Chustonoszenie, czy warto??

sauatka, tak, tak probowalam na misiach i niezle idzie ;D
teraz W. schowal misie przed przeprowadzka i nie mam na czym cwiczy
a tule chcesz ergonomiczne czy co?
ja mysle MT kupic dla W. bo on nie bedzie chcial w chuscie ;)
a na wyjscia gdzie z wozkiem ciezko- plaza, zwiedzanie zamkow itd to wozek brac bez sensu bedzie ;D

qamilka napisal(a):

sauatka, tak, tak probowalam na misiach i niezle idzie ;D

to super

Tak tak, nosidło ergonomiczne. Cena jest jaka jest, więc myślę nad sprzedaniem chusty, tym bardziej, że leży nie używana

sauatka napisal(a):

Tak tak, nosidło ergonomiczne.

Jak kupisz to napisz, czy jesteś zadowolona. Też je oglądałam, ale cena trochę duża, więc zaryzykowałam chusty.

sauatka napisal(a):

w domu rzadko noszę

Oluś już nie potrzebuje?

sauatka, a nie myslalas nad mei tai? cena troche nizsza a latwiejsze w zakladaniu niz chusta
lub chuste kolowa tak by na chwile olka wrzucic- tylko to chyba juz dla siedzacych dzieci(?)

my też motamy się chustą u nas sprawdza się super, Hani bardzo odpowiada a i ja nie odczuwam za bardzo jej ciężaru no i sprawdza się rewelacyjnie nawet w upalne dni, jak dla mnie cudowny wynalazek

qamilka napisal(a):

a nie myslalas nad mei tai?

nie, bo mi wizualnie nie pasi

farazi napisal(a):

Oluś już nie potrzebuje?

jak muszę coś zrobić to go odkładam do łóżeczka/wózka. Z nim z przodu niewygodnie mi np. robić obiad, nie mówiąc o sprzątaniu.

reni_ka napisal(a):

no i sprawdza się rewelacyjnie nawet w upalne dni

a jaką macie chustę?

sauatka napisal(a):

Z nim z przodu niewygodnie mi np. robić obiad, nie mówiąc o sprzątaniu.

trochę jak w ciąży z dużym brzuszkiem ale można wbrew pozorom dojść do wprawy

sauatka napisal(a):

a jaką macie chustę?

Natibaby tkaną

reni_ka, można można, ale boję się stać przy garach w dzieciem z przodu, coby się nie podpalił ;p

i nie gorąco wam w tkanej? też mam tkaną i jesteśmy upoceni strasznie.
ech, ale chyba jej nie skreślę, zamotałam dzisiaj 2X i dobrze mi się nosiło. poczekam jeszcze chwilkę, aż młody przestanie być chwiejny i spróbuję jeszcze powalczyć ;)

sauatka, zakladaj na sam stanik tkana i bedzie git

farazi napisal(a):

Jak kupisz to napisz, czy jesteś zadowolona. Też je oglądałam, ale cena trochę duża, więc zaryzykowałam chusty.

kupiłam, ale nie Tulę jednak. Zależało mi na możliwości skrzyżowania pasów na plecach, manduca ma taką możliwość, ale niestety nie na moją kieszeń (a nie chciałam używanego). Kupiłam Nubigo, szyte 'na wymiar' i tańsze niż tula ;)
Przymierzę dziś Młodego to dam znać jak pierwsze wrażenia.

sauatka napisal(a):

Przymierzę dziś Młodego to dam znać jak pierwsze wrażenia.

Czekam :)

Ja się w końcu przemogłam (co tu dużo mówić, sytuacja wymagała załatwienia jednej sprawy bez tachania wózka) i wyszłam z Małym w chuście. Zawiązałam 2X. Było mi wygodnie, Małemu chyba też, bo nie marudził :) Pierwsze koty za płoty.

farazi, kurczę, nie miałam dziś czasu, jutro będę testować ;)

farazi napisal(a):

Zawiązałam 2X. Było mi wygodnie, Małemu chyba też, bo nie marudził

u nas 2X najlepiej się sprawdza i szybko się mota,Olek już nie bardzo daje się zawiązać w kieszonkę, a kangur kompletnie nie wychodzi.
Choć ostatnio przeczytałam, że 2X to dla siedzących dzieci, podobnie jak nosidło, bo nóżki są za bardzo odwiedzione, pozycja kręgosłupa nie taka jak powinna
inni zaś twierdzą, że 2X można wiązać jak dziecko pewnie trzyma główkę... i bądź tu mądry człowieku.
tak czy siak, mi się najlepiej nosi w 2X