ;)

4,7 to najmniejsza :/ tzn wiesz z tego zakresu cenowego i od tego użytkownika :)

vanilla, przyszła chusta?

Jeszcze chyba nie. Dostalam wczoraj jakieś awizo z trzema naklejkami, ale nie wierze, ze chusta by tak szybko doszla, ze tak szybko by wyslali ale kto wie:)

[ Dodano: 2013-11-23, 19:07 ]
Nie umiem się mocno z Zuzią związać miętolę tą chustę, nie wydaje mi się sztywna, ale jakoś nie umiem ciasno przy jej szyi zrobić. A głupie trochę pytanie, czy dziecko w chuście się próbuje Wam ruszać? Bo Zuzia trochę nogami rusza i czasem też cała i nie wiem czy za luźno jest czy jej niewygodnie, a nie chcę jej krzywdy zrobić :/

vanilla, hmm ja jak mala wkladam w chuste i cos sie qiwrzga to sama sie kolysze. jesli chodzi o dociaganoe to dojdziesz do wprawy. nadmiar chusty zroluj u gory qoec bedzoe miekciejsze przy jwj glowce i nie bedziesz miala wrazenia ze ja sciskasz. chusta niech sie jonczy w polowoe glowki.
naewno chusta jest niewyrobiona i dlatego masz uczucie ze ja sciskasz ale sprobuj jak zuzia bedzie miala dobry dzien, nawet jak bedzie pokwekiwac zawiaz tak by gdy bedziesz pochylona nie mogla sie od ciebie odkleic. wtedy zacznij chodzic, gdy mala po 5 minutach nadal bedzie kwekac to znaczy ze jest za ciasno.
najleiwj wrzuc zdjecie z mala w chuscie to ci powoemy co i jak ;)
ps. ja W. tylko raz porzadnoe dociagnelam ze dupka byla "zatopiona" bo tak mi narzeka ze mu za ciasno

teraz mi troszkę odchodzi jak się pochylę, tak delikatnie, ale śpi więc na razie jej nie ruszam :P to jutro spróbuję fotkę wrzucić :)

vanilla, oki :)

qamilka napisal(a):

jutro spróbuję fotkę wrzucić :)

aaa, będę czekać podjarana :D

Lily Luna napisal(a):

aaa, będę czekać podjarana

Tyy, co to za podśmiechoojki :P

No to tak, wiem że teraz jest źle zamotana, bo po 1. wydaje mi się, że ma krzywo kręgosłup, po 2. znowu miałam luzy na samej górze.

Z innych zastrzeżeń - chusta wbija mi się pod pachy, czy Zuzia jest za wysoko? Druga sprawa odnoszę wrażenie, że nóżki ma krzywo jak jej wystają, w sensie tak jakby odgięte nie tyle na boki moje, co do przodu z mojej perspektywy :/ nie wiem jak to wyjaśnić. No i ta głowa, strasznie jej na bok opada, raczej to też nie jest dobre? Nie umiem chusty jej do połowy głowy owiązać, bo właśnie spada i robi się luz i wbija mi się pod pachy

Znalazłam konsultantkę chustową na moje miasto, tylko jeszcze ciekawe ile kasy by chciała... czekam na jej odpowiedź meilową i zobaczymy. Jak nie będą to duże pieniądze to może się zdecyduję.

vanilla napisal(a):

Lily Luna napisał/a:
aaa, będę czekać podjarana
Tyy, co to za podśmiechoojki :P

nie podśmiechoojki, tylko podoba mi się to Twoje Młode, a do tego podobają mi się dzieciaki w chustach :D
Wiem, u mnie to nie jest normalne

Ależ to okropnie wygląda

Trzymam kciuki, żeby konsultantka okazała się tania, jakkolwiek to brzmi :P

Lily Luna napisal(a):

Ależ to okropnie wygląda

schudnę schudnę take it easy :P

vanilla napisal(a):

Lily Luna napisał/a:
Ależ to okropnie wygląda
schudnę schudnę take it easy :P

nie udawaj, że nie kumasz :P