Chustonoszenie, czy warto??

napisał/a: ~gość 2013-04-23 12:33
sauatka, super zdawaj relacje ;)
i gdzie kupilas?
napisał/a: igmu 2013-04-23 17:51
chorera napisal(a):igmu, a jaki ty masz typ i model chusty?
my mieliśmy na początku elastyczną, teraz nosimy się w Lenny Lamb czysta bawełna, ale próbowałam jeszcze z bambusem i z lnem - bardziej mi z lnem podpasowała, i teraz na taką używaną poluję na lato :)
napisał/a: ~gość 2013-04-23 18:21
igmu, a elastyczna jaka firma?, masz jeszcze by sprzedac?
napisał/a: ~gość 2013-04-23 19:30
qamilka napisal(a):i gdzie kupilas?

na forum chusty.info
napisał/a: ~gość 2013-04-23 22:06
sauatka, tak myslalam. musze tam zajrzec bo ostatnio bylam z 10 tyg temu ;)

[ Dodano: 2013-04-25, 23:55 ]
przestudiowalam dzis cala sterte chust i w dobrych cenach jest moby, boba, kari-me wiec mysle ze ktoras z tych firm upoluje (mam nadzieje uzywana ;D)
napisał/a: ~gość 2013-05-02 21:39
dooszła nasza chusta, Młody dziś ma zły dzień i nie chciał współpracować, ale pierwsze wiązanie za nami
generalnie samo założenie to pikuś, ale porządne dociągnięcie to wyższa szkoła. Może jutro Olo zechce się zamotać to zrobię jakieś foty ;)
napisał/a: ~gość 2013-05-02 23:03
sauatka napisal(a): Może jutro Olo zechce się zamotać to zrobię jakieś foty ;)
czekam
no i oby olus polubil chustowanie 2 2 2
napisał/a: ~gość 2013-05-03 11:34
zamotałam, ale jakoś nie tak wszystko
ta głowa tak dziwnie i chyba trochę za wysoko.
napisał/a: ~gość 2013-05-03 15:41
sauatka, ja sie jeszcze na tym noe znam ale napewno jest za wysoko bo glowe jakos na poersi powinoen miec.
ale chyba spal sobie w chuscie co?
grunt by sie przyzwyczail ;)
napisał/a: farazi 2013-05-03 21:11
sauatka, w instrukcji na mojej chuście jest napisane, że po zamotaniu powinnaś bez problemu móc pocałować dziecko w czółko. Dodatkowo po rozchyleniu tych bocznych skrzydełek powinno się móc pod nimi schować główkę dziecka.
napisał/a: ~gość 2013-05-03 22:02
farazi napisal(a): po zamotaniu powinnaś bez problemu móc pocałować dziecko w czółko.

no właśnie to też wiedziałam i tak zawiązałam, Młody mi nie 'wadził' pod szyją, ale bez problemu mogę go cmoknąć ;p

farazi, wiążecie się już?
napisał/a: farazi 2013-05-04 11:05
sauatka, na razie dwa razy zawiązałam elastyczną i nosiłam Młodego po mieszkaniu. Pierwsze wiązanie było dość kiepskie, za drugim razem lepiej. Przymierzam się do zamotania go w tkaną, może dzisiaj?